Data dodania: 2010-08-03 (10:51)
Słabość dolara jest coraz wyraźniejsza, do czego przyczyniają się m.in. obawy, iż amerykańska gospodarka jeszcze długo nie będzie w stanie „wygrzebać się w pełni z dołka”. Gdzieś w tle tego ruchu są też ubiegłotygodniowe komentarze Jamesa Bullarda z FED, który przestrzegał przed deflacyjnym scenariuszem japońskim i wzywał do powrotu do działań quantitative easing.
W efekcie dzisiaj rano kurs EUR/USD złamał opór na 1,32, a GBP/USD był wart 1,5950 (do psychologicznej bariery 1,60 jest, zatem coraz bliżej). W kraju złoty nadal zyskiwał do dolara schodząc poniżej poziomu 3,02 zł, ale pozostał stabilny w relacji do euro i franka (odpowiednio 3,9860 zł i 2,9080 zł).
Dzisiaj w kraju kluczowe będą informacje ze sfery rządowej – planowane jest przyjęcie Wieloletniego Planu Finansowego państwa, co przy okazji może wywołać kolejną lawinę komentarzy (raczej krytykujących brak radykalnych reform w sferze wydatków). Niemniej dopóki nastroje na rynkach światowych będą dobre, dopóty nie przełoży się to na wyraźniejsze osłabienie złotego. Z kolei na rynkach światowych kluczowe będą dane o inflacji PPI w strefie euro, oraz dane z USA nt. dochodów i wydatków Amerykanów, oraz wskaźnika PCE Core. Poznamy także dynamikę zamówien w przemyśle i indeks podpisanych umów kupna domów w czerwcu.
EUR/PLN: Dopóki notowania utrzymują się poniżej 3,99 nastawienie powinno być wyraźnie pro-spadkowe. Celem dla tego ruchu mogą być okolice 3,95 i dalej 3,9350. Ułożenie dziennych wskaźników potwierdza koncepcję zniżek, chociaż 4-godzinowe nie wyklucza nieznacznej korekty w górę. Wtedy celem byłby rejon 4,00, co doprowadziłoby do czasowego naruszenia 3,99.
USD/PLN: Pomału zbliżamy się do rejonu 3,00, który wraz ze średnia 200-dniową na poziomie 2,99 może stanowić wyraźną blokadę przed dalszymi zniżkami. Niemniej ujęcie wskaźnikowe nie daje jakichś wyraźnych sygnałów odwrócenia trendu. Opór to teraz rejom 3,0350.
EUR/USD: Złamanie 1,32 sprawia, iż poziom ten staje się teraz mocnym wsparciem. Do ważnych oporów jest nieco daleko (1,34-1,35), co może sugerować wyraźne przyspieszenie ruchu wzrostowego na dzisiejszej sesji. Ujęcie wskaźnikowe potwierdza zwyżkę.
GBP/USD: Dzienne notowania funta weszły w hiperbolę, która powinna doprowadzić w najbliższych godzinach do testowania okolic 1,60. Nie można wykluczyć ich złamania, co będzie sygnałem do testu strefy 1,61-1,62. Dzienne wskaźniki potwierdzają zwyżkę.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dzisiaj w kraju kluczowe będą informacje ze sfery rządowej – planowane jest przyjęcie Wieloletniego Planu Finansowego państwa, co przy okazji może wywołać kolejną lawinę komentarzy (raczej krytykujących brak radykalnych reform w sferze wydatków). Niemniej dopóki nastroje na rynkach światowych będą dobre, dopóty nie przełoży się to na wyraźniejsze osłabienie złotego. Z kolei na rynkach światowych kluczowe będą dane o inflacji PPI w strefie euro, oraz dane z USA nt. dochodów i wydatków Amerykanów, oraz wskaźnika PCE Core. Poznamy także dynamikę zamówien w przemyśle i indeks podpisanych umów kupna domów w czerwcu.
EUR/PLN: Dopóki notowania utrzymują się poniżej 3,99 nastawienie powinno być wyraźnie pro-spadkowe. Celem dla tego ruchu mogą być okolice 3,95 i dalej 3,9350. Ułożenie dziennych wskaźników potwierdza koncepcję zniżek, chociaż 4-godzinowe nie wyklucza nieznacznej korekty w górę. Wtedy celem byłby rejon 4,00, co doprowadziłoby do czasowego naruszenia 3,99.
USD/PLN: Pomału zbliżamy się do rejonu 3,00, który wraz ze średnia 200-dniową na poziomie 2,99 może stanowić wyraźną blokadę przed dalszymi zniżkami. Niemniej ujęcie wskaźnikowe nie daje jakichś wyraźnych sygnałów odwrócenia trendu. Opór to teraz rejom 3,0350.
