Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Lepsze odczyty: Informacją dzisiejszego dnia są lepsze od prognoz odczyty z Francji, Niemiec, Strefy Euro - jako całości oraz USA indeksów PMI dla przemysłu i usług (za lipiec). O ile te pierwsze (klasycznie) powodowały nam umocnienie euro i wzrost wartości pary EUR/USD, ...

Patrząc na rewelacyjne odczyty PMI ze strefy euro lepiej zachować ostrożny optymizm. Powodem jest coraz wyraźniejsza słabość Chin – PMI dla przemysłu spadł do 47,7 pkt., czyli bardziej, niż można się było tego obawiać. To każe zadać pytanie na ile chiński rząd będzie skłonny ponownie stymulować gospodarkę i jakie ma ku temu rzeczywiste możliwości.

Czy nadejdzie mityczne ożywienie? Podczas dzisiejszej sesji czekają nas bardzo ważne wydarzenia makroekonomiczne, mianowicie poznamy wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług dla najważniejszych gospodarek świata (za lipiec) oraz odczyty z USA o sprzedaży nowych domów oraz nowych wnioskach o kredyt hipoteczny.

W ślad za rosnącym eurodolarem złoty pozostaje mocny. W centrum uwagi wstępna dane o wskaźnikach PMI z Europy. Mogą chwilowo zachwiać rynkiem, jednak raczej nie będą w stanie odwrócić dominującej tendencji na parze EUR/USD. Kluczowe dla rynków wydarzenia rozegrają się w drugiej połowie przyszłego tygodnia.

Eurodolar przebił szczyt ustanowiony po przemówieniu prezesa Fed Bena Bernanke z 10 lipca, kiedy to kurs EUR/USD wzrósł o 4 figury. W nocy osiągnął wartość najwyższą od ponad miesiąca. Aktualnie znajduje się na poziomie 1,3200. EUR/PLN spada dziewięć dni z rzędu. Nad ranem kurs osiągnął wczorajsze minima i obecnie znajduje się przy 4,2050.

Poranny, środowy obrót na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty w rejonie 2-miesiecznych maksimów (ostatni raz złoty notowany był na analogicznych poziomach pod koniec maja br.).

Peryferia strefy euro mają kolejny powód do zmartwień – polityka oszczędności, która budzi coraz większe niezadowolenie wśród tamtejszych społeczeństw – nie zdaje egzaminu. Relacja długu do PKB wzrosła w I kwartale 2013 r. w przypadku Portugalii do 127,2 proc. (to o 15 p.p. więcej, niż w analogicznym okresie rok temu), ...

Konsolidacja poniżej 1,32: Dzisiejszy poranek rozpoczyna się od lekkich spadków głównej pary walutowej. Obecnie jej wartość wynosi 1,3184. Na gruncie analizy technicznej bykom nie udało się przebić poziomu 1,32 i nastąpiło odbicie od tego poziomu.

Początek tygodnia przyniósł kontynuację wzrostowego trendu złotego. Wskazywane wczoraj techniczne wsparcie na 4,2150 EUR/PLN stało się już historią i kolejnym przystankiem jest psychologiczna bariera 4,20. Wspierająco na polską walutę działa sytuacja na krajowym rynku długu, gdzie obserwowany jest systematyczny spadek rentowności przy udziale popytu z zagranicy.

Złoty pozostaje mocny dzięki utrzymującym się wzrostom na eurodolarze. W centrum uwagi dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu z Polski (o 10.00). Nie spodziewam się żadnej pozytywnej niespodziany, co może sprowokować korekcyjne odbicie par złotowych w górę.

Od wczoraj kurs EUR/USD nie zmienił się i pozostaje w okolicy 1,3180. Jedyną walutą z grupy G-10, która wczoraj straciła do dolara jest korona norweska (-0,06 proc.), natomiast najmocniejszą aprecjację odnotował dolar nowozelandzki (+0,25 proc.).

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przebiega pod znakiem stabilizacji w rejonie 1-miesięcznych maksimów na wycenie polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2118 PLN za euro, 3,1911 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4120 PLN względem franka szwajcarskiego.

… do oczekiwanego od jakiegoś czasu osłabienia dolara. Według danych, jakie poznaliśmy o godz. 16:00 sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA spadła w czerwcu o 1,2 proc. m/m do 5.080 mln, podczas kiedy spodziewano się zwyżki o 0,6 proc. m/m.

W poniedziałek złoty kontynuuje zeszłotygodniowe trendy, czyli umacnia się względem większości głównych światowych walut. Jedynie w relacji do funta obserwujemy stabilizację w rejonie piątkowego zamknięcia.

Eurodolar w górę: Dzisiejsza sesja pomimo tego, że niemal pozbawiona istotnych wydarzeń makro (dopiero o 16:00 poznamy dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA za czerwiec) przyniosła nam lekki wzrost wartości pary EUR/USD.

Wygląda na to, że rynek pozostaje sceptyczny, co do perspektyw związanych z ograniczeniem skali programu QE3 we wrześniu – obawy te będą rosnąć, im bliżej będzie do terminu kluczowych publikacji z USA na przełomie miesiąca (PKB za II kwartał, posiedzenie FED, miesięczne odczyty Departamentu Pracy).

Początek tygodnia przynosi stabilizację złotego w okolicach miesięcznych maksimów. Kurs EUR/USD również pozostaje blisko lokalnych szczytów z rejonu 1,3200. Brak danych i istotnych wydarzeń makroekonomicznych powinien sprzyjać kontynuacji tendencji z poprzednich sesji.

Dzisiejszy kalendarza makroekonomiczny zawiera jedynie dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, natomiast w dalszej części tygodnia poznamy dodatkowe dane z rynku nieruchomości oraz wartości indeksów PMI i wskaźnika Ifo.

W piątek przy niewielkiej ilości istotnych wydarzeń okołorynkowych złotemu udało się umocnić do najwyższego poziomu od ponad miesiąca. Bez wątpienia im bardziej stabilna i spokojna sytuacja na rynkach zewnętrznych, tym wększe szanse, aby polska waluta opuszczała obszary przewartościowania, na których znalazła się po czerwcowej przecenie.