Data dodania: 2010-04-13 (22:37)
Po okresie intensywnych wzrostów na rynku ropy naftowej, obecnie cena tego surowca wyhamowała dalszą zwyżkę, korygując się w okolice poziomu 84 USD za baryłkę. Ostatnie wzrosty dokonywały się w dużej mierze pod wpływem poprawiającego się sentymentu wśród inwestorów, w związku z postępującym tempem ożywienia gospodarczego.
Z technicznego punktu widzenia cena ropy Brent w dalszym ciągu znajduje się w średnioterminowym kanale wzrostowym.
W obecnej chwili ceny surowców w największym stopniu wspierane są przez popyt ze strony Chin. W marcu import ropy naftowej oraz miedzi do Chin szybko rósł pomimo wyższych cen, gdyż fabryki powróciły w ubiegłym miesiącu do pracy po długiej przerwie związanej z Księżycowym Nowym Rokiem. Import ropy do Państwa Środka wzrósł w marcu o 13,8% m/m.
Czynnikiem, który może wpłynąć na rynek ropy naftowej z pewnością byłaby zmiana poziomu wydobycia surowca przez kraje – producentów. Z najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) wynika, że producenci niewchodzący w skład OPEC, stanowiący około 60% światowego wydobycia zwiększą w tym roku poziom wydobycia o 600 tys. baryłek dziennie do średniej wielkości 52 mln baryłek na dzień. Jednocześnie agencja nieznacznie podwyższyła swoją prognozę globalnego popytu na ropę naftową. W przedstawionych okolicznościach (wzrost podaży, popyt stabilny) ropa naftowa powinna tanieć. Jednak w przy takim scenariuszu oczekiwać należy kroków ze strony państw OPEC, które poprzez odpowiednie zmiany poziomu wydobycia starałyby się utrzymać cenę „czarnego złota” na satysfakcjonującym dla siebie poziomie.
Sytuacja na rynku miedzi prezentowała się ostatnio podobnie do tego, co mogliśmy obserwować w przypadku notowań ropy naftowej. Po okresie intensywnych wzrostów przyszedł czas na lekkie ochłodzenie nastrojów. Chwilowe odreagowanie po silnej zwyżce nie powinno być niczym zaskakującym, jednak trudno jest w chwili obecnej oczekiwać głębszej korekty. W ostatnim czasie sporo mówiono o ewentualnej rewaluacji chińskiej waluty, jednak opinie w tej kwestii pozostają mieszane. Z jednej strony wzrost wartości juana uatrakcyjniłby ceny denominowanych w dolarze surowców, w tym miedzi. Z drugiej jednak strony przyczyniłby się do spadku atrakcyjności chińskiego eksportu. Wspomniane dwa efekty ostatecznie mogą się znieść nawzajem, pozostając bez istotniejszego wpływu na zapotrzebowanie na surowcowe.
Sporym zainteresowaniem ze strony inwestorów cieszy się w ostatnim czasie platyna oraz pallad. Tempo wzrostu cen tych metali w przyszłości może okazać się większe niż złota lub srebra. Platyna oraz pallad jako metale szlachetne mają tą przewagę nad złotem, że są także intensywnie wykorzystywane w przemyśle. Jest to bardzo istotny czynnik wspierający ich ceny. Duże zapotrzebowanie na platynę oraz pallad w dalszym ciągu zgłaszane będzie przez Chiny największego producenta aut, gdyż metale te wykorzystywane są w produkcji katalizatorów. Od początku roku platyna zdrożała o 17%, pallad o 25%, natomiast złoto jedynie o 4,7%.
W obecnej chwili ceny surowców w największym stopniu wspierane są przez popyt ze strony Chin. W marcu import ropy naftowej oraz miedzi do Chin szybko rósł pomimo wyższych cen, gdyż fabryki powróciły w ubiegłym miesiącu do pracy po długiej przerwie związanej z Księżycowym Nowym Rokiem. Import ropy do Państwa Środka wzrósł w marcu o 13,8% m/m.
Czynnikiem, który może wpłynąć na rynek ropy naftowej z pewnością byłaby zmiana poziomu wydobycia surowca przez kraje – producentów. Z najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) wynika, że producenci niewchodzący w skład OPEC, stanowiący około 60% światowego wydobycia zwiększą w tym roku poziom wydobycia o 600 tys. baryłek dziennie do średniej wielkości 52 mln baryłek na dzień. Jednocześnie agencja nieznacznie podwyższyła swoją prognozę globalnego popytu na ropę naftową. W przedstawionych okolicznościach (wzrost podaży, popyt stabilny) ropa naftowa powinna tanieć. Jednak w przy takim scenariuszu oczekiwać należy kroków ze strony państw OPEC, które poprzez odpowiednie zmiany poziomu wydobycia starałyby się utrzymać cenę „czarnego złota” na satysfakcjonującym dla siebie poziomie.
Sytuacja na rynku miedzi prezentowała się ostatnio podobnie do tego, co mogliśmy obserwować w przypadku notowań ropy naftowej. Po okresie intensywnych wzrostów przyszedł czas na lekkie ochłodzenie nastrojów. Chwilowe odreagowanie po silnej zwyżce nie powinno być niczym zaskakującym, jednak trudno jest w chwili obecnej oczekiwać głębszej korekty. W ostatnim czasie sporo mówiono o ewentualnej rewaluacji chińskiej waluty, jednak opinie w tej kwestii pozostają mieszane. Z jednej strony wzrost wartości juana uatrakcyjniłby ceny denominowanych w dolarze surowców, w tym miedzi. Z drugiej jednak strony przyczyniłby się do spadku atrakcyjności chińskiego eksportu. Wspomniane dwa efekty ostatecznie mogą się znieść nawzajem, pozostając bez istotniejszego wpływu na zapotrzebowanie na surowcowe.
Sporym zainteresowaniem ze strony inwestorów cieszy się w ostatnim czasie platyna oraz pallad. Tempo wzrostu cen tych metali w przyszłości może okazać się większe niż złota lub srebra. Platyna oraz pallad jako metale szlachetne mają tą przewagę nad złotem, że są także intensywnie wykorzystywane w przemyśle. Jest to bardzo istotny czynnik wspierający ich ceny. Duże zapotrzebowanie na platynę oraz pallad w dalszym ciągu zgłaszane będzie przez Chiny największego producenta aut, gdyż metale te wykorzystywane są w produkcji katalizatorów. Od początku roku platyna zdrożała o 17%, pallad o 25%, natomiast złoto jedynie o 4,7%.
Źródło: Michał Fronc, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.