Data dodania: 2008-11-07 (11:05)
Wczorajsza sesja na rynku krajowym przebiegała pod znakiem osłabienia polskiej waluty. Notowania EUR/PLN wzrosły ponad poziom 3,6000, jednak opór 3,6500 nie został już pokonany. W tej chwili na tej parze zarysował się widoczny trend boczny 3,4900-3,6500.
Jeśli sytuacja na rynku eurodolara nie ulegnie znaczącym zmianom na korzyść waluty amerykańskiej, to oczekiwać należy powrotu w okolice dolnego ograniczenia wspomnianego przedziału wahań. Sygnałem zaprzeczającym temu scenariuszowi będzie wzrost notowań EUR/PLN ponad poziom 3,6500, co otwierałoby drogę do zwyżki w okolice poziomów 3,7000 – 3,8000. Podobnie wygląda sytuacja na USD/PLN, gdzie przedział wahań to 2,6800-2,8700.
Obserwowane wczoraj osłabienie złotego nie było wywołane czynnikami fundamentalnymi, bądź wynikającymi z pogorszenia sentymentu do regionu. Dni w których decyzje podejmują banki centralne, często są okresem wzmożonej zmienności notowań. Wczoraj zaskoczeniem była 150 punktowa obniżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, a także nieoczekiwana obniżka stóp procentowych w Szwajcarii. Jedynie Europejski Bank Centralny postąpił zgodnie z oczekiwaniami rynku i obniżył główną stopę procentową o 50 pb. Obniżki te rozchwiały nieco rynek, stąd spore wahania notowań. Dla wartości krajowej waluty istotna była decyzja banku centralnego Czech, który podjął decyzję o obniżeniu głównej stopy procentowej o 75 pb, analitycy oczekiwali natomiast obniżki o 25 pb. Tak zdecydowane działania w Czechach wpłynęły na wzrost oczekiwań na łagodzenie polityki pieniężnej w Polsce. Zdaniem Prezesa NBP, zdecydowane obniżki stóp procentowych to argument za takim samym działaniem w Polsce. S. Skrzypek uważa, że rosnący dysparytet stóp procentowych może być bardzo niekorzystny dla krajowej gospodarki. Podobnego zdania jest wielu inwestorów, co może wywierać pewną presję na RPP. D.Filar – „jastrzębi” członek RPP jest natomiast zdania, że obecny poziom stóp procentowych powinien zostać utrzymany przez pewien czas, ponieważ spowolnienie gospodarcze w Polsce nie będzie tak duże, jak w innych częściach Europy, a inflacja wciąż może być sporym problemem. Kluczem do dalszych decyzji Rady będą zapewne publikowane dane makroekonomiczne, jeśli będą one wskazywały na wyhamowanie tempa rozwoju gospodarczego, to obniżki stóp procentowych będą nieuniknione.
Od rana euro odrabia straty względem dolara – dziś kurs EUR/USD przebił barierę 1,2800 i w okolicach godziny 10.00 kształtował się na poziomie 1,2830. Wczorajsze umocnienie amerykańskiej waluty było wynikiem „rozchwiania” rynku po decyzjach ECB oraz Banku Anglii odnośnie stóp procentowych. BoE zaskoczył rynek obniżką kosztu pieniądza o 1,5 punktu procentowego, Europejski Bank Centralny dokonał natomiast cięcia stóp procentowych zgodnie z oczekiwaniami o 50 punktów bazowych. Stopy procentowe zostały obniżone także w Czechach oraz Szwajcarii.
Dziś inwestorzy oczekują na publikację comiesięcznego raportu amerykańskiego Ministerstwa Pracy, zawierającego między innymi dane o wynagrodzeniach, stopie bezrobocia czy zmianie zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Według prognoz w ostatnim czasie w sektorze pozarolniczym ubyło 200 tys. etatów. Odnośnie tego wskaźnika nie powinniśmy spodziewać się pozytywnej niespodzianki – ostatnie wyniki raportu Challenger'a oraz ADP wskazują na znaczące pogorszenie sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Raporty te, publikowane przed danymi z Ministerstwa Pracy traktowane są przez rynek jako wskazanie, czego można spodziewać się w oficjalnym raporcie Ministerstwa.
