
Data dodania: 2010-08-03 (11:08)
Na początku dzisiejszej sesji notowania EUR/PLN pozostają w pobliżu poziomu 3,9800, zniżkuje natomiast kurs USD/PLN. Umocnienie złotego względem dolara wspierane jest przez osłabienie amerykańskiej waluty na światowym rynku.
W naszym regionie panują pozytywne nastroje, wspierane przez wysoki apetyt inwestycyjny na światowych giełdach. Notowania EUR/PLN zniżkowały wczoraj na 12-miesięcznego minimum, kurs EUR/CZK natomiast spadł w tym czasie do poziomu najniższego od 20 miesięcy. Umocnieniu podlega również forint węgierski.
Wczorajsze dane o PMI potwierdziły niezłą kondycję gospodarczą naszego regionu. Wprawdzie w Polsce oraz Czechach indeksy zanotowały w lipcu lekką zniżkę, jednak zdołały utrzymać się zdecydowanie powyżej poziomu 50,0 pkt, oddzielającego ekspansję od recesji w sektorze przemysłowym. Bardzo pozytywnie zaskoczył wskaźnik aktywności gospodarczej na Węgrzech – wzrósł on w lipcu powyżej poziomu 50,0 pkt, do 53,3 pkt.
Dziś odbędzie się dyskusja rządu nad zeszłotygodniowymi propozycjami założeń długoterminowego planu finansowego. Po południu założenia te będą dyskutowane z przedstawicielami poszczególnych klubów parlamentarnych.
W czasie wczorajszej sesji europejskiej eurodolar pokonał poziom 1,3125, stanowiący 38,2% zniesienia Fibonacciego fali spadkowej, rysującej się na wykresie EUR/USD od grudnia 2009 r. do czerwca 2010 r. Przebicie tego istotnego oporu oraz fakt, iż eurodolar utrzymuje się powyżej niego na początku dzisiejszej sesji, otwiera parze EUR/USD drogę do kontynuacji wzrostów. Sygnał wzrostowy został również potwierdzony przez przebicie 50% zniesienia fali wzrostowej na wykresie indeksu dolara.
Wczoraj miało miejsce wystąpienie szefa Fed B. Bernanke. Wypowiedź była dość gołębia. Wprawdzie Bernanke stwierdził, iż gospodarka amerykańska podlega ożywieniu, a konsumpcja przyspieszy w kolejnych kwartałach. Powiedział jednak również, iż polityka pieniężna powinna stanowić wsparcie dla krajowej gospodarki, dopóki ożywienie nie będzie stabilne, a sytuacja na rynku pracy nie ulegnie trwałej poprawie.
W czasie sesji azjatyckiej na rynek napłynęło sporo danych z Australii. Zgodnie z oczekiwaniami australijski bank centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie 4,5 proc. Komunikat do tej decyzji wskazuje, iż póki co australijskie władze monetarne mogą wstrzymywać się z kolejnymi podwyżkami kosztu pieniądza. Inflacja w kraju pozostaje w pobliżu celu, a wzrost gospodarczy jest zgodny z prognozowanym trendem. Przy tym niepewność związana z sytuacją na rynku globalnym wciąż utrzymuje się. Oprócz decyzji w sprawie stóp poznaliśmy również szereg danych z australijskiej gospodarki, w tym m.in. dynamika sprzedaży detalicznej oraz pozwoleń na budowę. Obydwa odczyty wypadły gorzej od oczekiwań – sprzedaż wzrosła w czerwcu o 0,2 proc. m/m (prognozowano 0,3 proc. m/m), a liczba pozwoleń na budowę spadła o 3,3 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 2,0 proc. m/m). Tuż po decyzji banku centralnego i publikacji danych wartość dolara australijskiego nieco spadła, a kurs AUD/USD zniżkował pod poziom 0,9100. Po chwili jednak notowania tej pary walutowej lekko powróciły ponad tę wartość, nie dochodząc jednak do wczorajszych maksimów. W obliczu braku w najbliższych miesiącach istotnych dla dolara australijskiego sygnałów ze strony polityki pieniężnej, wartość tej waluty będzie najprawdopodobniej znajdowała się pod wpływem apetytu na ryzyko wśród inwestorów na światowych giełdach oraz informacji makroekonomicznych napływających z USA i Chin.
