Data dodania: 2007-09-21 (10:28)
Ostatnia sesja tygodnia na rynku krajowym rozpoczęła się w okolicach poziomów z wczorajszego zamknięcia. Spadająca nieprzerwanie od obniżki stóp wartość dolara przyczyniła się do umocnienia polskiej waluty na ostatnich sesjach. Proces ten widoczny szczególnie na parze USD/PLN. Wczoraj kurs tej pary spadł do poziomu 2,67 i wciąż prawdopodobne są dalsze zniżki w najbliższych dniach w okolice 2,65 – 2,66.
Kurs EUR/PLN pozostaje natomiast raczej stabilny, obserwowane spadki są niewielkie i prawdopodobnie sytuacja taka będzie kontynuowana na kolejnych sesjach.
Dynamiczna zwyżka kursu EUR/USD zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia w niedługim czasie większej korekty na tej parze. Prawdopodobnie będziemy wtedy także świadkami deprecjacji polskiej waluty.
Opublikowany wczoraj opis dyskusji na posiedzeniu RPP w sierpniu nie wpłynął w żaden sposób na notowania złotego ze względu na to, że jego treść raczej nie była zaskoczeniem. Wynikało z niego, że głównym przedmiotem dyskusji były ostatnie zawirowania na rynkach finansowych i ich wpływ na gospodarkę.
Poza tą informacją nie poznaliśmy wczoraj nowych danych makroekonomicznych. Także dziś nie ma zaplanowanych żadnych publikacji. Taka sytuacja zwiększa uzależnienie notowań złotego od rynku zagranicznego, dlatego też dziś powinien się on wzmocnić. Pomocny w tym będzie także efekt końca tygodnia, który zazwyczaj sprzyja polskiej walucie.
Warto także wspomnieć o zachowaniu polskiej giełdy, po euforycznych wzrostach w środę wczorajszy dzień przyniósł uspokojenie nastrojów i indeksy zamknęły się w okolicach poziomów z otwarcia. Taki płaski przebieg korekty po silnym wzroście świadczy raczej o sile rynku i w przyszłym tygodniu prawdopodobnie czekają nas dalsze wzrosty.
Podczas czwartkowej sesji na światowych rynkach nieco opadły pozytywne nastroje wywołane wtorkową decyzją FED o obniżeniu stóp procentowych. Na giełdach zagościły spadki. Dolar kontynuował trend deprecjacyjny. Zachowania te świadczą o wciąż utrzymującej się na rynkach niepewności. Wczorajsze wypowiedzi obecnego i byłego szefa FED nie pomogły inwestorom uwierzyć, że koniec zawirowań w sektorze finansowym jest bliski. Optymizmem nie napawała również opublikowana wczoraj ze Stanów Zjednoczonych wartość wskaźnika wyprzedzającego koniunkturę. Spadła on w sierpniu o 0,6%, przy prognozowanym spadku o 0,4% i wzroście z lipca po korekcie 0,7%. Lepiej od oczekiwań natomiast wypadł indeks Philadelphia FED, obrazujący kondycję biznesu w regionie środkowego wybrzeża atlantyckiego. Wyniósł on we wrześniu 10,9 osiągając wynik najlepszy od 3 miesięcy. Dla inwestorów jednak najistotniejsze będą dopiero przyszłe dane, które pokażą jak obniżenie kosztu pieniądza przez amerykański bank centralny wpłynie na gospodarkę USA.
Na rynku na dobre trwa wyprzedaż dolara. Wartość euro wyrażana w tej walucie bije historyczne rekordy. Fakt ten, może stać się przyczyną wstrzymywania się Europejskiego Banku Centralnego od decyzji o podwyższeniu stóp procentowych w strefie euro jeszcze przez kilka miesięcy. Silna waluta powoduje znaczne zmniejszenie przychodów tamtejszych eksporterów. W ich obronie kilka razy występował już francuski prezydent, wywierając naciski na autonomiczny ECB.
