Miesiąc sporej zmienności na rynku walutowym

Miesiąc sporej zmienności na rynku walutowym
Komentarz miesięczny TMS Brokers
Data dodania: 2009-11-05 (20:36)

W minionym miesiącu, podobnie jak we wrześniu, kurs EUR/USD początkowo wzrastał, po czym w jego notowaniach w ostatnim tygodniu nastąpiło odreagowanie. W październiku dotarł on do najwyższego poziomu od 14 miesięcy i przekroczył poziom 1,5000.

W ostatnich dniach tego miesiąca wartość euro względem dolara zeszła jednak w okolice poziomu 1,4700. Skala korekty w październiku była nieco większa niż we wrześniu – przekroczyła 60%, podczas gdy miesiąc wcześniej zostało zniesione niespełna 50% ruchu wzrostowego. Może to oznaczać, że siła trendu wzrostowego nieco słabnie. Potencjał do dalszej zwyżki jeszcze się jednak nie wyczerpał. Po korekcie, która przedłużyła się również na pierwsze dni listopada, kurs EUR/USD wciąż będzie miał szanse na powrót do większych wzrostów. Zaprzepaściłby je dopiero prawdopodobnie spadek poniżej 1,4500.

Kurs EUR/USD w ostatnich tygodniach podążał w ślad za światowymi indeksami giełdowymi. Początkowo giełdy wzrastały na fali oczekiwań na dobre wyniki za III kwartał największych spółek. Wyniki te faktycznie okazały się dość dobre, dzięki czemu zwyżka na giełdach była kontynuowana aż do końca trzeciego tygodnia września. Później, po okresie krótkiej konsolidacji, rozpoczęła się korekta spadkowa. Wobec dość dużego wykupienia rynku była ona jak najbardziej uzasadniona. Jako pretekst do realizacji zysków po dość dużych wzrostach inwestorzy wykorzystali kilka gorszych od oczekiwań odczytów danych z USA. Uczestników rynku zawiódł m.in. indeks zaufania konsumentów szacowany przez Conference Board, dane o sprzedaży nowych domów oraz zamówienia na dobra trwałego użytku.
Chwilowo wspomnianą korektę zahamowała publikacja wstępnych szacunków dynamiki PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał. Dane te wypadły lepiej od i tak już dość wysokich oczekiwań. Produkt Krajowy Brutto wzrósł w USA o 3,5%, podczas gdy prognozy zakładały zwyżkę na poziomie 3,3%. W II kwartale wskaźnik ten odnotował spadek o 0,7%. Reakcja na te dane okazała się nietrwała z powodu obaw inwestorów o to, że są one w pewnym stopniu efektem wsparcia udzielonego amerykańskiej gospodarce przez władze polityczne i monetarne, a nie oznaką faktycznego ożywienia.
Wzrost kursu EUR/USD w okolice 1,5000 sprawił, że powróciła dyskusja na temat szkodliwości aprecjacji euro dla eksportu Eurolandu. Europejscy przedsiębiorcy wielokrotnie wskazywali, iż „granicę bólu” stanowi dla nich już poziom 1,4000. Mimo to przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego nie zdecydowali się na interwencję słowną, która mogłaby zwyżkę kursu EUR/USD zahamować. Jak wynika z ostatnich ich wypowiedzi, podejmą oni tego typu działania dopiero wtedy, gdy dynamiczny wzrost kursu EUR/USD będzie kontynuowany w najbliższej przyszłości.

