Tydzień pod znakiem umocnienia złotego

Tydzień pod znakiem umocnienia złotego
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2009-07-26 (23:05)

Miniony tydzień przyniósł silne umocnienie złotego, będące kontynuacją aprecjacji zapoczątkowanej w pierwszych dniach miesiąca. Kursy EUR/PLN oraz USD/PLN osiągnęły swoje tygodniowe minima na poziomach odpowiednio: 4,1950 i 2,9500.

Od początku lipca polska waluta zyskała prawie 5,5% względem euro i ok. 8% w stosunku do dolara. Kursy EUR oraz USD znajdują się obecnie na poziomach najniższych od stycznia bieżącego roku. Do umocnienia złotego przyczyniły się dobre nastroje wśród inwestorów na światowych giełdach, wspierane przez kolejne publikacje lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych największych amerykańskich spółek.

Trend aprecjacyjny w notowaniach polskiej waluty podtrzymywały również dane, jakie napłynęły w minionym tygodniu z polskiej gospodarki. Obudziły one nadzieje wśród inwestorów na dodatnią dynamikę PKB w drugim kwartale bieżącego roku, co z kolei zwiększyłoby znacząco szanse na uniknięcie recesji. Według publikacji GUS sprzedaż detaliczna wzrosła w czerwcu o 0,9% r/r, wobec oczekiwań wzrostu o 0,4% r/r. Świadczy to o wciąż relatywnie silnym popycie wewnętrznym w Polsce, który jest głównym czynnikiem wpływającym na wielkość PKB w naszym kraju. W Czechach i na Węgrzech natomiast sprzedaż odnotowała ostatnio kilkuprocentowe spadki rok do roku. Dzięki dodatniej dynamice sprzedaży w Polsce, dużo lepiej na tle regionu prezentują się krajowe dane o produkcji przemysłowej – w czerwcu spadła ona o 4,3% r/r, podczas gdy u naszych sąsiadów jej dynamika kształtuje się na poziomie -20% r/r. Czechy i Węgry bowiem są w dużym stopniu uzależnione od eksportu i popytu zagranicznego, który od początku kryzysu uległ znaczącemu obniżeniu – Polska natomiast ma przewagę w postaci wspomnianego już silnego (na miarę kryzysu) popytu wewnętrznego. W zeszłym tygodniu na rynek napłynęły dane dotyczące stopy bezrobocia w naszym kraju – wyniosło ono w czerwcu 10,7%, co oznacza spadek w porównaniu z 10,8% miesiąc wcześniej. Lepsze dane makroekonomiczne zmniejszają prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Choć RPP wciąż oficjalnie znajduje się w fazie łagodzenia polityki pieniężnej, a wskaźnik inflacji CPI wykazuje tendencję spadkową, jednak ostatnie odczyty makro wskazują, iż sytuacja w polskiej gospodarce nie wymaga już radykalnych kroków ze strony władz monetarnych.
Jakkolwiek dobre publikacje makro wsparły umocnienie złotego, należy jednak pamiętać, iż czynniki lokalne mają niewielki wpływ na kierunek trendu na złotym. Jest on bowiem determinowany przez globalne nastroje na międzynarodowym rynku finansowym. Te, jak już wcześniej wspomniano, od początku lipca sprzyjają polskiej walucie. Dobre dane z krajowej gospodarki wpływają natomiast na siłę trendu aprecjacyjnego, w efekcie czego od początku lipca złoty zyskał najsilniej na wartości w porównaniu z pozostałymi walutami regionu.

Warto zauważyć, że w notowaniach polskiej waluty, podobnie jak na światowych giełdach, obserwujemy dość silne krótkoterminowe wykupienie. Rodzi to ryzyko wystąpienia korekty. Nie powinna ona jednak zaburzyć dobrych perspektyw dla złotego w dłuższym terminie.

W minionym tygodniu na międzynarodowym rynku finansowym obserwować można było wzmożony optymizm wśród inwestorów oraz wzrost nadziei na rychłą poprawę sytuacji gospodarczej. Grunt pod poprawiający się sentyment inwestycyjny stworzyły wcześniejsze lepsze od oczekiwań publikacje wyników kwartalnych banków. Część inwestorów obawiała się jednak, że wprowadzone zmiany w przepisach księgowych mogły pomóc tym instytucjom sztucznie poprawić swoje osiągnięcia, dlatego z niecierpliwością i pewnymi obawami oczekiwano na prezentacje rezultatów finansowych spółek z sektora detalicznego oraz technologicznego.