Wczorajsze dane o PMI potwierdziły niezłą kondycję gospodarczą naszego regionu. Wprawdzie w Polsce oraz Czechach indeksy zanotowały w lipcu lekką zniżkę, jednak zdołały utrzymać się zdecydowanie powyżej poziomu 50,0 pkt, oddzielającego ekspansję od recesji w sektorze przemysłowym. Bardzo pozytywnie zaskoczył wskaźnik aktywności gospodarczej na Węgrzech – wzrósł on w lipcu powyżej poziomu 50,0 pkt, do 53,3 pkt.
Dziś odbędzie się dyskusja rządu nad zeszłotygodniowymi propozycjami założeń długoterminowego planu finansowego. Po południu założenia te będą dyskutowane z przedstawicielami poszczególnych klubów parlamentarnych.
W czasie wczorajszej sesji europejskiej eurodolar pokonał poziom 1,3125, stanowiący 38,2% zniesienia Fibonacciego fali spadkowej, rysującej się na wykresie EUR/USD od grudnia 2009 r. do czerwca 2010 r. Przebicie tego istotnego oporu oraz fakt, iż eurodolar utrzymuje się powyżej niego na początku dzisiejszej sesji, otwiera parze EUR/USD drogę do kontynuacji wzrostów. Sygnał wzrostowy został również potwierdzony przez przebicie 50% zniesienia fali wzrostowej na wykresie indeksu dolara.
Wczoraj miało miejsce wystąpienie szefa Fed B. Bernanke. Wypowiedź była dość gołębia. Wprawdzie Bernanke stwierdził, iż gospodarka amerykańska podlega ożywieniu, a konsumpcja przyspieszy w kolejnych kwartałach. Powiedział jednak również, iż polityka pieniężna powinna stanowić wsparcie dla krajowej gospodarki, dopóki ożywienie nie będzie stabilne, a sytuacja na rynku pracy nie ulegnie trwałej poprawie.
W czasie sesji azjatyckiej na rynek napłynęło sporo danych z Australii. Zgodnie z oczekiwaniami australijski bank centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie 4,5 proc. Komunikat do tej decyzji wskazuje, iż póki co australijskie władze monetarne mogą wstrzymywać się z kolejnymi podwyżkami kosztu pieniądza. Inflacja w kraju pozostaje w pobliżu celu, a wzrost gospodarczy jest zgodny z prognozowanym trendem. Przy tym niepewność związana z sytuacją na rynku globalnym wciąż utrzymuje się. Oprócz decyzji w sprawie stóp poznaliśmy również szereg danych z australijskiej gospodarki, w tym m.in. dynamika sprzedaży detalicznej oraz pozwoleń na budowę. Obydwa odczyty wypadły gorzej od oczekiwań – sprzedaż wzrosła w czerwcu o 0,2 proc. m/m (prognozowano 0,3 proc. m/m), a liczba pozwoleń na budowę spadła o 3,3 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 2,0 proc. m/m). Tuż po decyzji banku centralnego i publikacji danych wartość dolara australijskiego nieco spadła, a kurs AUD/USD zniżkował pod poziom 0,9100. Po chwili jednak notowania tej pary walutowej lekko powróciły ponad tę wartość, nie dochodząc jednak do wczorajszych maksimów. W obliczu braku w najbliższych miesiącach istotnych dla dolara australijskiego sygnałów ze strony polityki pieniężnej, wartość tej waluty będzie najprawdopodobniej znajdowała się pod wpływem apetytu na ryzyko wśród inwestorów na światowych giełdach oraz informacji makroekonomicznych napływających z USA i Chin.
Źródło: Joanna Pluta, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.