Dzisiaj dane o obrotach bieżących z Polski

Dzisiaj dane o obrotach bieżących z Polski
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2009-09-11 (10:25)

Wczorajsza sesja przebiegała pod znakiem osłabienia krajowej waluty – notowania euro zwyżkowały wczoraj do poziomu 4,1870 zł, a kurs dolara osiągnął w ciągu dnia wartość 2,8800 zł. Powodem deprecjacji złotego były m.in. pesymistyczne komentarze agencji ratingowej S&P, dotyczące krajowego sektora bankowego oraz opublikowany wczoraj raport banku BNP Paribas, ...

... zalecający sprzedaż polskich obligacji rządowych. Argumentem stojącym za tą negatywną rekomendacją jest, zdaniem banku, zdecydowane pogorszenie się kondycji krajowego budżetu. Wraz ze złotym na wartości traciły również polskie obligacje – rentowność 5-letnich rządowych papierów dłużnych wzrosła do poziomu 5,88% wobec 5,60% jeszcze na początku tygodnia.

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się na nieco niższych poziomach notowań EUR/PLN oraz USD/PLN – rano kursy euro i dolara kształtowały się w okolicach 4,1400 PLN za EUR i 2,8400 PLN za USD. Dziś z Polski o godz. 14.00 poznamy dane dotyczące salda na rachunku obrotów bieżących – jeśli po raz kolejny saldo wykazałoby zdecydowaną nadwyżkę, powinno stanowić to krótkoterminowe wsparcie dla złotego.
Z danych makro, jakie już napłynęły na rynek, o godz. 9.00 poznaliśmy odczyt inflacji konsumentów na Węgrzech. Wskaźnik CPI spadł tam w sierpniu do poziomu 5,1% r/r, podczas gdy na rynku oczekiwano jego wzrostu do poziomu 5,5% r/r. Niższa od oczekiwań inflacja jest efektem m.in. spadku cen żywności sezonowej. Przyczynił się do tego również fakt, iż producenci nie przenieśli ostatnich podwyżek podatków na konsumentów, w obawie przed spadkiem wolumenu sprzedaży. Dzisiejsze dane poszerzają przestrzeń dla dalszego poluźniania polityki pieniężnej przez Bank Węgier i kolejnych obniżek kosztu pieniądza w tym kraju, co z kolei powinno stwarzać lekką presję deprecjacyjną w notowaniach forinta względem pozostałych walut naszego regionu.

Jak pokazuje ostatni raport Centrum Studiów Polityczno – Gospodarczych (CEPR), warunki, jakie zostały narzucone przez MFW na kraje, które otrzymały pożyczki interwencyjne, stwarzają zagrożenie dla powrotu ich gospodarek na ścieżkę zrównoważonego wzrostu. Do krajów tych zaliczają się Węgry, Ukraina oraz Łotwa. Ukraina w obecnym momencie ma problemy z wypełnieniem niektórych z kryteriów, warunkujących otrzymanie kolejnej transzy środków z przyznanego jej pakietu pomocowego.

Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD konsolidował się w przedziale 1,4500-1,4600, kilkukrotnie testując górne ograniczenie tego kanału wahań, usytuowane na poziomie szczytów z bieżącego tygodnia (które stanowią jednocześnie tegoroczne maksima). Na początku dzisiejszych notowań została podjęta bardziej zdecydowana próba przebicia tej bariery. Zakończyła się ona powodzeniem – kurs wzrósł do poziom 1,4627. Następnie jednak miało miejsce niewielkie odreagowanie w okolice 1,4600. Wartość euro względem dolara wciąż jednak posiada potencjał do dalszych wzrostów. Pierwszych ich celem powinien być poziom 1,4640, kolejnym 1,4720. Zwyżce eurodolara sprzyjają wzrosty na giełdach, z którymi jest on dodatnio skorelowany. Wczoraj główne amerykańskie indeksy giełdowe zdołały wzrosnąć ponad sierpniowe maksima, co świadczy o tym, że wciąż mają one potencjał do dalszej zwyżki. Dzisiaj pozytywne nastroje inwestycyjne na rynkach zostały dodatkowo wsparte przez lepsze od prognoz dane z Chin na temat sierpniowej dynamiki produkcji przemysłowej. Inwestorzy wierzą, że kraj ten będzie motorem wzrostu dla całej światowej gospodarki.

Z danych, jakie napłyną dzisiaj na rynek warto zwrócić uwagę przede wszystkim na wstępny odczyt indeksu nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan. Będzie on o tyle ważny, że ostatnie jego szacunki wypadły zdecydowanie gorzej od prognoz. Gdyby dzisiaj sytuacji ta się powtórzyła, stanowiłoby to dość istotne ostrzeżenie dla inwestorów, którzy coraz chętniej kupują ryzykowne aktywa. Poznamy go o godz. 15.55. Tuż po nim, bo o godz. 16.00 zostaną przedstawione kolejne dane z USA na temat zapasów hurtowników w lipcu.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

"Gołębie" nastroje?

12:00 Raport DM BOŚ z rynku walut
Bilans trudnego początku maja na rynkach finansowych to wzrost szans, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED (prawdopodobieństwo takiego scenariusza powróciło powyżej 70 proc.), po tym jak rynek dostał słabsze dane z rynku pracy, a także rozczarowujące odczyty indeksów ISM wskazujące na hamowanie gospodarki. Pewne obawy mogą budzić wzrosty subindeksów cen płaconych w ISM, co może wskazywać na utrzymującą się presję inflacyjną i ten wątek najpewniej powróci w przyszłym tygodniu, kiedy to rynki dostaną dane o kwietniowej inflacji CPI (15 maja).
Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

11:50 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dolar w minionym tygodniu osłabił się, rentowności amerykańskich obligacji spadły, złoto poruszało się w szerokiej konsolidacji a indeksy z Wall Street zanotowały wzrosty. To obraz rynku po ostatniej decyzji Fed-u oraz danych z rynku pracy. Za nami długi weekend majowy w Polsce. Globalne rynki finansowe „działały” jednak normalnie. Inwestorzy otrzymali kolejną paczkę danych do „przetrawienia” a także decyzję Rezerwy Federalnej oraz konferencję prasową Powell-a.
Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

09:06 Poranny komentarz walutowy XTB
„Suchą nogą” przeszedł złoty przez majówkowy weekend pomimo dość ważnych wydarzeń na rynku globalnym, które będą kształtować notowania na początku maja. Przed nami decyzja RPP oraz gra o to, kiedy Fed obniży stopy procentowe. Choć jesteśmy tuż po majowej decyzji Fed, rynki żyją już kolejnymi posiedzeniami. W maju nie było mowy o obniżce (przypomnijmy, że amerykański bank centralny nadal utrzymuje stopy na wieloletnich maksimach w przedziale 5,25-5,5%), a ograniczenie tempa redukcji bilansu (z 95 do 60 mld USD począwszy od czerwca) było jasno komunikowane już wcześniej.
Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.