Data dodania: 2007-08-30 (18:36)
Ostatnie dni na światowych rynkach to prawdziwa huśtawka nastrojów. Po dużych spadkach na giełdach przychodzą duże wzrosty, inwestorzy masowo sprzedają, a zaraz po tym kupują ryzykowne aktywa. Trudno jest stwierdzić w którym kierunku zmierzają właściwe tendencje.
Każdy promyk nadziei, że FED obniży stopy procentowe, by zapobiec ewentualnemu kryzysowi gospodarczemu w Stanach Zjednoczonych, przyczynia się do wzrostu pozytywnych nastrojów, które zaraz po tym gaszone są przez informacje o tym, że problemy rynku hipotecznego w USA odbijają się negatywnie na kondycji finansowej światowych instytucji. Z takim procesem mieliśmy do czynienia dzisiaj. Jeszcze wczoraj zapewnienia szefa amerykańskiego banku centralnego o tym, że użyje wszelkich narzędzi, by zapobiec kryzysowi, wzbudziły wśród inwestorów nadzieje na obniżkę kosztu pieniądza w tym kraju i podniosły indeksy tamtejszych giełd. Pozytywnie słowa te odebrano również w Europie. W pierwszej połowie dzisiejszego dnia akcje spółek ze Starego Kontynentu zyskiwały na wartości. Jednak pojawienie się informacji o obniżeniu przez Lehman Brothers Holdings Inc. prognozy zysków na bieżący i przyszły rok dla Goldman Sachs Group Inc., Morgan Stanley oraz Merrill Lynch and Co. znów pogorszyło nastroje na rynkach i przyniosło krótkotrwałe spadki na niektórych giełdach europejskich. Amerykański Dow Jones zaraz po otwarciu tracił ok. 0,6%. W Stanach Zjednoczonych opublikowano dzisiaj kilka istotnych danych makro. Dokonano drugiego odczytu tamtejszego PKB za drugi kwartał. Według ostatnich szacunków wyniósł on 4%i był zgodny z oczekiwaniami. W pierwszym kwartale wzrost ten wyniósł 0,6 %. Przedstawiono również wartość bazowego indeksu cen PCE, który według FED najlepiej uwzględnia presję cenową w USA. Wyniosła ona 1,3% w drugim kwartale wobec 2,4% w pierwszym, co wskazuje na spadek presji inflacyjnej w Stanach Zjednoczonych i oddala perspektywę konieczności interwencji FED w celu ograniczania wzrostu cen. Niepokojące informacje nadeszły z amerykańskiego rynku pracy gdzie liczba nowych bezrobotnych w minionym tygodniu wzrosła o 9 tys. do 334 tys. osób i zanotowała największa wartość od kwietnia. Przyczyny tego stanu rzeczy można szukać w zataczającym coraz szersze kręgi kryzysie rynku nieruchomości w USA.
Kurs eurodolara spadał dzisiaj, po wczorajszej, kolejnej nieudanej próbie pokonania oporu na 1,3680, wraz ze wzrostem niepewności na rynku. Na wartości zyskiwał w pierwszej połowie dnia japoński jen. Druga połowa dnia przyniosła odbicie się kursu pary EUR/USD od poziomu 1,36. Obecnie za euro płaci się 1,3630. W kolejnych godzinach eurodolar powinien konsolidować się w zakresie 1,3600-1,3640.
Z Polski nadbiegła ważna informacja na temat wzrostu PKB w drugim kwartale. Wyniósł on 6,7% i znacznie przewyższył prognozy wynoszące 6,0%. Członek Rady Polityki Pieniężnej Marian Noga stwierdził, że wynik ten potwierdza presję inflacyjną panującą w Polsce i jego zdaniem w związku z tym w 2007 roku niezbędna będzie jeszcze jedna podwyżka kosztu pieniądza, a w sumie do połowy 2008 jeszcze trzy. Opublikowane dane oraz w/w pogląd nie wzmocniły złotego. Wprost przeciwnie, polska waluta do połowy dnia osłabiała się. Później dokonała się lekka deprecjacja złotego do poziomów 2,8050 zł za dolara oraz 3,8230 za euro. W najbliższych godzinach kurs polskiej waluty powinien stabilizować się.
Kurs eurodolara spadał dzisiaj, po wczorajszej, kolejnej nieudanej próbie pokonania oporu na 1,3680, wraz ze wzrostem niepewności na rynku. Na wartości zyskiwał w pierwszej połowie dnia japoński jen. Druga połowa dnia przyniosła odbicie się kursu pary EUR/USD od poziomu 1,36. Obecnie za euro płaci się 1,3630. W kolejnych godzinach eurodolar powinien konsolidować się w zakresie 1,3600-1,3640.
Z Polski nadbiegła ważna informacja na temat wzrostu PKB w drugim kwartale. Wyniósł on 6,7% i znacznie przewyższył prognozy wynoszące 6,0%. Członek Rady Polityki Pieniężnej Marian Noga stwierdził, że wynik ten potwierdza presję inflacyjną panującą w Polsce i jego zdaniem w związku z tym w 2007 roku niezbędna będzie jeszcze jedna podwyżka kosztu pieniądza, a w sumie do połowy 2008 jeszcze trzy. Opublikowane dane oraz w/w pogląd nie wzmocniły złotego. Wprost przeciwnie, polska waluta do połowy dnia osłabiała się. Później dokonała się lekka deprecjacja złotego do poziomów 2,8050 zł za dolara oraz 3,8230 za euro. W najbliższych godzinach kurs polskiej waluty powinien stabilizować się.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.