Data dodania: 2009-06-23 (21:03)
W minionym tygodniu notowania ropy Brent na giełdzie w Londynie konsolidowały się w przedziale 69,00-72,00 USD. Z jednej strony silne wykupienie rynku nie pozwalało na wzrost ponad poziom 72,00 USD, z drugiej strony dane o znacznym spadku zapasów ...
... surowca (o 3,87 mln baryłek) oraz o wzroście zużycia paliw (o 1,3% w ujęciu tygodniowym) w USA powstrzymywały wartość „czarnego złota” od silniejszej zniżki. Impulsów do większych zmian nie dostarczały również światowe giełdy papierów wartościowych, które kontynuowały konsolidację.
Sytuacja zmieniła się na początku bieżącego tygodnia. Wtedy to Bank Światowy opublikował dość pesymistyczne prognozy odnośnie stanu globalnej gospodarki w bieżącym i przyszłym roku. Oczekiwania odnośnie PKB zostały zrewidowane w dół. Według najnowszych szacunków, światowa gospodarka w bieżącym roku skurczy się o niemal 3% (wcześniej zakładano spadek PKB na poziomie 1,7%), natomiast w 2010 r. wzrośnie o 2% (dotychczasowe oczekiwania wskazywały na 2,3%). Gorsza sytuacja gospodarcza oznacza niższe zapotrzebowania na surowce, w związku z czym wspomniane prognozy dały impuls do spadku wartości „czarnego złota”. Notowania ceny baryłki ropy Brent wybiły się dołem ze wspomnianego wcześniej przedziału wahań i zeszły do poziomu 66,00 USD.
Presja wzrostowa na rynku ropy naftowej osłabła w ostatnim czasie również za sprawą wypowiedzi prezydenta Organizacji Państw Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC), który stwierdził, że cena baryłki „czarnego złota” na poziomie 70,00 USD jest satysfakcjonująca zarówno dla producentów jak i konsumentów. Do niedawno jako odpowiednią wartość wskazywano co najmniej 75,00 USD. Ze względu na to, że cena surowca dotarła w pobliże satysfakcjonującego OPEC poziomu, w najbliższym czasie działania kartelu będą miały na nią prawdopodobnie ograniczony wpływ. Podobnie jak niezbyt silnie oddziałują obecnie zamieszki w Iranie - drugim pod względem wielkości producentem „czarnego złota” w szeregach OPEC.
Dalszy rozwój wydarzeń na rynku ropy naftowej zależeć będzie od sytuacji na światowych giełdach. Jeśli obserwowana na początku tygodnia na globalnych parkietach zniżka stanowi początek większej korekty spadkowej (nie padły jeszcze ostateczne sygnały potwierdzające ten scenariusz) to przecena w notowaniach ropy naftowej może być kontynuowana nawet do poziomu 60,00 USD. Przeszkodę w tym ruchu stanowić może zachowanie kursu EUR/USD, z którym wartość „czarnego złota” jest dodatnio skorelowana. Jego spadek wywołany zniżką na giełdach był bardzo ograniczony i został bardzo szybko i z nawiązką odreagowany. Bez większego umocnienia dolara o silniejszy spadek notowań ropy naftowej może być dość trudno.
Podobnie jak na rynku ropy, również w notowaniach miedzi na początku bieżącego tygodnia mogliśmy obserwować spadki, które nastąpiły po kilku sesjach pod znakiem konsolidacji. Po ostatnich wzrostach, napędzanych głównie oczekiwaniami na szybką poprawę sytuacji w globalnej gospodarce, trend boczny, jaki zaczął się zarysowywać na początku minionego tygodnia, stanowił zapowiedź realizacji zysków. Inwestorzy czekali jedynie na dobry moment – sygnałem do zamykania długich pozycji okazały się, podobnie jak przypadku ropy naftowej, pesymistyczne prognozy Banku Światowego. Wcześniejsze wzrosty cen na rynku surowców, w tym miedzi, były efektem szybszej od prognoz poprawy sytuacji w globalnej gospodarce. Lepsze perspektywy nasiliły spekulacyjne zakupy surowców, w efekcie czego w pewnym momencie dynamika wzrostu ich cen przestała odzwierciedlać fundamenty, stojące za wcześniejszym popytem na nie. Wartość miedzi dodatkowo wspierały spekulacje o zakupach interwencyjnych metalu, jakich dokonywał rząd chiński. Szczególnie silne były one na początku roku, kiedy cena surowca kształtowała się w okolicach 3000 dolarów za tonę. Obecnie, gdy wartość miedzi wzrosła o ok. 60%, popyt ze strony Państwa Środka uległ zdecydowanemu zmniejszeniu, co w obecnych warunkach powinno sprzyjać korekcie spadkowej w notowaniach surowca.
