
Data dodania: 2010-08-04 (11:51)
Nasza waluta rozpoczęła środowy handel od nieznacznego osłabienia. Euro rośnie w okolice 4,02 zł, a dolar do 3,0450 zł. To wynik nieznacznego pogorszenia się nastrojów na giełdach, głównie za sprawą słabszych danych makroekonomicznych, jakie zostały opublikowane wczoraj w USA.
Mowa tutaj o zerowej dynamice wydatków Amerykanów, a także kolejnym spadku indeksu podpisanych umów na sprzedaż domów. Giełdom nie pomogły spekulacje, iż 10 sierpnia FED może podjąć dodatkowe działania m.in. powrót do wykupu obligacji. Przyczyniły się natomiast do tego, iż dolar nie zyskał zbytnio na fali ochłodzenia nastrojów na giełdach i notowania EUR/USD oscylowały rano wokół 1,32.
Opublikowane rano dane o lipcowych indeksach PMI dla usług pokazały wprawdzie ich zwyżkę względem danych z czerwca, ale poniżej prognozowanych wartości. Odczyt dla Francji wzrósł do 61,1 pkt., dla Niemiec do 56,5 pkt., a dla całej Eurostrefy do 55,8 pkt. Widać jednak, iż inwestorzy liczyli na nieco więcej, stąd też obserwowana nieznaczna przecena EUR/USD (powrót poniżej 1,32). Przed nami kolejne dane – sprzedaż detaliczna w Eurolandzie (godz. 11:00), aukcja obligacji w kraju (godz. 12:00), a także paczka informacji z USA, z czego na uwagę zasługuje raport ADP z godz. 14:15 i odczyt ISM dla usług o godz. 16:00. Poza tym w kraju premier będzie przedstawiał w Sejmie założenia przyjętego wczoraj Wieloletniego Planu Finansowego, który spotyka się z krytyką ekonomistów.
EUR/PLN: Złoty może kontynuować osłabienie po przebiciu poziomów 4,00 i 4,02. Celem mogą być nawet okolice 4,04. Widać, że rynek chce wykonać ruch powrotny do przebitego wcześniej wsparcia w rejonie 4,04-4,05. W kolejnych dniach można będzie oczekiwać powrotu do mocniejszego złotego.
USD/PLN: Dolar odbił się wczoraj z okolic 3,00 i wrócił dzisiaj w rejon 3,05. Próba jego naruszenia może być udana i kolejnym celem będą okolice 3,07-3,08. Ten górny poziom jest możliwy zwłaszcza w sytuacji, kiedy otrzymalibyśmy dodatkowe wsparcie w postaci spadku EUR/USD do 1,3122.
EUR/USD: Wczoraj korekta była płytka i nie doprowadziła do naruszenia rejonu 1,3180. Niemniej rynek nie ma za bardzo siły na kontynuację zwyżek, co może prowadzić do próby kolejnego ataku na w/w wsparcie. Jego złamanie będzie oznaczać ruch do 1,3122, a więc pokonanego dwa dni temu dość ważnego poziomu technicznego. W średnim okresie brakuje jednak wiarygodnych sygnałów mogących sugerować odwrócenie trwającego od początku czerwca trendu wzrostowego.
GBP/USD: Funt nie podszedł nawet w okolice 1,60, gdzie można umiejscowić silny opór. Utrzymujemy się jednak powyżej wsparcia na 1,59, chociaż nie ma pewności, czy nie zostanie ono dzisiaj złamane. W takiej sytuacji wsparciem byłyby okolice 1,5860. W kolejnych dniach możemy jednak zobaczyć kolejną próbę ataku na 1,60 i raczej udaną.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Opublikowane rano dane o lipcowych indeksach PMI dla usług pokazały wprawdzie ich zwyżkę względem danych z czerwca, ale poniżej prognozowanych wartości. Odczyt dla Francji wzrósł do 61,1 pkt., dla Niemiec do 56,5 pkt., a dla całej Eurostrefy do 55,8 pkt. Widać jednak, iż inwestorzy liczyli na nieco więcej, stąd też obserwowana nieznaczna przecena EUR/USD (powrót poniżej 1,32). Przed nami kolejne dane – sprzedaż detaliczna w Eurolandzie (godz. 11:00), aukcja obligacji w kraju (godz. 12:00), a także paczka informacji z USA, z czego na uwagę zasługuje raport ADP z godz. 14:15 i odczyt ISM dla usług o godz. 16:00. Poza tym w kraju premier będzie przedstawiał w Sejmie założenia przyjętego wczoraj Wieloletniego Planu Finansowego, który spotyka się z krytyką ekonomistów.
EUR/PLN: Złoty może kontynuować osłabienie po przebiciu poziomów 4,00 i 4,02. Celem mogą być nawet okolice 4,04. Widać, że rynek chce wykonać ruch powrotny do przebitego wcześniej wsparcia w rejonie 4,04-4,05. W kolejnych dniach można będzie oczekiwać powrotu do mocniejszego złotego.
USD/PLN: Dolar odbił się wczoraj z okolic 3,00 i wrócił dzisiaj w rejon 3,05. Próba jego naruszenia może być udana i kolejnym celem będą okolice 3,07-3,08. Ten górny poziom jest możliwy zwłaszcza w sytuacji, kiedy otrzymalibyśmy dodatkowe wsparcie w postaci spadku EUR/USD do 1,3122.
EUR/USD: Wczoraj korekta była płytka i nie doprowadziła do naruszenia rejonu 1,3180. Niemniej rynek nie ma za bardzo siły na kontynuację zwyżek, co może prowadzić do próby kolejnego ataku na w/w wsparcie. Jego złamanie będzie oznaczać ruch do 1,3122, a więc pokonanego dwa dni temu dość ważnego poziomu technicznego. W średnim okresie brakuje jednak wiarygodnych sygnałów mogących sugerować odwrócenie trwającego od początku czerwca trendu wzrostowego.
GBP/USD: Funt nie podszedł nawet w okolice 1,60, gdzie można umiejscowić silny opór. Utrzymujemy się jednak powyżej wsparcia na 1,59, chociaż nie ma pewności, czy nie zostanie ono dzisiaj złamane. W takiej sytuacji wsparciem byłyby okolice 1,5860. W kolejnych dniach możemy jednak zobaczyć kolejną próbę ataku na 1,60 i raczej udaną.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
12:51 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
10:30 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.