
Data dodania: 2009-09-18 (12:28)
Rynki amerykańskie lubią zaskakiwać inwestorów z innych części globu, co było aż nadto widoczne w tym tygodniu. W poniedziałek po silnym tąpnięciu na rynkach azjatyckich i niskim otwarciu parkietów europejskich, indeks S&P500 osiągnął nowe maksimum trendu wzrostowego odwracając w ten sposób negatywny sentyment.
To ustawiło nastroje praktycznie na cały tydzień. W czwartek wydawać się mogło, że rynek będzie silny po środowej zwyżce. Odzwierciedleniem tego było np. wysokie otwarcie indeksów na polskiej giełdzie. Po stosunkowo wysokim otwarciu w USA rynek nie był jednak w stanie kontynuować żwyżki. Dobre dane makroekonomiczne w postaci znacznie wyższego odczytu indeksu Filadelfia Fed zdołały wywołać tylko chwilowy entuzjazm po czym nastąpiła realizacja zysków w kierunku 1060 punktów na S&P500. Skala przeceny była zgodnie z naszymi oczekiwaniami niewielka i nie ma jeszcze wpływu na średnioterminowy obraz rynku. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w dniu dzisiejszym jest podjęcie kolejnej próby wzrostów w kierunku wczorajszych maksimów, a następnie ponowna i być może głębsza realizacja zysków. W najbliższych dniach brakować będzie bowiem impulsów do kontynuacji wzrostów, a środowe posiedzenie FOMC wzbudza pewne obawy w związku z bardziej jastrzębią retoryką Fedu w ostatnim czasie. Rynek może ponownie zacząć dyskontować szybsze podwyżki stóp w USA, co powinno ostudzić zapał kupujących. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym konsolidacji jest wygasanie kontraktów terminowych. Trend jednak pozostaje wzrostowy i należy o tym pamiętać przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
EURPLN
Wzrost niepewności na rynkach w związku z wygasaniem serii wrześniowych kontraktów terminowych sprzyja realizacji zysków z ostatnich trendów. Złoty reaguje niewielkim osłabieniem w relacji do euro, ciągle w ramach obowiązujących od początku sierpnia zakresów. Niechęć do zajmowania długich pozycji w złotym na obecnych poziomach może wynikać z publikowanych ostatnio danych makro z Polski, które prawie bez wyjątku były gorsze od oczekiwań. W ostatnich tygodniach zwraca uwagę także relatywnie słabsze zachowanie polskiego rynku akcji. Podatność złotego na osłabienie może w najbliższym czasie wrosnąć, jeśli nastroje na rynkach globalnych pogorszą się.
EURUSD
Pd długiej serii wzrostów notowań euro względem dolara w końcówce tygodnia pojawiła się skłonność do realizacji zysków. Podobne nastroje panują na rynku akcji i surowców. W związku z serią wzrostowych świeczek na wykresie eurodolara, ewentualna korekta w kierunku 1,4540 będzie dobrą okazją do zajęcia krótkoterminowej pozycji długiej, zgodnie z koncepcją tzw. formacji "bułki z masłem" Di Napoliego. Stop loss ustawiamy poniżej kolejnego zniesienia fibonacciego przy 1,4470. Zatrzymanie się na zniesieniu 38,2% jest bardzo częste w silnych trendach. Najbliższe dni będę ubogie w dane makroekonomiczne, co może zwiększyć skuteczność sygnałów technicznych. Pierwszym istotnym wydarzeniem w przyszłym tygodniu będzie posiedzenie FOMC w środę.
GBPUSD
Słabe zachowanie funta w ostatnich dniach zostało potwierdzone impulsem spadkowym w kierunku 1,63 na GBPUSD. Funt tracił również istotnie w relacji do euro i jena. Na rynku krążą plotki o dużych zlewarowanych pozycjach długich na GBPJPY utrzymywanych przez japońskie rachunki. Spekuluje się, że przebicie wsparć technicznych powinno doprowadzić do przymusowej wyprzedaży tych pozycji. Funtjen osyluje obecnie w strefie 148,65-149, a więc w pobliżu minimów z środy. Wobec braku istotnych danych makro w najbliższych dniach, notowania funta powinny być skorelowane z ogólnym sentymentem na rynkach.
