
Data dodania: 2010-03-04 (09:27)
Grecki rząd zadecydował o redukcji wydatków budżetowych w ty roku o 4.8 mld EUR, oraz o zamrożeniu waloryzacji rent i emerytur, a także o podniesieniu stawki podatku VAT z 19% do 21%. ECB, Niemcy i Francja oraz agencje ratingowe dobrze przyjęły już trzeci plan oszczędnościowy dotyczący tego roku.
W wywiadzie telefonicznym główna analityk Grecji z agencji Moody’s stwierdziła, że Grecja musi zrealizować wszystkie obietnice, aby utrzymać rating A2. Moody’s jest jedyną wielką agencją, która nie obniżyła oceny wiarygodności kredytowej Grecji poniżej poziomu A. W najbliższych dniach Grecja przeprowadzi aukcję obligacji dziesięcioletnich. Władze liczą na to, że ogłoszenie nowych oszczędności oraz uzyskanie zapewnień ze strony potęg gospodarczych Unii, że Grecja może liczyć na pomoc, jeśli ta będzie potrzebna sprawią, że przetarg zakończy się sukcesem. Dalszy rozwój sytuacji w Republice Helleńskiej zależy również w pewnym stopniu od jutrzejszego spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel z greckim premierem George Papandreou.
Najważniejszymi wydarzeniami dnia dzisiejszego będą posiedzenia brytyjskiej MPC oraz zarządu ECB. Obydwa ciała utrzymają stopy procentowe na niezmienionym poziomie – 0.5% w Wielkiej Brytanii oraz 1% w Strefie Euro. W przypadku Wysp bardziej interesujący będzie pytanie, czy MPC zdecyduje się na dalsze poszerzenie programu monetyzacji długu. Wszystko wskazuje jednak, że program, wstrzymany przed miesiącem, nie zostanie ponownie uruchomiony. Wcześniej bardzo słabe odczyty danych makroekonomicznych sugerowały, że może się to zdarzyć, jednakże ostatnie informacje nadchodzące z Wielkiej Brytanii sugerują, że aktywność gospodarcza rośnie. Ponownie uruchomienie programu jest również wątpliwe, ponieważ przeprowadzone przez Bank Anglii badania wskazują, że nie był on skuteczny. Od ECB inwestorzy oczekują podania szczegółów procesu zmniejszania podaży pieniądza. ECB prawdopodobnie zamieni trzy- i sześciomiesięczne operacje repo, realizowane po stałej stopie procentowej dla wszystkich chętnych, na aukcje, a także skróci ich zapadalność (prawdopodobnie wycofując się z operacji sześciomiesięcznych, jednak jeszcze nie teraz). Europejskie banki będą musiały również spłacać znaczne kwoty pożyczek dwunastomiesięcznych – w lipcu będzie to kwota 442 mld EUR. ECB nie może redukować podaży środków w operacjach pożyczkowych w zbyt wysokim tempie. Ma na to czas, ponieważ tempo wzrostu PKB w Unii, choć dodatnie, pozostanie w tym roku niskie, więc przez dość długi czas nie pojawi się presja inflacyjna. Podniesienie stóp procentowych przez ECB nie powinno mieć miejsca wcześniej, niż w IV kwartale 2010 roku. Z notowań instrumentów rynku pieniężnego wynika, że może się to stać nawet dopiero w przyszłym roku.
Oprócz decyzji banków centralnych czekają nas również istotne publikacje danych makroekonomicznych. O 11:00 Eurostat poda zrewidowane dane o dynamice PKB w Strefie Euro w IV kwartale 2009 roku. Według mediany prognoz rynkowych PKB ma wzrosnąć o 0.1% w ujęciu kwartalnym. Od 14:30 publikowane będą dane ze Stanów Zjednoczonych. Najpierw podana zostanie informacja o liczbie osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych. Odczyt sprzed tygodnia – blisko 500 tys. osób – zachwiał notowaniami rynku walutowego i znacznie pogorszył nastroje inwestorów. Kolejną publikacją będzie informacja o dynamice kosztów pracy i produktywności pracy w IV kwartale 2009. Według prognoz koszty pracy spadły w annualizowanym tempie 4.4%, zaś wydajność pracy rosła w annualizowanym tempie 6.2%. O 16:00 opublikowana zostanie najważniejsza informacja z USA w dniu dzisiejszym: dane o wartości nowych zamówień w sektorze przemysłowym. Wskaźnik ma wzrosnąć o 1.8% w ujęciu miesięcznym, po tym jak przed miesiącem wzrósł o 1%. Bardziej interesujący będzie jednak odczyt wskaźnika wyłączającego zamówienia na środki transportu (w tym w sektorze lotniczym). Przed miesiącem spadł on o 0.6% w ujęciu miesięcznym.
