
Data dodania: 2008-07-28 (10:15)
Początek dzisiejszej sesji nie przyniósł większych zmian na rynku złotego. Kurs EUR/PLN od piątku konsoliduje się w obszarze 3,2000-3,2100, natomiast USD/PLN w pobliżu 2,0400. Umiarkowanie stabilne pozostają dziś również notowania polskiej waluty względem franka szwajcarskiego oraz funta szterlinga.
W kolejnych godzinach zarówno z Polski, jak i ze świata nie napłyną żadne istotne dane makroekonomiczne, w związku z czym na rynku walutowym może panować dość niska zmienność. Dodatkowo wahania wartości złotego zmniejszać będzie bliskość psychologicznej bariery 3,2000 w notowaniach EUR/PLN. Inwestorzy będą potrzebować dość silnego impulsu, by ograniczenie to pokonać.
Brak reakcji rynku na nieco słabsze dane z Polski odnośnie sprzedaży detalicznej, które zostały przedstawione w piątek, świadczy o dużym potencjale złotego do dalszego umocnienia. W związku z tym przebicie przez kurs EUR/PLN bariery 3,2000 w kolejnych dniach jest jak najbardziej możliwe. Jeśli faktycznie zostanie dokonana, polska waluta prawdopodobnie powróci do procesu dynamicznej aprecjacji. Sygnał do dalszego wzrostu wartości złotego może dać komunikat po najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Posiedzenie to zaczyna się już jutro i będzie trwało dwa dni. Wspomniany komunikat jak i decyzja w sprawie stóp procentowych zostaną przedstawione w środę. Rynek oczekuje, iż koszt pieniądza w naszym kraju zostanie pozostawiony bez zmian. Decyzja taka jest bardzo prawdopodobna w związku z czym nie powinna ona przynieść zmian w notowaniach rodzimej waluty. Jeśli jednak członkowie RPP w oficjalnym komunikacie stwierdzą, że już wkrótce stopy w Polsce zostaną podniesione, złoty powinien dość znacznie zyskać na wartości. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Rady wynika, że tego typu interwencja może zostać dokonana już po wakacjach.
Piątkowe, lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z USA sprawiły, że amerykańscy inwestorzy kończyli tydzień w dobrych nastrojach. Za sprawą wyższego do prognoz wzrostu zamówień na dobra trwałego użytku oraz lepszych danych z rynku nieruchomości na parkietach dominował kolor zielony. Inwestorów wsparł także wysoki odczyt wskaźnika optymizmu amerykańskich konsumentów, opracowywany przez Uniwersytet Michigan. Wzrósł on z 56,4 do 61,2 pkt, tymczasem analitycy szacowali, że wyniesie on 56,6 pkt.
Optymizm na rynku kapitałowym nie przeniósł się jednak na wyraźna poprawę sentymentu do dolara. W piątek para EUR/USD na krótko zniżkowała do poziomu 1,5660, by ostatecznie zakończyć tydzień na poziomie 1,5700. Także w czasie poniedziałkowej sesji azjatyckiej notowania eurodolara nie wskazywały na wzmożone zakupy amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD zachowywał się stabilnie – kształtował się w pobliżu poziomu 1,5700 i nawet bardzo słaby odczyt wskaźnika nastroju konsumentów GfK z Niemiec nie pociągnął jego notowań w dół. Poznane dziś o godzinie 8:00 dane pokazują, że wyniósł on 2,1 pkt, co jest najniższą wartością od czerwca 2003 roku. Poza wspomnianym indeksem GfK, dzisiaj nie opublikowane zostaną już żadne istotne informacje makroekonomiczne, dlatego notowania euro względem dolara powinny znajdować się w konsolidacji.
Bardzo prawdopodobne, że do czasu czwartkowych danych o PKB za II kwartał w Stanach Zjednoczonych oraz piątkowych danych z rynku pracy na rynku walutowym nie dojdzie do znaczących zmian. Prognozy wspomnianych danych są korzystne dla amerykańskiej waluty, jednak póki co rynek nie dyskontuje tych informacji w wycenie wartości dolara. Być może inwestorzy powstrzymują się od kupna dolarów w obawie przed możliwym zakończeniem, obserwowanej od kilku dni, korekty na rynku ropy.
Brak reakcji rynku na nieco słabsze dane z Polski odnośnie sprzedaży detalicznej, które zostały przedstawione w piątek, świadczy o dużym potencjale złotego do dalszego umocnienia. W związku z tym przebicie przez kurs EUR/PLN bariery 3,2000 w kolejnych dniach jest jak najbardziej możliwe. Jeśli faktycznie zostanie dokonana, polska waluta prawdopodobnie powróci do procesu dynamicznej aprecjacji. Sygnał do dalszego wzrostu wartości złotego może dać komunikat po najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Posiedzenie to zaczyna się już jutro i będzie trwało dwa dni. Wspomniany komunikat jak i decyzja w sprawie stóp procentowych zostaną przedstawione w środę. Rynek oczekuje, iż koszt pieniądza w naszym kraju zostanie pozostawiony bez zmian. Decyzja taka jest bardzo prawdopodobna w związku z czym nie powinna ona przynieść zmian w notowaniach rodzimej waluty. Jeśli jednak członkowie RPP w oficjalnym komunikacie stwierdzą, że już wkrótce stopy w Polsce zostaną podniesione, złoty powinien dość znacznie zyskać na wartości. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Rady wynika, że tego typu interwencja może zostać dokonana już po wakacjach.
Piątkowe, lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z USA sprawiły, że amerykańscy inwestorzy kończyli tydzień w dobrych nastrojach. Za sprawą wyższego do prognoz wzrostu zamówień na dobra trwałego użytku oraz lepszych danych z rynku nieruchomości na parkietach dominował kolor zielony. Inwestorów wsparł także wysoki odczyt wskaźnika optymizmu amerykańskich konsumentów, opracowywany przez Uniwersytet Michigan. Wzrósł on z 56,4 do 61,2 pkt, tymczasem analitycy szacowali, że wyniesie on 56,6 pkt.
Optymizm na rynku kapitałowym nie przeniósł się jednak na wyraźna poprawę sentymentu do dolara. W piątek para EUR/USD na krótko zniżkowała do poziomu 1,5660, by ostatecznie zakończyć tydzień na poziomie 1,5700. Także w czasie poniedziałkowej sesji azjatyckiej notowania eurodolara nie wskazywały na wzmożone zakupy amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD zachowywał się stabilnie – kształtował się w pobliżu poziomu 1,5700 i nawet bardzo słaby odczyt wskaźnika nastroju konsumentów GfK z Niemiec nie pociągnął jego notowań w dół. Poznane dziś o godzinie 8:00 dane pokazują, że wyniósł on 2,1 pkt, co jest najniższą wartością od czerwca 2003 roku. Poza wspomnianym indeksem GfK, dzisiaj nie opublikowane zostaną już żadne istotne informacje makroekonomiczne, dlatego notowania euro względem dolara powinny znajdować się w konsolidacji.
Bardzo prawdopodobne, że do czasu czwartkowych danych o PKB za II kwartał w Stanach Zjednoczonych oraz piątkowych danych z rynku pracy na rynku walutowym nie dojdzie do znaczących zmian. Prognozy wspomnianych danych są korzystne dla amerykańskiej waluty, jednak póki co rynek nie dyskontuje tych informacji w wycenie wartości dolara. Być może inwestorzy powstrzymują się od kupna dolarów w obawie przed możliwym zakończeniem, obserwowanej od kilku dni, korekty na rynku ropy.
Źródło: Tomasz Regulski, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.