Data dodania: 2010-08-03 (17:51)
Sygnały techniczne, jakie zaczynają pojawiać się na parach AUD/USD, USD/CAD mogą sugerować nieco dłuższe, niż tylko kilkugodzinne zatrzymanie słabości amerykańskiej waluty. Techniczne ujęcie dla EUR/USD, czy GBP/USD nie wygląda już tak jednoznacznie, ale także i tutaj rynek był nieco przegrzany.
W ślad za zachowaniem się rynków międzynarodowych nieco stracił złoty – kurs EUR/PLN powrócił powyżej 3,99, a USD/PLN być może w ciągu kolejnych godzin spróbuje przetestować okolice oporu na 3,0350. W takiej sytuacji EUR/PLN może spróbować testu okolic 4,00, co już miało dzisiaj miejsce.
Pretekstem do korekty na rynkach bazowych mogły być dane, jakie napłynęły z USA o godz. 14:30. Przeciętny Amerykanin nie chce wydawać więcej pieniędzy, co pokazują dane za czerwiec. W takiej sytuacji rozwiązaniem pozostają dodatkowe bodźce fiskalne, ale czy można będzie na nie liczyć? Drugim wyjściem jest poprawa na rynku pracy, której nie widać. Jednak te dane to większy problem dla giełd, niż dla rynku walut. Tyle, że nie są to na tyle ważne informacje, aby mogły zacząć odwracać trwający od kilku tygodni pozytywny trend. Zwłaszcza, że jutro rano wsparciem mogą okazać się odczyty indeksów PMI dla usług w Europie i dane o czerwcowej sprzedaży detalicznej. Dopiero po południu napłyną informacje z USA, które mogą negatywnie zaważyć na giełdach – to szacunki ADP dla rynku pracy i odczyt ISM dla usług.
Z kraju warto dzisiaj zwrócić uwagę na wypowiedź analityka agencji ratingowej S&P, którego zdaniem działania zdeklarowane przez rząd w Wieloletnim Planie Finansowym, a zmierzające do redukcji deficytu, mogą okazać się wystarczające do utrzymania obecnego ratingu Polski. Tym samym S&P jest bardziej łagodna, niż miesiąc temu, kiedy to ostrzegała przed pogorszeniem się ocen, jeżeli rząd nie podjąłby działań zmierzających do ustabilizowania sytuacji w finansach publicznych. Tylko, czy rzeczywiście podwyżka VAT jest takim działaniem? Można z tym dyskutować, ale wydaje się, że „zagranica kupiła plan premiera Tuska”.
EUR/USD: Czy atak na 1,34-1,35 odwlecze się w czasie, a lokalny opór na 1,3260-1,3265 (minima z 25 marca i 22 kwietnia) spełni swoją rolę? Pretekst do korekty jest, a wskaźniki pokazują pewne „przegrzanie” dotychczasowego trendu. W negatywnym scenariuszu spadek mógłby doprowadzić do testowania okolic 1,3122, w pozytywnym korekta byłaby dość płytka, nie doprowadzając do zniżki poniżej 1,3180.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Pretekstem do korekty na rynkach bazowych mogły być dane, jakie napłynęły z USA o godz. 14:30. Przeciętny Amerykanin nie chce wydawać więcej pieniędzy, co pokazują dane za czerwiec. W takiej sytuacji rozwiązaniem pozostają dodatkowe bodźce fiskalne, ale czy można będzie na nie liczyć? Drugim wyjściem jest poprawa na rynku pracy, której nie widać. Jednak te dane to większy problem dla giełd, niż dla rynku walut. Tyle, że nie są to na tyle ważne informacje, aby mogły zacząć odwracać trwający od kilku tygodni pozytywny trend. Zwłaszcza, że jutro rano wsparciem mogą okazać się odczyty indeksów PMI dla usług w Europie i dane o czerwcowej sprzedaży detalicznej. Dopiero po południu napłyną informacje z USA, które mogą negatywnie zaważyć na giełdach – to szacunki ADP dla rynku pracy i odczyt ISM dla usług.
Z kraju warto dzisiaj zwrócić uwagę na wypowiedź analityka agencji ratingowej S&P, którego zdaniem działania zdeklarowane przez rząd w Wieloletnim Planie Finansowym, a zmierzające do redukcji deficytu, mogą okazać się wystarczające do utrzymania obecnego ratingu Polski. Tym samym S&P jest bardziej łagodna, niż miesiąc temu, kiedy to ostrzegała przed pogorszeniem się ocen, jeżeli rząd nie podjąłby działań zmierzających do ustabilizowania sytuacji w finansach publicznych. Tylko, czy rzeczywiście podwyżka VAT jest takim działaniem? Można z tym dyskutować, ale wydaje się, że „zagranica kupiła plan premiera Tuska”.
