Data dodania: 2008-07-07 (16:32)
Miniony tydzień przyniósł nieudaną próbę wybicia górą z konsolidacji na parze EUR/USD. Chwilowy wzrost ponad poziom 1,59 zakończył się jednak w czwartek szybkim powrotem w okolice 1,57. Umocnienie dolara wynika z rozczarowania inwestorów z powodu braku zapowiedzi kolejnych podwyżek stóp procentowych przez szefa Europejskiego Banku Centralnego.
Wcześniej inwestorzy rozbudzeni „jastrzębimi” wypowiedziami J.C Tricheta zakładali nawet trzy podwyżki do końca 2009 roku. Co prawda w czwartek ECB zgodnie z prognozami podwyższyło koszt pieniądza o 25 punktów, jednak szef tej instytucji stwierdził że ruch ten powinien być wystarczający do walki z obecną inflacją i na razie nie należy spodziewać się dalszego zacieśniania polityki monetarnej w strefie euro. Wydarzenie to spowodowało rozpoczęcie korekty na parze EUR/USD i tym samym przełożyło się na spadki cen na rynkach surowcowych. Duże uzależnienie cen surowców od wartości dolara sugeruje, że w najbliższych dniach spadki mogą być kontynuowane, a koniec korekty nastąpi dopiero po zatrzymaniu spadków na parze EUR/USD.
Szybko na aprecjację amerykańskiej waluty zareagowało złoto, ponieważ jest to jeden z najsilniej skorelowanych z kursem EUR/USD surowców. Należy jednak zauważyć, że korekta cen tego kruszcu była już bardzo potrzebna ze względu na duże wykupienie większości oscylatorów. Wydaje się, że potrzeba teraz około tygodnia spadków, aby oscylatory te mogły się nieco schłodzić i dopiero wtedy realny jest powrót do wzrostów. Ważnym wsparciem jest obecnie linia szyi w opisywanej, od jakiego czasu formacji odwróconej głowy z ramionami. Przebiega ona w okolicach 900 dolarów za uncję i gdyby tam nastąpiło zatrzymanie spadków bardzo prawdopodobny stanie się scenariusz zrealizowania teoretycznego zasięgu tej formacji, czyli wzrostów w okolice 990 USD. W dłuższym terminie złoto wciąż wydaje się być dobrą inwestycją. Ostatnie wysokie odczyty inflacji w gospodarkach na całym świcie sugerują, że problem ten może jeszcze potrwać, a złoto jest używane jako instrument do zabezpieczania portfela przed jej skutkami.
Sytuacja na srebrze również wskazuje na możliwość kontynuacji spadków cen. W poprzednim tygodniu wzrosty zatrzymały się na istotnym oporze 18,5 USD za uncję, który był również zlokalizowany na linii odwróconej formacji RGR. W przypadku dalszych spadków kurs nie powinien spadać poniżej 16,2 dolara.
Ciekawie wygląda również sytuacja na ropie naftowej. Po serii kolejnych rekordów wydaje się, że w końcu pojawiła się nadzieja na tak oczekiwaną korektę. Obecnie większość oscylatorów jest już mocno wykupiona, więc jeśli zgodnie z naszymi prognozami kolejne dni przyniosą umocnienie amerykańskiej waluty to cena ropy powinna dość znacząco spaść. Sprzyjać temu może coraz bardziej widoczny spadek popytu spowodowany zbyt wysokimi cenami. Z ostatnich szacunków wynika, że a Ameryce pomimo sezonu wakacyjnego popyt na paliwa na stacjach benzynowych znacząco spadł.
W przypadku realizacji spadkowego scenariusza ważnym wsparciem będzie średnia 40 sesyjna, która przebiega obecnie na poziomie 135 USD za baryłkę.
Wzrosty w okolicach 8900 dolarów za tonę zatrzymały się również na miedzi. Utworzona w piątek formacja młotka jest również sygnałem sugerującym możliwy spadek kursu w kolejnych dniach.
Należy pamiętać, że opisane surowce z perspektywy długoterminowej znajdują się w trendach wzrostowych i spodziewane spadki traktować należy jedynie jako korektę, po której ponownie popyt powinien zwiększyć swoja aktywność.
Szybko na aprecjację amerykańskiej waluty zareagowało złoto, ponieważ jest to jeden z najsilniej skorelowanych z kursem EUR/USD surowców. Należy jednak zauważyć, że korekta cen tego kruszcu była już bardzo potrzebna ze względu na duże wykupienie większości oscylatorów. Wydaje się, że potrzeba teraz około tygodnia spadków, aby oscylatory te mogły się nieco schłodzić i dopiero wtedy realny jest powrót do wzrostów. Ważnym wsparciem jest obecnie linia szyi w opisywanej, od jakiego czasu formacji odwróconej głowy z ramionami. Przebiega ona w okolicach 900 dolarów za uncję i gdyby tam nastąpiło zatrzymanie spadków bardzo prawdopodobny stanie się scenariusz zrealizowania teoretycznego zasięgu tej formacji, czyli wzrostów w okolice 990 USD. W dłuższym terminie złoto wciąż wydaje się być dobrą inwestycją. Ostatnie wysokie odczyty inflacji w gospodarkach na całym świcie sugerują, że problem ten może jeszcze potrwać, a złoto jest używane jako instrument do zabezpieczania portfela przed jej skutkami.
Sytuacja na srebrze również wskazuje na możliwość kontynuacji spadków cen. W poprzednim tygodniu wzrosty zatrzymały się na istotnym oporze 18,5 USD za uncję, który był również zlokalizowany na linii odwróconej formacji RGR. W przypadku dalszych spadków kurs nie powinien spadać poniżej 16,2 dolara.
Ciekawie wygląda również sytuacja na ropie naftowej. Po serii kolejnych rekordów wydaje się, że w końcu pojawiła się nadzieja na tak oczekiwaną korektę. Obecnie większość oscylatorów jest już mocno wykupiona, więc jeśli zgodnie z naszymi prognozami kolejne dni przyniosą umocnienie amerykańskiej waluty to cena ropy powinna dość znacząco spaść. Sprzyjać temu może coraz bardziej widoczny spadek popytu spowodowany zbyt wysokimi cenami. Z ostatnich szacunków wynika, że a Ameryce pomimo sezonu wakacyjnego popyt na paliwa na stacjach benzynowych znacząco spadł.
W przypadku realizacji spadkowego scenariusza ważnym wsparciem będzie średnia 40 sesyjna, która przebiega obecnie na poziomie 135 USD za baryłkę.
Wzrosty w okolicach 8900 dolarów za tonę zatrzymały się również na miedzi. Utworzona w piątek formacja młotka jest również sygnałem sugerującym możliwy spadek kursu w kolejnych dniach.
Należy pamiętać, że opisane surowce z perspektywy długoterminowej znajdują się w trendach wzrostowych i spodziewane spadki traktować należy jedynie jako korektę, po której ponownie popyt powinien zwiększyć swoja aktywność.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.