Data dodania: 2008-06-16 (11:02)
Piątkowa sesja na rynku krajowym przyniosła duże zmiany w notowaniach polskiej waluty. Co ciekawe znaczne osłabienie złotego szczególnie w stosunku do dolara nastąpiło w dniu, w którym opublikowana została wyższa od oczekiwań inflacji CPI.
Okazało się bowiem, że dynamika wzrostu cen wyniosła w maju 4,4 % wobec prognoz na poziomie 4,3%. Dane takie sugerują, że na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej należy się spodziewać podwyżki stóp procentowych o 25 punktów. Pogląd taki potwierdzają w swoich wypowiedziach także członkowie tej instytucji. Po piątkowej publikacji pojawiło się również sporo nowych raportów instytucji finansowych takich jak JP Morgan, Lehman Brothers czy Ernste Bank. Większość z nich zgadza się z dużym prawdopodobieństwem najbliższej podwyżki o 25 punktów. Co więcej niektóre instytucje np. JP Morgan uważają, że w tym roku prawdopodobne są nawet dwie podwyżki kosztu pieniądza do poziomu 6,25 procent.
Piątek pod względem informacji fundamentalnych był więc bardzo sprzyjający dla złotego. Wydarzenia na rynku zagranicznym spowodowały jednak, że przez większość sesji polska waluta osłabiała się. Kurs złotego wobec waluty amerykańskiej chwilowo notowany był nawet dwa grosze wyżej od poziomu czwartkowego zamknięcia. Bardziej stabilny tradycyjnie już był kurs EUR/PLN, który od dłuższego czasu przebywa w przedziale 3,37 - 3,40 i dopiero wzrost powyżej górnego ograniczenia może być zapowiedzią umocnienia europejskiej waluty. Zachowanie notowań rodzimej waluty w ubiegłym tygodniu potwierdza, że obecnie największy wpływ na rynek krajowy ma zachowanie pary EUR/USD. Ta natomiast zbliża się do ważnego wsparcia na poziomie 1,5280. Przebicie go w dół i kontynuacja spadków oznaczać może dalszą deprecjację złotego.
Ubiegły tydzień przebiegał pod znakiem aprecjacji amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD zniżkował w piątek do poziomu 1,5300. W końcówce sesji nastąpiło jednak odreagowanie silnych spadków. Para EUR/USD kończyła tydzień nieznacznie powyżej 1,5400. Poniedziałkowa sesja europejska rozpoczyna się jednak od dalszego osłabienia euro względem dolara. Aprecjację amerykańskiej waluty mogą powstrzymać publikowane o godz. 11:00 dane o inflacji HICP strefy euro. Prognoza mówi o wzroście tego wskaźnika o 3,6% w ujęciu rok do roku, w stosunku do 3,3% r/r miesiąc wcześniej. Wyższe od szacunków analityków dane mogą zwiększyć oczekiwania na podwyżkę stóp proc. w Eurolandzie. Obecnie inwestorzy spodziewają się jednej podwyżki o 25 pb dokonanej przez ECB w najbliższych trzech miesiącach.
Po południu zaplanowane jest kolejne wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke. Prawdopodobnie odniesie on się do piątkowych danych o inflacji w USA oraz przedstawi swój pogląd na dalszą politykę pieniężną Rezerwy Federalnej. Jeśli podtrzyma swój „jastrzębi” ton na poziomie zbliżonym do ostatnich wypowiedzi, to możliwe jest dalsze umocnienie dolara ze względu na spekulacje o możliwych interwencjach Fed. Obecnie wielu uczestników rynku ocenia, że Rezerwa Federalna zacznie podnosić koszt pieniądza pod koniec bieżącego roku. Do końca trzeciego kwartału 2009 roku spodziewane są minimum 3 podwyżki po 25 pb każda.