W październiku w notowaniach funta dominowały wzrosty (choć jego początek upłynął pod znakiem zniżki). Na przestrzeni całego miesiąca brytyjska waluta zyskała zarówno w stosunku do euro jak i dolara. Kurs GBP/USD wzrósł ponad poziom 1,6600, natomiast para EUR/GBP spadła poniżej 0,9000. Brytyjską walutę wsparła m.in. jedna z wypowiedzi prezesa Banku Anglii, który stwierdził, że należy już zacząć myśleć o ewentualnej podwyżce stóp procentowych w przyszłości. W ostatnich miesiącach nie wspominał on nic o zacieśnianiu polityki pieniężnej. Wydaje się jednak, że tego typu decyzja nie zostanie jeszcze podjęta w najbliższych miesiącach. Brytyjska gospodarka nie jest jeszcze wystarczająco silna. Wskazały na to m.in. wstępne dane o PKB Wielkiej Brytanii za III kwartał, które wypadły słabiej od prognoz. Oczekiwano, że brytyjska gospodarka odnotuje niewielki wzrost, skurczyła się ona jednak o 0,4% kw/kw.

W minionym miesiącu Australia i Norwegia, jako pierwsze z gospodarek rozwiniętych od początku kryzysu podniosły stopy procentowe. W obu przypadkach podwyżka wyniosła 25 pb. Podjęcie takich decyzji umożliwiła stabilizacja stanu gospodarek tych państw. Zacieśnienie polityki pieniężnej oraz zapowiedzi dalszych takich kroków ze strony władz monetarnych Australii dały silny impuls do umocnienia dolara australijskiego. Kurs AUD/USD wzrósł w październiku do najwyższego poziomu od sierpnia 2008 r. W przypadku korony norweskiej pozytywna reakcja nie była zbyt silna. Waluty państw, które będą jako pierwsze podnosić stopy procentowe będą w najbliższym czasie prawdopodobnie bardzo chętnie kupowane przez inwestorów.

Miniony miesiąc na rynku surowcowym upłynął pod znakiem ustanawiania nowych szczytów. Cena złota znalazła się na najwyższym poziomie w historii, natomiast wartość ropy wzrosła do najwyższego poziomu od października 2008 r. Impuls do zwyżki dało przede wszystkim osłabienie dolara, z notowaniami którego surowce są ostatnio silnie ujemnie skorelowane. W najbliższych miesiącach rynek surowcowy powinien w dalszy ciągu być w dużym stopniu uzależniony od zmian wartości amerykańskiej waluty.

Październik przyniósł sporą zmienność na rynek polskiej waluty. Pierwsza połowa miesiąca przyniosła dwukrotny test poziomu 4,2800 w notowaniach EUR/PLN, po czym kurs tej pary walutowej zniżkował w okolice 4,1500. Wsparcie to powstrzymało jednak dalszy spadek wartości euro względem złotego i na koniec października mogliśmy obserwować ponowny test poziomu 4,2800. Barierę tę udało się inwestorom pokonać dopiero na początku bieżącego miesiąca, w efekcie czego kurs EUR/PLN zwyżkował w okolice 4,3200.

Presja deprecjacyjna w notowaniach złotego na początku października wynikała z dość nerwowej sytuacji w regionie – inwestorów niepokoiło ponowne nasilenie się problemów finansowych na Łotwie oraz turbulencje polityczne w Rumunii. Łotwa po raz kolejny stanęła przed zagrożeniem wstrzymania pomocy finansowej ze wspólnych środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej oraz Szwecji. Łotewski rząd, został bowiem zobowiązany, by do 2012 r. rokrocznie ograniczać wydatki fiskalne o 1 mld dolarów, tymczasem ustawa budżetowa na 2010 r. zakładała cięcie wysokości 750 mln dolarów. Dwa tygodnie trwały negocjacje na szczeblu rządowym, zanim udało się osiągnąć międzypartyjny konsensus i ustalić poprawki do budżetu, które usatysfakcjonowały zagranicznych pożyczkodawców.

Również w Rumunii kwestia ciągłości pomocy z MFW stanęła pod znakiem zapytania. Rozpad tamtejszego rządu oraz małe szanse na poparcie nowo powołanego premiera i jego ekipy rządzącej wstrzymały reformy, jakie Rumunia zobowiązała się wprowadzać, by systematycznie otrzymywać kolejne transze pożyczki od Funduszu o całkowitej wartości 20 mld euro.