Jeśli jednak dane okazałyby się dużo słabsze od oczekiwań i wskazałyby na redukcję miejsc pracy wysokości 250-300 tys., dolar może się osłabić. Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych są już na bardzo niskim poziomie, władze monetarne mają więc już coraz węższe pole działania dla stymulowania gospodarki. Z drugiej strony w ostatnim czasie, słabe dane ze USA powodują, iż dolar umacnia się względem pozostałych walut. Inwestorzy odczytują często pogorszenie koniunktury w USA, jako prognozę przyszłego biegu wypadków gospodarczych w innych krajach. Ponadto Stany Zjednoczone mają duży udział w popycie globalnym – spadek tempa wzrostu gospodarki amerykańskiej czy pogorszenie sytuacji na rynku pracy, mogą spowodować zmniejszenie się popytu krajowego, co nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę światową.
Obserwowane wczoraj osłabienie złotego nie było wywołane czynnikami fundamentalnymi, bądź wynikającymi z pogorszenia sentymentu do regionu. Dni w których decyzje podejmują banki centralne, często są okresem wzmożonej zmienności notowań. Wczoraj zaskoczeniem była 150 punktowa obniżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, a także nieoczekiwana obniżka stóp procentowych w Szwajcarii. Jedynie Europejski Bank Centralny postąpił zgodnie z oczekiwaniami rynku i obniżył główną stopę procentową o 50 pb. Obniżki te rozchwiały nieco rynek, stąd spore wahania notowań. Dla wartości krajowej waluty istotna była decyzja banku centralnego Czech, który podjął decyzję o obniżeniu głównej stopy procentowej o 75 pb, analitycy oczekiwali natomiast obniżki o 25 pb. Tak zdecydowane działania w Czechach wpłynęły na wzrost oczekiwań na łagodzenie polityki pieniężnej w Polsce. Zdaniem Prezesa NBP, zdecydowane obniżki stóp procentowych to argument za takim samym działaniem w Polsce. S. Skrzypek uważa, że rosnący dysparytet stóp procentowych może być bardzo niekorzystny dla krajowej gospodarki. Podobnego zdania jest wielu inwestorów, co może wywierać pewną presję na RPP. D.Filar – „jastrzębi” członek RPP jest natomiast zdania, że obecny poziom stóp procentowych powinien zostać utrzymany przez pewien czas, ponieważ spowolnienie gospodarcze w Polsce nie będzie tak duże, jak w innych częściach Europy, a inflacja wciąż może być sporym problemem. Kluczem do dalszych decyzji Rady będą zapewne publikowane dane makroekonomiczne, jeśli będą one wskazywały na wyhamowanie tempa rozwoju gospodarczego, to obniżki stóp procentowych będą nieuniknione.
Od rana euro odrabia straty względem dolara – dziś kurs EUR/USD przebił barierę 1,2800 i w okolicach godziny 10.00 kształtował się na poziomie 1,2830. Wczorajsze umocnienie amerykańskiej waluty było wynikiem „rozchwiania” rynku po decyzjach ECB oraz Banku Anglii odnośnie stóp procentowych. BoE zaskoczył rynek obniżką kosztu pieniądza o 1,5 punktu procentowego, Europejski Bank Centralny dokonał natomiast cięcia stóp procentowych zgodnie z oczekiwaniami o 50 punktów bazowych. Stopy procentowe zostały obniżone także w Czechach oraz Szwajcarii.
Dziś inwestorzy oczekują na publikację comiesięcznego raportu amerykańskiego Ministerstwa Pracy, zawierającego między innymi dane o wynagrodzeniach, stopie bezrobocia czy zmianie zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Według prognoz w ostatnim czasie w sektorze pozarolniczym ubyło 200 tys. etatów. Odnośnie tego wskaźnika nie powinniśmy spodziewać się pozytywnej niespodzianki – ostatnie wyniki raportu Challenger'a oraz ADP wskazują na znaczące pogorszenie sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Raporty te, publikowane przed danymi z Ministerstwa Pracy traktowane są przez rynek jako wskazanie, czego można spodziewać się w oficjalnym raporcie Ministerstwa.
Jeśli jednak dane okazałyby się dużo słabsze od oczekiwań i wskazałyby na redukcję miejsc pracy wysokości 250-300 tys., dolar może się osłabić. Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych są już na bardzo niskim poziomie, władze monetarne mają więc już coraz węższe pole działania dla stymulowania gospodarki. Z drugiej strony w ostatnim czasie, słabe dane ze USA powodują, iż dolar umacnia się względem pozostałych walut. Inwestorzy odczytują często pogorszenie koniunktury w USA, jako prognozę przyszłego biegu wypadków gospodarczych w innych krajach. Ponadto Stany Zjednoczone mają duży udział w popycie globalnym – spadek tempa wzrostu gospodarki amerykańskiej czy pogorszenie sytuacji na rynku pracy, mogą spowodować zmniejszenie się popytu krajowego, co nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę światową.
Źródło: Joanna Pluta, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.