EUR/USD: Czy atak na 1,34-1,35 odwlecze się w czasie, a lokalny opór na 1,3260-1,3265 (minima z 25 marca i 22 kwietnia) spełni swoją rolę? Pretekst do korekty jest, a wskaźniki pokazują pewne „przegrzanie” dotychczasowego trendu. W negatywnym scenariuszu spadek mógłby doprowadzić do testowania okolic 1,3122, w pozytywnym korekta byłaby dość płytka, nie doprowadzając do zniżki poniżej 1,3180.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pozytywny klimat przed ważnymi danymi CPI
2024-05-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o kwietniowej inflacji PPI nie wstrząsnęły rynkiem, chociaż teoretycznie w ujęciu miesięcznym dane bazowe były wyższe od oczekiwań - to jednak "zasługa" wyraźniejszej rewizji w dół wcześniejszych odczytów. Tym samym dolar osłabił się, a indeksy na Wall Street poszły w górę. Rynki pomału zaczynają realizować scenariusz w którym dane z USA, jakie napłyną w tym tygodniu nie zaszkodzą oczekiwaniom, co do wrześniowej obniżki stóp przez FED, ...
Dolar słabszy po raporcie PPI
2024-05-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street ponownie dominował obóz „kupujących”. Indeksy zamknęły dzień wyżej mimo, że inflacja PPI przekroczyła szacunki rynkowe. W dużej mierze o reakcji zadecydowała rewizja w dół marcowych wyników. Jerome Powell powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas i należy uzbroić się w cierpliwość, zanim dojdzie do łagodzenia warunków monetarnych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych początkowo wzrosły po raporcie PPI, ale odwróciły się i zamknęły dzień niżej, co podniosło amerykańskie akcje.
Dolar traci w oczekiwaniu na słabsze dane CPI z USA
2024-05-15 Poranny komentarz walutowy XTBKolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej. Premier Polski, Donald Tusk przypomniał o śledztwie w sprawie szefa NBP, a prezydent Polski Andrzej Duda wyraził swoje wątpliwości związane z sytuacją geopolityczną za granicą na terenie Ukrainy. Z kolei już dzisiaj poznamy nowe dane inflacyjne z USA, które mogą istotnie wpłynąć na rynek forex, w tym na euro oraz złotego.
PPI już o godz. 14:30
2024-05-14 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy ranek na rynku FX upływa dość spokojnie. Wczoraj indeksy na Wall Street zakończyły handel lekkimi zniżkami, co pokazuje, że zmienność wzrośnie dopiero po publikacji danych o inflacji PPI i CPI z USA - kluczowa będzie ta druga, którą poznamy o godz. 14:30. Niemniej dzisiejszy odczyt danych producenckich PPI, nie będzie bez znaczenia. Oczekuje się, że w kwietniu PPI lekko wzrosła do 2,2 proc. r/r z 2,1 proc. r/r, a bazowa pozostała na poziomie 2,4 proc. r/r. Rynki zareagują optymistycznie w sytuacji nieco niższego odczytu - giełdy pójdą w górę, a dolar się osłabi. Niemniej kluczowa będzie dopiero reakcja na jutrzejsze dane.
W oczekiwaniu na raporty inflacyjne z USA
2024-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejsza oraz jutrzejsza sesja na rynkach finansowych skupiona będzie na odczytach inflacyjnych z USA. Dzisiaj inwestorom zostaną zaprezentowane dane o wzroście cen dóbr i usług w sektorze produkcyjnym, a jutro będą to główne dane CPI. Ich wydźwięk może mieć kluczowe znaczenie dla kreacji sentymentu FED względem stóp procentowych, dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe dwie sesją będą na rynkach wywoływały spore skoki zmienności.
Wyczekiwanie na raport inflacyjny z USA
2024-05-14 Komentarz poranny TMS BrokersWczoraj na Wall Street obserwowaliśmy konsolidację notowań głównych indeksów giełdowych. Byliśmy świadkami również niewielkich zmian rentowności amerykańskich obligacji. Kurs EUR/USD urósł powyżej 1,08 a złoto wykonało korektę z poziomu 2375 do 2335 USD. Inwestorzy czekają na środowy raport inflacyjny z USA, który może wzmocnić narrację o wyższych stopach procentowych przez dłuższy czas tego roku.
czy geopolityka zaszkodzi złotemu?
2024-05-13 Poranny komentarz walutowy XTBPolska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”
2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?
2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP
2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.