EUR/USD: Złamanie 1,32 sprawia, iż poziom ten staje się teraz mocnym wsparciem. Do ważnych oporów jest nieco daleko (1,34-1,35), co może sugerować wyraźne przyspieszenie ruchu wzrostowego na dzisiejszej sesji. Ujęcie wskaźnikowe potwierdza zwyżkę.
GBP/USD: Dzienne notowania funta weszły w hiperbolę, która powinna doprowadzić w najbliższych godzinach do testowania okolic 1,60. Nie można wykluczyć ich złamania, co będzie sygnałem do testu strefy 1,61-1,62. Dzienne wskaźniki potwierdzają zwyżkę.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pozytywny klimat przed ważnymi danymi CPI
11:53 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o kwietniowej inflacji PPI nie wstrząsnęły rynkiem, chociaż teoretycznie w ujęciu miesięcznym dane bazowe były wyższe od oczekiwań - to jednak "zasługa" wyraźniejszej rewizji w dół wcześniejszych odczytów. Tym samym dolar osłabił się, a indeksy na Wall Street poszły w górę. Rynki pomału zaczynają realizować scenariusz w którym dane z USA, jakie napłyną w tym tygodniu nie zaszkodzą oczekiwaniom, co do wrześniowej obniżki stóp przez FED, ...
Dolar słabszy po raporcie PPI
11:09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street ponownie dominował obóz „kupujących”. Indeksy zamknęły dzień wyżej mimo, że inflacja PPI przekroczyła szacunki rynkowe. W dużej mierze o reakcji zadecydowała rewizja w dół marcowych wyników. Jerome Powell powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas i należy uzbroić się w cierpliwość, zanim dojdzie do łagodzenia warunków monetarnych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych początkowo wzrosły po raporcie PPI, ale odwróciły się i zamknęły dzień niżej, co podniosło amerykańskie akcje.
Dolar traci w oczekiwaniu na słabsze dane CPI z USA
10:40 Poranny komentarz walutowy XTBKolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej. Premier Polski, Donald Tusk przypomniał o śledztwie w sprawie szefa NBP, a prezydent Polski Andrzej Duda wyraził swoje wątpliwości związane z sytuacją geopolityczną za granicą na terenie Ukrainy. Z kolei już dzisiaj poznamy nowe dane inflacyjne z USA, które mogą istotnie wpłynąć na rynek forex, w tym na euro oraz złotego.
PPI już o godz. 14:30
2024-05-14 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy ranek na rynku FX upływa dość spokojnie. Wczoraj indeksy na Wall Street zakończyły handel lekkimi zniżkami, co pokazuje, że zmienność wzrośnie dopiero po publikacji danych o inflacji PPI i CPI z USA - kluczowa będzie ta druga, którą poznamy o godz. 14:30. Niemniej dzisiejszy odczyt danych producenckich PPI, nie będzie bez znaczenia. Oczekuje się, że w kwietniu PPI lekko wzrosła do 2,2 proc. r/r z 2,1 proc. r/r, a bazowa pozostała na poziomie 2,4 proc. r/r. Rynki zareagują optymistycznie w sytuacji nieco niższego odczytu - giełdy pójdą w górę, a dolar się osłabi. Niemniej kluczowa będzie dopiero reakcja na jutrzejsze dane.
W oczekiwaniu na raporty inflacyjne z USA
2024-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejsza oraz jutrzejsza sesja na rynkach finansowych skupiona będzie na odczytach inflacyjnych z USA. Dzisiaj inwestorom zostaną zaprezentowane dane o wzroście cen dóbr i usług w sektorze produkcyjnym, a jutro będą to główne dane CPI. Ich wydźwięk może mieć kluczowe znaczenie dla kreacji sentymentu FED względem stóp procentowych, dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe dwie sesją będą na rynkach wywoływały spore skoki zmienności.
Wyczekiwanie na raport inflacyjny z USA
2024-05-14 Komentarz poranny TMS BrokersWczoraj na Wall Street obserwowaliśmy konsolidację notowań głównych indeksów giełdowych. Byliśmy świadkami również niewielkich zmian rentowności amerykańskich obligacji. Kurs EUR/USD urósł powyżej 1,08 a złoto wykonało korektę z poziomu 2375 do 2335 USD. Inwestorzy czekają na środowy raport inflacyjny z USA, który może wzmocnić narrację o wyższych stopach procentowych przez dłuższy czas tego roku.
czy geopolityka zaszkodzi złotemu?
2024-05-13 Poranny komentarz walutowy XTBPolska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”
2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?
2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP
2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.