Kurs złotego w stosunku do euro znalazł się w dniu wczorajszym na krótko poniżej poziomu 3.90 EURPLN. Towarzyszyło temu osłabienie dolara w stosunku do euro nawet ponad poziom 1.37 EURUSD. Dziś rano dolar jest jednak nieco mocniejszy, a inwestorzy będą czekać na konferencję prasową J.C. Trichet, a następnie na jutrzejszy raport z rynku pracy w USA. Złoty powinien dziś utrzymać swą wartość w stosunku do euro lub nieznacznie stracić, zaś dolar może umocnić się w stosunku do wspólnej waluty.
Najważniejszymi wydarzeniami dnia dzisiejszego będą posiedzenia brytyjskiej MPC oraz zarządu ECB. Obydwa ciała utrzymają stopy procentowe na niezmienionym poziomie – 0.5% w Wielkiej Brytanii oraz 1% w Strefie Euro. W przypadku Wysp bardziej interesujący będzie pytanie, czy MPC zdecyduje się na dalsze poszerzenie programu monetyzacji długu. Wszystko wskazuje jednak, że program, wstrzymany przed miesiącem, nie zostanie ponownie uruchomiony. Wcześniej bardzo słabe odczyty danych makroekonomicznych sugerowały, że może się to zdarzyć, jednakże ostatnie informacje nadchodzące z Wielkiej Brytanii sugerują, że aktywność gospodarcza rośnie. Ponownie uruchomienie programu jest również wątpliwe, ponieważ przeprowadzone przez Bank Anglii badania wskazują, że nie był on skuteczny. Od ECB inwestorzy oczekują podania szczegółów procesu zmniejszania podaży pieniądza. ECB prawdopodobnie zamieni trzy- i sześciomiesięczne operacje repo, realizowane po stałej stopie procentowej dla wszystkich chętnych, na aukcje, a także skróci ich zapadalność (prawdopodobnie wycofując się z operacji sześciomiesięcznych, jednak jeszcze nie teraz). Europejskie banki będą musiały również spłacać znaczne kwoty pożyczek dwunastomiesięcznych – w lipcu będzie to kwota 442 mld EUR. ECB nie może redukować podaży środków w operacjach pożyczkowych w zbyt wysokim tempie. Ma na to czas, ponieważ tempo wzrostu PKB w Unii, choć dodatnie, pozostanie w tym roku niskie, więc przez dość długi czas nie pojawi się presja inflacyjna. Podniesienie stóp procentowych przez ECB nie powinno mieć miejsca wcześniej, niż w IV kwartale 2010 roku. Z notowań instrumentów rynku pieniężnego wynika, że może się to stać nawet dopiero w przyszłym roku.
Oprócz decyzji banków centralnych czekają nas również istotne publikacje danych makroekonomicznych. O 11:00 Eurostat poda zrewidowane dane o dynamice PKB w Strefie Euro w IV kwartale 2009 roku. Według mediany prognoz rynkowych PKB ma wzrosnąć o 0.1% w ujęciu kwartalnym. Od 14:30 publikowane będą dane ze Stanów Zjednoczonych. Najpierw podana zostanie informacja o liczbie osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych. Odczyt sprzed tygodnia – blisko 500 tys. osób – zachwiał notowaniami rynku walutowego i znacznie pogorszył nastroje inwestorów. Kolejną publikacją będzie informacja o dynamice kosztów pracy i produktywności pracy w IV kwartale 2009. Według prognoz koszty pracy spadły w annualizowanym tempie 4.4%, zaś wydajność pracy rosła w annualizowanym tempie 6.2%. O 16:00 opublikowana zostanie najważniejsza informacja z USA w dniu dzisiejszym: dane o wartości nowych zamówień w sektorze przemysłowym. Wskaźnik ma wzrosnąć o 1.8% w ujęciu miesięcznym, po tym jak przed miesiącem wzrósł o 1%. Bardziej interesujący będzie jednak odczyt wskaźnika wyłączającego zamówienia na środki transportu (w tym w sektorze lotniczym). Przed miesiącem spadł on o 0.6% w ujęciu miesięcznym.
Kurs złotego w stosunku do euro znalazł się w dniu wczorajszym na krótko poniżej poziomu 3.90 EURPLN. Towarzyszyło temu osłabienie dolara w stosunku do euro nawet ponad poziom 1.37 EURUSD. Dziś rano dolar jest jednak nieco mocniejszy, a inwestorzy będą czekać na konferencję prasową J.C. Trichet, a następnie na jutrzejszy raport z rynku pracy w USA. Złoty powinien dziś utrzymać swą wartość w stosunku do euro lub nieznacznie stracić, zaś dolar może umocnić się w stosunku do wspólnej waluty.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.