Jeśli dłuższe odreagowanie rzeczywiście będzie miało miejsce, przecena miedzi najprawdopodobniej będzie większa niż w przypadku ropy naftowej. Zazwyczaj bowiem popyt na metale notuje w okresie wakacyjnym sezonowe spadki, podczas gdy zapotrzebowanie na paliwa, będące pochodną ropy, rośnie.
Zniżka na rynku złota trwa natomiast już od ponad dwóch tygodni, po tym jak na początku czerwca inwestorom nie udało się nawet zaatakować poziomu 1000 dolarów za uncję, a notowania kruszcu odbiły się od oporu 990 USD. W minionym tygodniu cena metalu kształtowała się w kanale pomiędzy 920 – 940 USD za uncję, początek bieżącego natomiast przyniósł spadek poniżej dolnego ograniczenia tego przedziału.
Sytuacja zmieniła się na początku bieżącego tygodnia. Wtedy to Bank Światowy opublikował dość pesymistyczne prognozy odnośnie stanu globalnej gospodarki w bieżącym i przyszłym roku. Oczekiwania odnośnie PKB zostały zrewidowane w dół. Według najnowszych szacunków, światowa gospodarka w bieżącym roku skurczy się o niemal 3% (wcześniej zakładano spadek PKB na poziomie 1,7%), natomiast w 2010 r. wzrośnie o 2% (dotychczasowe oczekiwania wskazywały na 2,3%). Gorsza sytuacja gospodarcza oznacza niższe zapotrzebowania na surowce, w związku z czym wspomniane prognozy dały impuls do spadku wartości „czarnego złota”. Notowania ceny baryłki ropy Brent wybiły się dołem ze wspomnianego wcześniej przedziału wahań i zeszły do poziomu 66,00 USD.
Presja wzrostowa na rynku ropy naftowej osłabła w ostatnim czasie również za sprawą wypowiedzi prezydenta Organizacji Państw Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC), który stwierdził, że cena baryłki „czarnego złota” na poziomie 70,00 USD jest satysfakcjonująca zarówno dla producentów jak i konsumentów. Do niedawno jako odpowiednią wartość wskazywano co najmniej 75,00 USD. Ze względu na to, że cena surowca dotarła w pobliże satysfakcjonującego OPEC poziomu, w najbliższym czasie działania kartelu będą miały na nią prawdopodobnie ograniczony wpływ. Podobnie jak niezbyt silnie oddziałują obecnie zamieszki w Iranie - drugim pod względem wielkości producentem „czarnego złota” w szeregach OPEC.
Dalszy rozwój wydarzeń na rynku ropy naftowej zależeć będzie od sytuacji na światowych giełdach. Jeśli obserwowana na początku tygodnia na globalnych parkietach zniżka stanowi początek większej korekty spadkowej (nie padły jeszcze ostateczne sygnały potwierdzające ten scenariusz) to przecena w notowaniach ropy naftowej może być kontynuowana nawet do poziomu 60,00 USD. Przeszkodę w tym ruchu stanowić może zachowanie kursu EUR/USD, z którym wartość „czarnego złota” jest dodatnio skorelowana. Jego spadek wywołany zniżką na giełdach był bardzo ograniczony i został bardzo szybko i z nawiązką odreagowany. Bez większego umocnienia dolara o silniejszy spadek notowań ropy naftowej może być dość trudno.
