
Data dodania: 2009-05-08 (10:28)
W Stanach Zjednoczonych administracja rządowa przedstawiła wczoraj oficjalne, oczekiwane z niecierpliwością wyniki „stress testu”, czyli postępowania sprawdzającego, czy banki mają wystarczające zasoby kapitałowe, aby przetrwać ciężką recesję.
Wyniki przeprowadzonych procedur wskazują, że amerykańskie banki muszą zgromadzić 74,6 mld USD nowego kapitału, a najbardziej potrzebującymi są Bank of America (33,9 mld USD) oraz Wells Fargo (13,7 mld USD). Banki błyskawicznie ogłosiły programy pozyskiwania kapitału: najbardziej potrzebujący BoA będzie likwidował aktywa oraz podejmował próbę emisji nowych akcji. Ogłoszona skala potrzeb w zakresie pozyskiwania kapitału była mniejsza od oczekiwanej, dlatego też notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły. Większość inwestorów jest przekonana, że gospodarka rozpocznie niedługo wyjście z recesji, niektórzy jednak obawiają się, że test nie został po prostu wykonany z należytą starannością…
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych na dzień dzisiejszy dominować będzie raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Dane te opublikowane zostaną o godzinie 14:30. Przewiduje się, że w sektorze pozarolniczym ubędzie 630 tys. miejsc pracy, a stopa bezrobocia wzrośnie do 8,8%. Oczekuje się również utrzymania poziomu dynamiki płac, wynoszącej w ubiegłym miesiącu 0,2% m/m. Zanim opublikowane zostaną dane ze Stanów, poznamy informacje o inflacji PPI w Wielkiej Brytanii (oczekiwany jest wzrost cen producentów o 0,2% w ujęciu miesięcznym) oraz o produkcji przemysłowej w Niemczech (analitycy oczekują spadku o kolejne 1,3% m/m). Opublikowano już dane o wysokości stopy bezrobocia w Szwajcarii – w kwietniu wyniosła ona 3,5%.
Spośród informacji z rynku lokalnego warto zwrócić uwagę na wczorajsze wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, a także na prognozę EBOiR dla Europy Środkowej i Wschodniej. Andrzej Sławiński stwierdził wczoraj, że RPP jest obecnie nastawiona raczej na obniżki stóp procentowych i że inflacja zbliży się do celu NBP, wynoszącego 2,5%, pod koniec 2009 roku. EBOiR ogłosił natomiast, że PKB krajów naszego regionu skurczy się w 2009 roku o średnio 5%, jednak wspomina, że w przypadku Polski spodziewane jest utrzymanie PKB na dotychczasowym poziomie dzięki stabilnemu popytowi wewnętrznemu.
Podsumowując, wyniki „stress testu” były dla inwestorów znacznie mniej przerażające, niż tego oczekiwano, a dzisiejszy raport z rynku pracy może nas zaskoczyć pozytywnie – pewnym sygnałem jest fakt, że w dniu wczorajszym liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wyniosła 601 tys., a nie tak jak od kilku miesięcy 650 tys. Wskaźnik ten jest najszybciej reagującym na zmiany koniunktury wskaźnikiem sytuacji na rynku pracy. W dniu dzisiejszym złoty nie powinien tracić na wartości mimo niekorzystnego zakończenia dnia wczorajszego. Brak jest również przesłanek na zdecydowane umocnienie naszej waluty.
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych na dzień dzisiejszy dominować będzie raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Dane te opublikowane zostaną o godzinie 14:30. Przewiduje się, że w sektorze pozarolniczym ubędzie 630 tys. miejsc pracy, a stopa bezrobocia wzrośnie do 8,8%. Oczekuje się również utrzymania poziomu dynamiki płac, wynoszącej w ubiegłym miesiącu 0,2% m/m. Zanim opublikowane zostaną dane ze Stanów, poznamy informacje o inflacji PPI w Wielkiej Brytanii (oczekiwany jest wzrost cen producentów o 0,2% w ujęciu miesięcznym) oraz o produkcji przemysłowej w Niemczech (analitycy oczekują spadku o kolejne 1,3% m/m). Opublikowano już dane o wysokości stopy bezrobocia w Szwajcarii – w kwietniu wyniosła ona 3,5%.
Spośród informacji z rynku lokalnego warto zwrócić uwagę na wczorajsze wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, a także na prognozę EBOiR dla Europy Środkowej i Wschodniej. Andrzej Sławiński stwierdził wczoraj, że RPP jest obecnie nastawiona raczej na obniżki stóp procentowych i że inflacja zbliży się do celu NBP, wynoszącego 2,5%, pod koniec 2009 roku. EBOiR ogłosił natomiast, że PKB krajów naszego regionu skurczy się w 2009 roku o średnio 5%, jednak wspomina, że w przypadku Polski spodziewane jest utrzymanie PKB na dotychczasowym poziomie dzięki stabilnemu popytowi wewnętrznemu.
Podsumowując, wyniki „stress testu” były dla inwestorów znacznie mniej przerażające, niż tego oczekiwano, a dzisiejszy raport z rynku pracy może nas zaskoczyć pozytywnie – pewnym sygnałem jest fakt, że w dniu wczorajszym liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wyniosła 601 tys., a nie tak jak od kilku miesięcy 650 tys. Wskaźnik ten jest najszybciej reagującym na zmiany koniunktury wskaźnikiem sytuacji na rynku pracy. W dniu dzisiejszym złoty nie powinien tracić na wartości mimo niekorzystnego zakończenia dnia wczorajszego. Brak jest również przesłanek na zdecydowane umocnienie naszej waluty.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.