Data dodania: 2010-08-04 (09:11)
We wtorek złoty nieco stracił na wartości względem euro. Kurs EUR/PLN powrócił ponad poziom 4,0000. Negatywnie na polską walutę wpłynęło wyhamowanie wzrostów na światowych giełdach, do którego przyczyniła się m.in. kolejna seria słabszych od prognoz danych z USA.
W ostatnich dniach złoty był bardziej wrażliwy na negatywne doniesienia z rynku, niż na te pozytywne, co może oznaczać, iż w krótkim terminie jego potencjał do umocnienia uległ ograniczeniu. Prawdopodobnie jedynie powrót euforii na światowe rynki dałby impuls do większej aprecjacji polskiej waluty.
W notowaniach USD/PLN wyhamowała wczoraj, obserwowana od kilku dni dynamiczna zniżka, dokonująca się na fali silnego wzrostu eurodolara. Spadek zatrzymał się w dość istotnym punkcie – w pobliżu psychologicznej bariery 3,0000. W najbliższym czasie wsparcie to może w dalszym ciągu hamować umocnienie złotego względem dolara.
Wczoraj rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa, który zakłada m.in. podwyżkę głównej stawki podatku VAT. W godzinach popołudniowych plan ten został zaprezentowany przedstawicielom klubów parlamentarnych. W prezentacji nie brali udziału członkowie PiS. Partia ta, jak również Lewica nie godzą się na podwyżkę podatku VAT. Żądają oni naprawy finansów państwa. Dzisiaj dyskusja na temat planu będzie prawdopodobnie prowadzona w Sejmie. Doniesienia na jego temat napływały na rynek już pod koniec minionego tygodnia, dlatego też został on zdyskontowany przez uczestników rynku. Z tego względu wspomniana dyskusja prawdopodobnie nie wpłynie znacząco na notowania złotego. Polska waluta będzie pozostawać pod wpływem wydarzeń rozgrywających się na rynkach zagranicznych.
W ostatnich godzinach w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy konsolidację ponad poziomem 1,3200. Rynek łapie chwilę oddechu po dynamicznych wzrostach, jakie dokonały się w ostatnich dniach. Brak większej korekty spadkowej świadczy o utrzymującym się potencjale euro do umocnienia względem dolara. Potencjał ten zostanie zanegowany po spadku pod pasmo wsparć 1,3125-1,3150. W najbliższym czasie zmienność w notowaniach eurodolara może stopniowo spadać z uwagi na oczekiwania inwestorów na publikację miesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Dzisiaj poznamy wskazówki na temat tego, jak może wypaść oficjalny, piątkowy raport z tego sektora. Dostarczy nam ich raport ADP, który zostanie przedstawiony o godz. 14.15. Zakłada on wzrost zatrudnienia w lipcu w amerykańskich przedsiębiorstwach prywatnych o 40 tys. Nie będzie to jedyna dzisiaj istotna publikacja makro. Ze strefy euro, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych poznamy wskaźniki odzwierciedlające sytuację w sektorze usług w minionym miesiącu. Dla notowań EUR/USD istotny może okazać się odczyt tych danych z USA, w postaci indeksu ISM. Zostanie on przedstawiony o godz. 16.00. Szacunki tego indeksu dla sektora przemysłowego w ostatnich dniach pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Jeśli podobnie będzie z odczytem dla sektora usług, obawy przed spowolnieniem w amerykańskiej gospodarce mogą nieco zmaleć, co w niewielkim stopniu może wesprzeć dolara. Niewielkim, bowiem w bieżącym tygodniu dla inwestorów kluczowe będzie to, jak wypadnie oficjalny raport z amerykańskiego rynku pracy.
Obecnie dolar pozostaje słaby względem większości głównych walut. Słabość ta szczególnie jest widoczna w notowaniach USD/JPY, który zbliżył się do 15-letnich minimów usytuowanych na 85,00. Tak niski poziom kursu tej pary walutowej budzi niepokój japońskich władz, zmagających się z deflacją i obawiających się o tempo wzrostu gospodarki, której motorem jest eksport. Dzisiaj minister finansów Kraju Kwitnącej Wiśni powtórzył, iż uważnie przygląda się rozwojowi wydarzeń na rynku walutowym. Jeśli kurs USD/JPY będzie kontynuował spadek bardzo prawdopodobna stanie się interwencja japońskich władz. Może ona zostać dokonana właśnie w okolicy 15-letnich minimów, co z poziomu 85,00 czyni bardzo istotne wsparcie. O jego trwałe przebicie będzie z pewnością bardzo trudno.