Podobnie jak na rynku ropy, również w notowaniach miedzi na początku bieżącego tygodnia mogliśmy obserwować spadki, które nastąpiły po kilku sesjach pod znakiem konsolidacji. Po ostatnich wzrostach, napędzanych głównie oczekiwaniami na szybką poprawę sytuacji w globalnej gospodarce, trend boczny, jaki zaczął się zarysowywać na początku minionego tygodnia, stanowił zapowiedź realizacji zysków. Inwestorzy czekali jedynie na dobry moment – sygnałem do zamykania długich pozycji okazały się, podobnie jak przypadku ropy naftowej, pesymistyczne prognozy Banku Światowego. Wcześniejsze wzrosty cen na rynku surowców, w tym miedzi, były efektem szybszej od prognoz poprawy sytuacji w globalnej gospodarce. Lepsze perspektywy nasiliły spekulacyjne zakupy surowców, w efekcie czego w pewnym momencie dynamika wzrostu ich cen przestała odzwierciedlać fundamenty, stojące za wcześniejszym popytem na nie. Wartość miedzi dodatkowo wspierały spekulacje o zakupach interwencyjnych metalu, jakich dokonywał rząd chiński. Szczególnie silne były one na początku roku, kiedy cena surowca kształtowała się w okolicach 3000 dolarów za tonę. Obecnie, gdy wartość miedzi wzrosła o ok. 60%, popyt ze strony Państwa Środka uległ zdecydowanemu zmniejszeniu, co w obecnych warunkach powinno sprzyjać korekcie spadkowej w notowaniach surowca.
Jeśli dłuższe odreagowanie rzeczywiście będzie miało miejsce, przecena miedzi najprawdopodobniej będzie większa niż w przypadku ropy naftowej. Zazwyczaj bowiem popyt na metale notuje w okresie wakacyjnym sezonowe spadki, podczas gdy zapotrzebowanie na paliwa, będące pochodną ropy, rośnie.
Zniżka na rynku złota trwa natomiast już od ponad dwóch tygodni, po tym jak na początku czerwca inwestorom nie udało się nawet zaatakować poziomu 1000 dolarów za uncję, a notowania kruszcu odbiły się od oporu 990 USD. W minionym tygodniu cena metalu kształtowała się w kanale pomiędzy 920 – 940 USD za uncję, początek bieżącego natomiast przyniósł spadek poniżej dolnego ograniczenia tego przedziału.
Źródło: Tomasz Regulski, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy to bańka metali szlachetnych?
2025-10-21 Komentarz surowcowy XTBWtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów, a dzisiaj zalicza nawet 2% cofnięcie. Jeszcze silniejsza korekta jest widoczna na rynku srebra, platyny czy palladu. Czy szturmowanie dealerów złota i srebra na ulicach całego świata zapoczątkowało sygnał pęknięcia bańki? Czy jest to jedynie korekta i przystanek przed kolejnymi jeszcze wyższymi szczytami? Czy na świecie jest spokojniej i złoto nie musi być już kupowane jako bezpieczna przystań?<br />
Wzrost akcyzy na alkohol. Rząd przyjął projekt Ministerstwa Finansów
2025-10-17 Materiał zewnętrznyPodatek akcyzowy to nie tylko sucha liczba w budżecie państwa, ale realny czynnik kształtujący ceny na półkach sklepowych, rentowność firm i strukturę całej gospodarki. W obliczu zapowiedzianych na najbliższe lata podwyżek, zrozumienie mechanizmów akcyzy staje się kluczowe. Ministerstwo Finansów planuje jeszcze większe podwyżki, ale specjaliści mają obawy o ich skuteczność.
Złoto powyżej 4000 dolarów po raz pierwszy w historii – srebro goni do 50 USD
2025-10-08 Komentarz MyBank.plZłoto po raz pierwszy w historii przekroczyło dziś magiczną barierę 4 000 dolarów za uncję, osiągając poziom 4 036 dolarów w środę 8 października 2025 roku, co w przeliczeniu na polską walutę oznacza wartość około 14 770 złotych przy obecnym kursie dolara wynoszącym 3,66 złotego. Spektakularna hossa na rynku metali szlachetnych trwa nieprzerwanie od 22 sierpnia, kiedy uncja złota kosztowała nieco ponad 3 300 dolarów, co oznacza wzrost o ponad 20 procent w zaledwie sześć tygodni.
Jak efektywnie zadbać o porządek w ogrodzie? Praktyczny przewodnik
2025-09-24 Poradnik konsumentaZadbany ogród to wizytówka każdego gospodarza. Dlatego wielu ogrodników szuka w internecie porad, jak zadbać o porządek. Okazuje się, że przydatne mogą być niektóre narzędzia. Sprawdź, jakie w naszym artykule.