Negatywny wpływ na złotego miały również pierwsze problemy w terminowym wdrożeniu rządowego planu prywatyzacji polskich spółek. Zgodnie z nim do końca przyszłego roku budżet powinien zostać zasilony kwotą 37 mld zł, z czego w 2009 r. miałoby wpłynąć 12 mld. W obecnym momencie wiadomo, iż tegoroczny plan na pewno nie zostanie zrealizowany, a przychody ze sprzedaży państwowych spółek wyniosą 5 mld zł. Przyczyną tej obniżki szacunków jest fiasko sprzedaży energetycznej spółki Enea – niemiecki inwestor, spółka RWE odstąpiła bowiem od transakcji, argumentując swoją decyzję zbyt wysoką ceną zaproponowaną przez rząd.

Tak jak w pierwszej połowie miesiąca polska waluta podążała głównie za nastrojami panującymi w regionie, drugą połowę października charakteryzowało nasilenie się zależności pomiędzy złotym a nastrojami panującymi na światowych giełdach i na rynku eurodolara. To właśnie zdecydowana poprawa sentymentu inwestycyjnego na parkietach i zwyżka kursu EUR/USD ponad poziom 1,5050, przyczyniły się do spadku notowań EUR/PLN w okolice 4,1500. Wkrótce potem jednak nastąpiło silne odreagowanie na wszystkich rynkach, które przybrało charakter korekty obserwowanych od marca wzrostów. Na fali tego odreagowania eurodolar zniżkował w pobliże 1,4630, a podążający w ślad za nim złoty osłabił się do poziomu 4,3200 PLN za EUR.

Dane makroekonomiczne, jakie napływały z Polski w ciągu miesiąca były dość optymistyczne, co jednak nie wywarło większego wpływu na inwestorów. Wrześniowa produkcja przemysłowa skurczyła się o 1,3% r/r, podczas gdy oczekiwano większego spadku. Poprawiła się również aktywność gospodarcza w sektorze przemysłowym – wskaźnik PMI wzrósł w październiku do poziomu 48,8 pkt z 48,2 pkt miesiąc wcześniej, przybliżając się tym samym do kluczowej wartości 50 pkt, która stanowi granicę pomiędzy ekspansją a recesją w danym sektorze. Nieco rozczarowała natomiast sprzedaż detaliczna, która zanotowała wzrost o 2,5% r/r, wobec prognoz na poziomie 4% r/r. Najważniejsze jednak, iż jej dynamika zdołała się utrzymać powyżej zera. Po słabym lipcowym odczycie, w sierpniu poprawiło się saldo bilansu obrotów bieżących w Polsce. Deficyt na rachunku bieżącym wyniósł w tym okresie 69 mld euro w porównaniu z deficytem wielkości 570 mld euro miesiąc wcześniej.

Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła w październiku stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zaskoczeniem dla rynku był jednak komunikat po posiedzeniu, w którym RPP ocenia, że prawdopodobieństwo, iż inflacja w średnim terminie będzie poniżej celu zrównało się z prawdopodobieństwem jej wzrostu ponad cel wyznaczony przez NBP. Oznacza to zmianę nastawienia Rady z łagodnego na neutralne. Wcześniej bowiem RPP nie wykluczała dalszego cięcia kosztu pieniądza ze względu na fakt, iż prawdopodobieństwo ukształtowania się tempa wzrostu cen poniżej celu było większe niż szanse na wzrost inflacji powyżej celu. Jest to istotny krok, wyróżniający Polskę na tle naszego regionu, w którym władze monetarne cały czas znajdują się w fazie łagodzenia polityki pieniężnej – na Węgrzech, w Rumunii, czy nawet w Czechach wciąż nie można wykluczyć kolejnych obniżek kosztu pieniądza.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.

Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi

2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.