Kurs eurodolara w dalszym ciągu wzrasta, ustanawiając wciąż nowe historyczne rekordy. Obecnie za euro płaci się 1,41 USD. Podczas dzisiejszej sesji przewidujemy kontynuację deprecjacji amerykańskiej waluty. Kurs pary EUR/USD może osiągnąć poziom 1,4150.
Dynamiczna zwyżka kursu EUR/USD zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia w niedługim czasie większej korekty na tej parze. Prawdopodobnie będziemy wtedy także świadkami deprecjacji polskiej waluty.
Opublikowany wczoraj opis dyskusji na posiedzeniu RPP w sierpniu nie wpłynął w żaden sposób na notowania złotego ze względu na to, że jego treść raczej nie była zaskoczeniem. Wynikało z niego, że głównym przedmiotem dyskusji były ostatnie zawirowania na rynkach finansowych i ich wpływ na gospodarkę.
Poza tą informacją nie poznaliśmy wczoraj nowych danych makroekonomicznych. Także dziś nie ma zaplanowanych żadnych publikacji. Taka sytuacja zwiększa uzależnienie notowań złotego od rynku zagranicznego, dlatego też dziś powinien się on wzmocnić. Pomocny w tym będzie także efekt końca tygodnia, który zazwyczaj sprzyja polskiej walucie.
Warto także wspomnieć o zachowaniu polskiej giełdy, po euforycznych wzrostach w środę wczorajszy dzień przyniósł uspokojenie nastrojów i indeksy zamknęły się w okolicach poziomów z otwarcia. Taki płaski przebieg korekty po silnym wzroście świadczy raczej o sile rynku i w przyszłym tygodniu prawdopodobnie czekają nas dalsze wzrosty.
Podczas czwartkowej sesji na światowych rynkach nieco opadły pozytywne nastroje wywołane wtorkową decyzją FED o obniżeniu stóp procentowych. Na giełdach zagościły spadki. Dolar kontynuował trend deprecjacyjny. Zachowania te świadczą o wciąż utrzymującej się na rynkach niepewności. Wczorajsze wypowiedzi obecnego i byłego szefa FED nie pomogły inwestorom uwierzyć, że koniec zawirowań w sektorze finansowym jest bliski. Optymizmem nie napawała również opublikowana wczoraj ze Stanów Zjednoczonych wartość wskaźnika wyprzedzającego koniunkturę. Spadła on w sierpniu o 0,6%, przy prognozowanym spadku o 0,4% i wzroście z lipca po korekcie 0,7%. Lepiej od oczekiwań natomiast wypadł indeks Philadelphia FED, obrazujący kondycję biznesu w regionie środkowego wybrzeża atlantyckiego. Wyniósł on we wrześniu 10,9 osiągając wynik najlepszy od 3 miesięcy. Dla inwestorów jednak najistotniejsze będą dopiero przyszłe dane, które pokażą jak obniżenie kosztu pieniądza przez amerykański bank centralny wpłynie na gospodarkę USA.
Na rynku na dobre trwa wyprzedaż dolara. Wartość euro wyrażana w tej walucie bije historyczne rekordy. Fakt ten, może stać się przyczyną wstrzymywania się Europejskiego Banku Centralnego od decyzji o podwyższeniu stóp procentowych w strefie euro jeszcze przez kilka miesięcy. Silna waluta powoduje znaczne zmniejszenie przychodów tamtejszych eksporterów. W ich obronie kilka razy występował już francuski prezydent, wywierając naciski na autonomiczny ECB.
Kurs eurodolara w dalszym ciągu wzrasta, ustanawiając wciąż nowe historyczne rekordy. Obecnie za euro płaci się 1,41 USD. Podczas dzisiejszej sesji przewidujemy kontynuację deprecjacji amerykańskiej waluty. Kurs pary EUR/USD może osiągnąć poziom 1,4150.
Źródło: Marcin Ciechoński, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.