
Data dodania: 2009-04-15 (10:38)
We wtorek byliśmy świadkami zdecydowanej poprawy postrzegania Polski przez inwestorów. Zloty umocnił się względem euro o przeszło 13 groszy po informacji, jaka napłynęła z rządu. Na wczorajszej konferencji prasowej minister finansów Jacek Rostowski powiedział, ...
... że Polska zwróci się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego o otwarcie elastycznej linii kredytowej w wysokości 20,5 mld dolarów. Kredyt ten jest nowym instrumentem funduszu i jest proponowany wyłącznie krajom, które w ocenie instytucji mają stabilne podstawy gospodarcze. Jest to zupełnie inny instrument niż tradycyjna pożyczka z MFW – kredyt nie wymaga spełnienia dodatkowych warunków (np. ograniczenia deficytu budżetowego) i nie ściąga na beneficjenta negatywnych reakcji inwestorów. Przystąpienie do linii kredytowej ma na celu wzmocnienie pozycji Polski jako lidera gospodarczego Europy Środkowo-Wschodniej i przyciągnięcie do kraju kapitału od inwestorów zagranicznych. Pozyskane środki zwiększą rezerwy NBP o ok. 1/3 i pozwolą bankowi centralnemu ochronić złotego przed atakami spekulacyjnymi. Dodatkowo zakwalifikowanie Polski przez MFW do grupy krajów mogących skorzystać z elastycznej linii kredytowej wzmocni międzynarodowe zaufanie do naszego kraju, co przełoży się na obniżenie kosztów obsługi długu publicznego.
Nadzór bankowy w USA przygotowuje dla opinii publicznej dokument dotyczący „stress testu”, jakiemu zostały poddane amerykańskie banki. Przewodnik ma wyjaśnić obywatelom zastosowana metodologię oraz wyjaśnić jak interpretować jego wyniki. Dokument ujrzy światło dzienne najprawdopodobniej jeszcze przed ogłoszeniem przez Departament Skarbu zagregowanych wyników „stress testu”, które zaplanowane jest na przełom kwietnia i maja. Test odporności jest przeprowadzany w 19 największych bankach USA, takich jak Citigroup, JPMorgan Chase & Co czy Wells Fargo. Ma na celu określić ich potrzeby kapitałowe w przypadku, gdy warunki gospodarce ulegną pogorszeniu. Rynek z niepokojem oczekuje wyników testu, gdyż wykaże on, w których bankach sytuacja już się poprawia, a które będą wymagać dalszego wsparcia ze strony rządu. Ewentualne negatywne rezultaty testu mogłyby wprowadzić kolejną fale pesymizmu na rynek, przerywając kilkutygodniowe wzrosty na giełdach. Zastanawiający w tym kontekście jest przykaz departamentu Skarbu i FEDu, zabraniającym bankom komentowania testu w okresie publikacji wyników spółek giełdowych za I kwartał, gdyż, zdaniem przedstawicieli rządu i banku centralnego, mogłoby to zakłócić reakcje rynku na kwartalne wyniki. Stanowisko administracji może budzić wątpliwości, że panujący od jakiegoś czasu wszechobecny optymizm wśród inwestorów może zostać jeszcze drastycznie przerwany.
Z zaplanowanych na środę publikacji makroekonomicznych za sobą mamy już odczyt lutowej produkcji przemysłowej w Japonii, która wyszła zgodnie z oczekiwaniami (-9,4 proc. m/m, -38,4 proc. r/r). O godz. 9:00 poznamy zmianę produkcji przemysłowej, tym razem na Węgrzech (prognoza -25,4 proc. r/r), natomiast po południu należy zwrócić uwagę na odczyty inflacji CPI w Polsce (3,2 proc. r/r) oraz CPI core oraz produkcję przemysłową w USA. O 20:00 opublikowana zostanie Beżowa Księga FED.
Nadzór bankowy w USA przygotowuje dla opinii publicznej dokument dotyczący „stress testu”, jakiemu zostały poddane amerykańskie banki. Przewodnik ma wyjaśnić obywatelom zastosowana metodologię oraz wyjaśnić jak interpretować jego wyniki. Dokument ujrzy światło dzienne najprawdopodobniej jeszcze przed ogłoszeniem przez Departament Skarbu zagregowanych wyników „stress testu”, które zaplanowane jest na przełom kwietnia i maja. Test odporności jest przeprowadzany w 19 największych bankach USA, takich jak Citigroup, JPMorgan Chase & Co czy Wells Fargo. Ma na celu określić ich potrzeby kapitałowe w przypadku, gdy warunki gospodarce ulegną pogorszeniu. Rynek z niepokojem oczekuje wyników testu, gdyż wykaże on, w których bankach sytuacja już się poprawia, a które będą wymagać dalszego wsparcia ze strony rządu. Ewentualne negatywne rezultaty testu mogłyby wprowadzić kolejną fale pesymizmu na rynek, przerywając kilkutygodniowe wzrosty na giełdach. Zastanawiający w tym kontekście jest przykaz departamentu Skarbu i FEDu, zabraniającym bankom komentowania testu w okresie publikacji wyników spółek giełdowych za I kwartał, gdyż, zdaniem przedstawicieli rządu i banku centralnego, mogłoby to zakłócić reakcje rynku na kwartalne wyniki. Stanowisko administracji może budzić wątpliwości, że panujący od jakiegoś czasu wszechobecny optymizm wśród inwestorów może zostać jeszcze drastycznie przerwany.
Z zaplanowanych na środę publikacji makroekonomicznych za sobą mamy już odczyt lutowej produkcji przemysłowej w Japonii, która wyszła zgodnie z oczekiwaniami (-9,4 proc. m/m, -38,4 proc. r/r). O godz. 9:00 poznamy zmianę produkcji przemysłowej, tym razem na Węgrzech (prognoza -25,4 proc. r/r), natomiast po południu należy zwrócić uwagę na odczyty inflacji CPI w Polsce (3,2 proc. r/r) oraz CPI core oraz produkcję przemysłową w USA. O 20:00 opublikowana zostanie Beżowa Księga FED.
Źródło: Konrad Białas, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.