Data dodania: 2007-09-06 (10:33)
Środowa sesja na rynku krajowym nie przyniosła większych zmian. Złoty po początkowym lekkim osłabieniu, w końcówce dnia powrócił w okolice zamknięcia z wtorku. Inwestorzy wstrzymują się jeszcze z poważniejszymi decyzjami czekając na rozstrzygnięcie na rynku międzynarodowym.
A tam już od ponad tygodnia kurs EUR/USD przebywa w konsolidacji. Istnieje jednak szansa , że już dziś będziemy świadkami większego ruchu, który wskaże nam drogę na następne dni, przynajmniej do posiedzenia FED-u 18 września. Przyczynić się do tego może duża ilość publikowanych dziś ważnych danych makroekonomicznych. Silna zależność kursu rodzimej waluty od nastrojów na świecie jest w tym tygodniu dodatkowo zwiększana brakiem ważnych publikacji z polskiej gospodarki. Należy się więc spodziewać, że większe zmiany kursów na rynkach zagranicznych zostaną szybko zdyskontowane w kursie złotego.
Niewielki wpływ na zachowanie PLN ma polityka. W piątek odbędzie się głosowanie o samorozwiązaniu w sejmie lecz decyzja kończąca obecną kadencję jest już raczej uwzględniona w wartości złotego. Atmosferę wcześniejszych wyborów widać także po uchwalanych ustawach. Przegłosowana wczoraj poprawka do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zwiekszy wydatki budżetu państwa o 6,5 miliarda złotych rocznie. Popieranie ustaw, które są bardzo kosztowne dla finansów państwa, ale są oczekiwane przez wyborców jest zjawiskiem typowych w okresie przez wyborami. Najprawdopodobniej dalszy proces legislacyjny i tak nie pozwoli na wejście wspomnianej poprawki w życie.
Bez wpływu na rynek pozostała też wczorajsza wypowiedź Ministra Finansów Zyty Gilowskiej o obniżeniu prognozy wzrostu gospodarczego w 2008 roku z 5,7% do 5,5 % z powodu niestabilności politycznej.
Większe zmiany obserwowaliśmy za to wczoraj na warszawskiej giełdzie. Główny indeks WIG20 stracił ponad 2% procent, jednak nie jest to jeszcze bardzo niepokojący sygnał i wciąż prawdopodobne w dłuższym terminie są wzrosty.
Dzisiaj o godzinie 8.30 za jedno euro płacimy 3,82 PLN , natomiast dolar kosztuje 2,80 PLN.
Centralnym wydarzeniem dla światowych rynków jest dzisiaj decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych, która zostanie przedstawiona o godzinie 13.45 oraz komentarz jaki zostanie wystosowany po posiedzeniu tej instytucji. Inwestorzy oczekują, że koszt pieniądza w strefie euro pozostanie niezmieniony, mimo wcześniejszych spekulacji na temat podwyżki. Jeśli ich prognozy się spełnią o wiele ważniejsza dla zachowania rynku będzie późniejsza wypowiedź szefa ECB J.C. Tricheta na temat możliwych przyszłych posunięć Banku w kolejnych miesiącach. Do końca roku spodziewane jest jeszcze jedno podniesienie stóp. Przyczyną prawdopodobnej rezygnacji z podwyższenia kosztu pieniądza w strefie euro są zawirowania jakie mają miejsce w sektorze finansowym na całym świecie, a przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj poznaliśmy kolejne dane świadczące o tym, że kryzys rynku kredytów hipotecznych negatywnie wpływa na amerykańską gospodarkę. Do wcześniejszych informacji z rynku pracy dołączyły wczoraj w godzinach popołudniowych wieści z rynku nieruchomości. Liczba podpisanych umów na zakup domu w USA zmniejszyła się o 12,2% do najniższego poziomu od kiedy prowadzone jest to zestawienie. Oczekiwano spadku o 2,2%. Wieczorem naszego czasu FED, w raporcie zwanym beżową księgą ogłosił, ze zawirowania na rynkach finansowych, powodujące zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych, znacznie osłabiły aktywność budowlaną w Stanach Zjednoczonych. Dodano, iż niepewność co do rychłej poprawy kondycji sektora nieruchomości się zwiększyła, natomiast nie pojawiają się liczne sygnały, by problemy tego rynku ograniczały aktywność gospodarczą w innych dziedzinach gospodarki.
Prócz ECB, o wysokości stóp procentowych decydował dzisiaj będzie również Bank Anglii. Poznamy dzisiaj cotygodniowe dane z USA dotyczące bezrobocia oraz zapasów ropy, której cena znacznie w ostatnim czasie wzrosła, na skutek ograniczonej podaży tego surowca. Ważna również będzie publikacja indeksu ISM dla usług za sierpień, mierzącego aktywność amerykańskich przedsiębiorców w tym sektorze.