Kurs EUR/USD po wybiciu się pod koniec zeszłego tygodnia górą z korytarza wahań, w którym poruszał się od początku czerwca, w tym tygodniu ustabilizował swoje notowania poruszając się w przedziale wahań 1,4160-1,4260. Konsolidacja eurodolara może dziwić w kontekście intensywnych wzrostów na giełdach. Większość opublikowanych w tym tygodniu wyników kwartalnych z amerykańskich spółek okazała się lepsza od oczekiwań. Lepiej od prognoz wypadły rezultaty m.in. PepsiCo, Eli Lilly, Boeing'a, Ford'a, Ebay'a. Warto również wspomnieć o wyniku Apple, którego zysk netto wzrósł o 15% w porównaniu z okresem sprzed roku. Na poprawę nastrojów wpłynęła również informacja, że spółka CIT Group sfinalizowała umowę z kluczowymi posiadaczami obligacji, dotyczącą pomocy finansowej w wysokości 3 mld USD. Jakkolwiek nie rozwiązuje to wszystkich problemów tego prywatnego pożyczkodawcy, jednak oddala widmo bankructwa na pewien okres.

Rynek chętnie przyjmował również pozytywne dane ze światowych gospodarek m.in. trzeci z rzędu wzrost dynamiki sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, lepsze od oczekiwań odczyty indeksów PMI dla usług i przemysłu w strefie euro oraz lepszą od prognoz wartość indeksu Ifo z Niemiec. Jednocześnie inwestorzy szybko przechodzili do porządku dziennego nad negatywnymi danymi m.in. wzrostem liczby nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA. Pod koniec obecnego tygodnia w notowaniach kursu eurodolara nastąpił nieoczekiwany spadek do poziomu 1,4140, któremu towarzyszyły silne wzrosty na giełdach amerykańskich. Było to zaskakujące dla wielu inwestorów, gdyż całkowicie przeczyło ujemnej korelacji, jaka zazwyczaj występuje pomiędzy między rynkiem akcji a wartością dolara amerykańskiego. Wielu uczestników rynku twierdzi, że ruch ten mógł zostać spowodowany przez komentarz szefa Fed w Dallas, Richarda Fishera, w którym to stwierdził, że Rezerwa Federalna może nie zrealizować w całości zaplanowanego skupu papierów skarbowych z rynku. Stopa dochodowości amerykańskich instrumentów dłużnych wzrosła na fali „jastrzębich” komentarzy, a wśród inwestorów pojawiła się nadzieja, że USA może wyjść z kryzysu szybciej niż gospodarki strefy euro oraz Japonii.

Sytuacja wyglądała również interesująco w przypadku waluty japońskiej. Przez pierwszą część obecnego tygodnia jen zyskiwał na wartości na fali obaw inwestorów o sytuację finansową CIT Group. Spadek kursu USD/JPY do poziomu 93,00 był spowodowany również przez informacje, że banki brytyjskie będą potrzebowały dodatkowego kapitału, aby rozwijać się w otoczeniu nowych regulacji rynkowych. Druga część tygodnia przebiegała jednak pod znakiem osłabiania się jena względem euro oraz dolara, a kurs USD/JPY wzrósł zdecydowanie z powrotem do poziomu odpowiednio 95,00.
Silne wzrosty na światowych giełdach dają mocne podstawy, aby myśleć o ewentualnej korekcie w kolejnych dniach. Tezę tę zdaje się potwierdzać sytuacja na rynku EUR/USD oraz AUD/USD. Obie pary walutowe rosną wraz z poprawiającym się sentymentem inwestycyjnym, jednak w mijającym tygodniu obserwować można było konsolidację ich notowań, co może sygnalizować pewną ostrożność wśród inwestorów i niepewność co do ewentualnych dalszych wzrostów.

Źródło: Joanna Pluta, Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?

Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?

2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?

Czy Trump zwolni szefa Fed?

2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTB
Choć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.