USDJPY
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wczorajsza obrona poziomu zniesienia 61,8% fibo przy 90,58 była dobrą okazją do krótkoterminowych zakupów USDJPY. Notowania dolarjen dość szybko wróciły powyżej 91, a pokrywanie krótkich pozycji doprowadziło do testu strefy oporu 91,50-91,70. Sprzyjała temu poprawa sentymentu do dolara oraz chęć realizacji zysków przed długim świętem w Japonii. Utrzymywanie się notowań USDJPY w pobliżu 91 jenów za dolara jest sygnałem niepewności, co do perspektyw utrzymania najszybszej linii trendu spadkowego.
EURPLN
Wzrost niepewności na rynkach w związku z wygasaniem serii wrześniowych kontraktów terminowych sprzyja realizacji zysków z ostatnich trendów. Złoty reaguje niewielkim osłabieniem w relacji do euro, ciągle w ramach obowiązujących od początku sierpnia zakresów. Niechęć do zajmowania długich pozycji w złotym na obecnych poziomach może wynikać z publikowanych ostatnio danych makro z Polski, które prawie bez wyjątku były gorsze od oczekiwań. W ostatnich tygodniach zwraca uwagę także relatywnie słabsze zachowanie polskiego rynku akcji. Podatność złotego na osłabienie może w najbliższym czasie wrosnąć, jeśli nastroje na rynkach globalnych pogorszą się.
EURUSD
Pd długiej serii wzrostów notowań euro względem dolara w końcówce tygodnia pojawiła się skłonność do realizacji zysków. Podobne nastroje panują na rynku akcji i surowców. W związku z serią wzrostowych świeczek na wykresie eurodolara, ewentualna korekta w kierunku 1,4540 będzie dobrą okazją do zajęcia krótkoterminowej pozycji długiej, zgodnie z koncepcją tzw. formacji "bułki z masłem" Di Napoliego. Stop loss ustawiamy poniżej kolejnego zniesienia fibonacciego przy 1,4470. Zatrzymanie się na zniesieniu 38,2% jest bardzo częste w silnych trendach. Najbliższe dni będę ubogie w dane makroekonomiczne, co może zwiększyć skuteczność sygnałów technicznych. Pierwszym istotnym wydarzeniem w przyszłym tygodniu będzie posiedzenie FOMC w środę.
GBPUSD
Słabe zachowanie funta w ostatnich dniach zostało potwierdzone impulsem spadkowym w kierunku 1,63 na GBPUSD. Funt tracił również istotnie w relacji do euro i jena. Na rynku krążą plotki o dużych zlewarowanych pozycjach długich na GBPJPY utrzymywanych przez japońskie rachunki. Spekuluje się, że przebicie wsparć technicznych powinno doprowadzić do przymusowej wyprzedaży tych pozycji. Funtjen osyluje obecnie w strefie 148,65-149, a więc w pobliżu minimów z środy. Wobec braku istotnych danych makro w najbliższych dniach, notowania funta powinny być skorelowane z ogólnym sentymentem na rynkach.
USDJPY
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wczorajsza obrona poziomu zniesienia 61,8% fibo przy 90,58 była dobrą okazją do krótkoterminowych zakupów USDJPY. Notowania dolarjen dość szybko wróciły powyżej 91, a pokrywanie krótkich pozycji doprowadziło do testu strefy oporu 91,50-91,70. Sprzyjała temu poprawa sentymentu do dolara oraz chęć realizacji zysków przed długim świętem w Japonii. Utrzymywanie się notowań USDJPY w pobliżu 91 jenów za dolara jest sygnałem niepewności, co do perspektyw utrzymania najszybszej linii trendu spadkowego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.