W notowaniach USD/PLN wyhamowała wczoraj, obserwowana od kilku dni dynamiczna zniżka, dokonująca się na fali silnego wzrostu eurodolara. Spadek zatrzymał się w dość istotnym punkcie – w pobliżu psychologicznej bariery 3,0000. W najbliższym czasie wsparcie to może w dalszym ciągu hamować umocnienie złotego względem dolara.
Wczoraj rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa, który zakłada m.in. podwyżkę głównej stawki podatku VAT. W godzinach popołudniowych plan ten został zaprezentowany przedstawicielom klubów parlamentarnych. W prezentacji nie brali udziału członkowie PiS. Partia ta, jak również Lewica nie godzą się na podwyżkę podatku VAT. Żądają oni naprawy finansów państwa. Dzisiaj dyskusja na temat planu będzie prawdopodobnie prowadzona w Sejmie. Doniesienia na jego temat napływały na rynek już pod koniec minionego tygodnia, dlatego też został on zdyskontowany przez uczestników rynku. Z tego względu wspomniana dyskusja prawdopodobnie nie wpłynie znacząco na notowania złotego. Polska waluta będzie pozostawać pod wpływem wydarzeń rozgrywających się na rynkach zagranicznych.
W ostatnich godzinach w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy konsolidację ponad poziomem 1,3200. Rynek łapie chwilę oddechu po dynamicznych wzrostach, jakie dokonały się w ostatnich dniach. Brak większej korekty spadkowej świadczy o utrzymującym się potencjale euro do umocnienia względem dolara. Potencjał ten zostanie zanegowany po spadku pod pasmo wsparć 1,3125-1,3150. W najbliższym czasie zmienność w notowaniach eurodolara może stopniowo spadać z uwagi na oczekiwania inwestorów na publikację miesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Dzisiaj poznamy wskazówki na temat tego, jak może wypaść oficjalny, piątkowy raport z tego sektora. Dostarczy nam ich raport ADP, który zostanie przedstawiony o godz. 14.15. Zakłada on wzrost zatrudnienia w lipcu w amerykańskich przedsiębiorstwach prywatnych o 40 tys. Nie będzie to jedyna dzisiaj istotna publikacja makro. Ze strefy euro, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych poznamy wskaźniki odzwierciedlające sytuację w sektorze usług w minionym miesiącu. Dla notowań EUR/USD istotny może okazać się odczyt tych danych z USA, w postaci indeksu ISM. Zostanie on przedstawiony o godz. 16.00. Szacunki tego indeksu dla sektora przemysłowego w ostatnich dniach pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Jeśli podobnie będzie z odczytem dla sektora usług, obawy przed spowolnieniem w amerykańskiej gospodarce mogą nieco zmaleć, co w niewielkim stopniu może wesprzeć dolara. Niewielkim, bowiem w bieżącym tygodniu dla inwestorów kluczowe będzie to, jak wypadnie oficjalny raport z amerykańskiego rynku pracy.
Obecnie dolar pozostaje słaby względem większości głównych walut. Słabość ta szczególnie jest widoczna w notowaniach USD/JPY, który zbliżył się do 15-letnich minimów usytuowanych na 85,00. Tak niski poziom kursu tej pary walutowej budzi niepokój japońskich władz, zmagających się z deflacją i obawiających się o tempo wzrostu gospodarki, której motorem jest eksport. Dzisiaj minister finansów Kraju Kwitnącej Wiśni powtórzył, iż uważnie przygląda się rozwojowi wydarzeń na rynku walutowym. Jeśli kurs USD/JPY będzie kontynuował spadek bardzo prawdopodobna stanie się interwencja japońskich władz. Może ona zostać dokonana właśnie w okolicy 15-letnich minimów, co z poziomu 85,00 czyni bardzo istotne wsparcie. O jego trwałe przebicie będzie z pewnością bardzo trudno.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.