Nowoczesne systemy ERP dla MŚP – jak Systim wspiera firmy w zarządzaniu finansami i księgowością
2025-09-19 Poradnik przedsiębiorcyJeszcze dekadę temu systemy ERP – czyli zintegrowane narzędzia do zarządzania finansami, księgowością, kadrami i sprzedażą – były domeną dużych korporacji. Małe i średnie firmy często radziły sobie przy pomocy prostych programów do fakturowania, arkuszy kalkulacyjnych czy segregatorów pełnych papierowych dokumentów. Dziś ta sytuacja zmienia się w szybkim tempie. Coraz więcej polskich MŚP inwestuje w nowoczesne systemy ERP online, które porządkują procesy administracyjne i ułatwiają dostosowanie się do dynamicznych zmian w prawie.
Jak utrzymać czystość w pomieszczeniach biurowych?
2025-09-02 Poradnik przedsiębiorcyW miejscu pracy spędzamy wiele godzin każdego dnia, dlatego tak ważne jest dbanie o porządek i czystość. To nie tylko kwestia estetyki, ale także kluczowy element zachowania higieny, wydajności pracy oraz dobrego samopoczucia pracowników. Jakie działania warto podjąć w pierwszej kolejności, aby skutecznie utrzymać czystość w biurze?
Inwestorzy wybierają platynę — 44 % w górę w zaledwie rok
2025-08-18 Komentarz surowcowy MyBank.plPlatyna zaczęła dzisiejszą sesję w pobliżu 1 340 USD za uncję, po porannym handlu w widełkach około 1 334–1 356 USD. W relacji rocznej notowania pozostają wyraźnie wyżej niż dwanaście miesięcy temu, a w ujęciu od początku roku w pewnym momencie sięgały okolic 44 % zwyżki, zanim rynek wykonał korektę i zdławił część euforii. Z punktu widzenia inwestorów detalicznych i instytucjonalnych to wciąż jeden z najciekawszych metali szlachetnych w 2025 roku, bo łączy historyczne zastosowania w przemyśle samochodowym i jubilerskim z nowymi wektorami popytu w energetyce wodorowej.
Inwestowanie w metale szlachetne – złoto, srebro czy platyna?
2025-08-10 Materiał zewnętrznyInwestowanie w metale szlachetne od wieków stanowiło tzw. bezpieczną przystań dla kapitału, szczególnie w okresach niestabilności gospodarczej. Złoto, srebro i platyna to trzy najpopularniejsze metale, które przyciągają uwagę inwestorów ze względu na swoją wartość rynkową, historyczną stabilność i unikalne właściwości. Każdy z nich ma jednak inne zastosowania, czynniki wpływające na cenę oraz potencjał inwestycyjny.
Robusta vs arabica: która kawa bardziej odczuje powrót deszczy?
2025-07-30 Komentarze towarowe MyBank.plRynek kawy wchodzi dziś w etap, w którym meteorologia znowu dyktuje reguły. Po miesiącach anomalii i niespodziewanych skoków cen inwestorzy zadają pytanie, które na pozór brzmi prosto, a w praktyce rozlewa się na cały łańcuch wartości: czy powrót deszczy bardziej odczuje robusta, czy arabica? Handlowcy, przetwórcy i palarnie odpowiadają niejednoznacznie, bo wpływ opadów zależy nie tylko od ich wielkości, lecz także od kalendarza wegetacji, fazy zbiorów, kondycji drzew oraz tego, w jakim momencie sezonu opady napotykają plantacje.
Wall Street "wymazała" już w pełni kwietniowe spadki
2025-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWall Street zdołała już odrobić w 100 proc. spadki, które miały miesjce po 2 kwietnia. Najpierw ulegę przyniosło odroczenie większości taryf o 90 dni a następnie spekulacje dotyczące tego, że Trump "dogada się" jakoś z Chinami i w ostatecznym rozrachunku poziom taryf będzie zdecydowanie mniejszy. Ostatnio pozytywnie zostały odebrane wypowiedzi płynące z Fed, które dały rynkowi większe nadzieje na szybsze cięcia stóp w USA. Wycena rynkowa przyszłej ścieżki stóp procentowych w USA nie zmieniła się jakoś diametralnie.