Kurs eurodolara w reakcji na złe dane nabiegające ze Stanów Zjednoczonych wzrósł znacznie wczoraj w godzinach popołudniowych, aż do poziomu 1,3670. Później pozostawał stabilny. Obecnie za euro płaci się 1,3640 USD. W dalszej części dnia oczekujemy wzrostu kursu tej pary walutowej w kierunku poziomu 1,37.
Niewielki wpływ na zachowanie PLN ma polityka. W piątek odbędzie się głosowanie o samorozwiązaniu w sejmie lecz decyzja kończąca obecną kadencję jest już raczej uwzględniona w wartości złotego. Atmosferę wcześniejszych wyborów widać także po uchwalanych ustawach. Przegłosowana wczoraj poprawka do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zwiekszy wydatki budżetu państwa o 6,5 miliarda złotych rocznie. Popieranie ustaw, które są bardzo kosztowne dla finansów państwa, ale są oczekiwane przez wyborców jest zjawiskiem typowych w okresie przez wyborami. Najprawdopodobniej dalszy proces legislacyjny i tak nie pozwoli na wejście wspomnianej poprawki w życie.
Bez wpływu na rynek pozostała też wczorajsza wypowiedź Ministra Finansów Zyty Gilowskiej o obniżeniu prognozy wzrostu gospodarczego w 2008 roku z 5,7% do 5,5 % z powodu niestabilności politycznej.
Większe zmiany obserwowaliśmy za to wczoraj na warszawskiej giełdzie. Główny indeks WIG20 stracił ponad 2% procent, jednak nie jest to jeszcze bardzo niepokojący sygnał i wciąż prawdopodobne w dłuższym terminie są wzrosty.
Dzisiaj o godzinie 8.30 za jedno euro płacimy 3,82 PLN , natomiast dolar kosztuje 2,80 PLN.
Centralnym wydarzeniem dla światowych rynków jest dzisiaj decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych, która zostanie przedstawiona o godzinie 13.45 oraz komentarz jaki zostanie wystosowany po posiedzeniu tej instytucji. Inwestorzy oczekują, że koszt pieniądza w strefie euro pozostanie niezmieniony, mimo wcześniejszych spekulacji na temat podwyżki. Jeśli ich prognozy się spełnią o wiele ważniejsza dla zachowania rynku będzie późniejsza wypowiedź szefa ECB J.C. Tricheta na temat możliwych przyszłych posunięć Banku w kolejnych miesiącach. Do końca roku spodziewane jest jeszcze jedno podniesienie stóp. Przyczyną prawdopodobnej rezygnacji z podwyższenia kosztu pieniądza w strefie euro są zawirowania jakie mają miejsce w sektorze finansowym na całym świecie, a przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj poznaliśmy kolejne dane świadczące o tym, że kryzys rynku kredytów hipotecznych negatywnie wpływa na amerykańską gospodarkę. Do wcześniejszych informacji z rynku pracy dołączyły wczoraj w godzinach popołudniowych wieści z rynku nieruchomości. Liczba podpisanych umów na zakup domu w USA zmniejszyła się o 12,2% do najniższego poziomu od kiedy prowadzone jest to zestawienie. Oczekiwano spadku o 2,2%. Wieczorem naszego czasu FED, w raporcie zwanym beżową księgą ogłosił, ze zawirowania na rynkach finansowych, powodujące zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych, znacznie osłabiły aktywność budowlaną w Stanach Zjednoczonych. Dodano, iż niepewność co do rychłej poprawy kondycji sektora nieruchomości się zwiększyła, natomiast nie pojawiają się liczne sygnały, by problemy tego rynku ograniczały aktywność gospodarczą w innych dziedzinach gospodarki.
Prócz ECB, o wysokości stóp procentowych decydował dzisiaj będzie również Bank Anglii. Poznamy dzisiaj cotygodniowe dane z USA dotyczące bezrobocia oraz zapasów ropy, której cena znacznie w ostatnim czasie wzrosła, na skutek ograniczonej podaży tego surowca. Ważna również będzie publikacja indeksu ISM dla usług za sierpień, mierzącego aktywność amerykańskich przedsiębiorców w tym sektorze.
Kurs eurodolara w reakcji na złe dane nabiegające ze Stanów Zjednoczonych wzrósł znacznie wczoraj w godzinach popołudniowych, aż do poziomu 1,3670. Później pozostawał stabilny. Obecnie za euro płaci się 1,3640 USD. W dalszej części dnia oczekujemy wzrostu kursu tej pary walutowej w kierunku poziomu 1,37.
Źródło: Marcin Ciechoński, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
2025-12-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