Zakończone w sobotę spotkanie przedstawicieli G8 nie wpłynęło na notowania amerykańskiej waluty. Państwa Grupy Ośmiu nie zajęły bowiem oficjalnego stanowiska w sprawie dalszych losów dolara. Skupiono się na rosnących cenach ropy oraz żywności, a także ich wpływie na rozwój ekonomiczny światowej gospodarki. Grupa Ośmiu zaniepokojona jest drożejącą ropą naftową, jednak część przedstawicieli uważa, że zwyżka cen wywołana jest spekulacyjnymi działaniami dużej grupy inwestorów i należałoby się temu zjawisku dokładnie przyjrzeć.
Piątek pod względem informacji fundamentalnych był więc bardzo sprzyjający dla złotego. Wydarzenia na rynku zagranicznym spowodowały jednak, że przez większość sesji polska waluta osłabiała się. Kurs złotego wobec waluty amerykańskiej chwilowo notowany był nawet dwa grosze wyżej od poziomu czwartkowego zamknięcia. Bardziej stabilny tradycyjnie już był kurs EUR/PLN, który od dłuższego czasu przebywa w przedziale 3,37 - 3,40 i dopiero wzrost powyżej górnego ograniczenia może być zapowiedzią umocnienia europejskiej waluty. Zachowanie notowań rodzimej waluty w ubiegłym tygodniu potwierdza, że obecnie największy wpływ na rynek krajowy ma zachowanie pary EUR/USD. Ta natomiast zbliża się do ważnego wsparcia na poziomie 1,5280. Przebicie go w dół i kontynuacja spadków oznaczać może dalszą deprecjację złotego.
Ubiegły tydzień przebiegał pod znakiem aprecjacji amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD zniżkował w piątek do poziomu 1,5300. W końcówce sesji nastąpiło jednak odreagowanie silnych spadków. Para EUR/USD kończyła tydzień nieznacznie powyżej 1,5400. Poniedziałkowa sesja europejska rozpoczyna się jednak od dalszego osłabienia euro względem dolara. Aprecjację amerykańskiej waluty mogą powstrzymać publikowane o godz. 11:00 dane o inflacji HICP strefy euro. Prognoza mówi o wzroście tego wskaźnika o 3,6% w ujęciu rok do roku, w stosunku do 3,3% r/r miesiąc wcześniej. Wyższe od szacunków analityków dane mogą zwiększyć oczekiwania na podwyżkę stóp proc. w Eurolandzie. Obecnie inwestorzy spodziewają się jednej podwyżki o 25 pb dokonanej przez ECB w najbliższych trzech miesiącach.
Po południu zaplanowane jest kolejne wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke. Prawdopodobnie odniesie on się do piątkowych danych o inflacji w USA oraz przedstawi swój pogląd na dalszą politykę pieniężną Rezerwy Federalnej. Jeśli podtrzyma swój „jastrzębi” ton na poziomie zbliżonym do ostatnich wypowiedzi, to możliwe jest dalsze umocnienie dolara ze względu na spekulacje o możliwych interwencjach Fed. Obecnie wielu uczestników rynku ocenia, że Rezerwa Federalna zacznie podnosić koszt pieniądza pod koniec bieżącego roku. Do końca trzeciego kwartału 2009 roku spodziewane są minimum 3 podwyżki po 25 pb każda.
Zakończone w sobotę spotkanie przedstawicieli G8 nie wpłynęło na notowania amerykańskiej waluty. Państwa Grupy Ośmiu nie zajęły bowiem oficjalnego stanowiska w sprawie dalszych losów dolara. Skupiono się na rosnących cenach ropy oraz żywności, a także ich wpływie na rozwój ekonomiczny światowej gospodarki. Grupa Ośmiu zaniepokojona jest drożejącą ropą naftową, jednak część przedstawicieli uważa, że zwyżka cen wywołana jest spekulacyjnymi działaniami dużej grupy inwestorów i należałoby się temu zjawisku dokładnie przyjrzeć.
Źródło: Marcin Ciechoński, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.