Data dodania: 2025-11-13 (11:15)
W cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Dolar amerykański, który przez 43 dni był pod presją politycznego chaosu, notuje lekkie wahania, ale inwestorzy z uwagą obserwują, czy to ulga okaże się trwała. W Polsce, gdzie polski złoty odgrywa kluczową rolę w handlu międzynarodowym i codziennych transakcjach, te globalne wstrząsy bezpośrednio wpływają na codzienne kursy walut. Na godzinę 11:00 w czwartek, 13 listopada 2025 roku, za jednego dolara amerykańskiego (USD) płacimy około 3,649 zł, co oznacza minimalny wzrost o 0,09% w porównaniu do poprzedniego dnia. To nieznaczne umocnienie USD następuje po fali spekulacji, że zakończenie shutdownu może przyspieszyć publikację raportów o zatrudnieniu i inflacji, dając Fedowi więcej amunicji do oceny stanu gospodarki.
Zakończenie kryzysu w USA nie jest jednak wolne od cieni. Biuro Budżetowe Kongresu oszacowało, że 43-dniowy przestój obniżył wzrost PKB o 1,5 punktu procentowego w bieżącym kwartale, co oznacza realne straty dla konsumentów i firm. Zawieszone wypłaty zasiłków, odwołane loty i wstrzymane dane makroekonomiczne uderzyły w sektor prywatny, w tym linie lotnicze jak Delta Air Lines, które ostrzegały przed pogorszeniem wyników finansowych. W kontekście polskim, gdzie eksport do USA stanowi istotną część bilansu handlowego, te perturbacje potęgują presję na złotówkę (PLN). Inwestorzy na rynku Forex, śledząc rynek złotego, zauważają, że PLN radzi sobie stosunkowo dobrze, korzystając z relatywnej stabilności w Europie. Na przykład, kurs euro wobec złotego oscyluje wokół 4,234 zł, z minimalnym wzrostem o 0,01%, co sugeruje, że europejskie waluty nie ulegają panice po amerykańskim kryzysie. Eksperci podkreślają, że choć shutdown był bezprecedensowy, jego skutki mogą być krótkoterminowe, ale w połączeniu z wojnami celnymi i niepewnością wokół inflacji, tworzą szerszy obraz niestabilności.
Przechodząc do szerszego kontekstu, polityka Rezerwy Federalnej pozostaje kotwicą dla dolara amerykańskiego. Rynek obecnie wycenia możliwość łagodzenia stóp procentowych w nadchodzących miesiącach, choć bez oczekiwań na radykalne cięcia. "Dane makroekonomiczne, które wkrótce popłyną, będą kluczowe dla oceny, czy gospodarka USA odzyskuje rytm" – komentował niedawno analityk z jednego z czołowych banków inwestycyjnych, podkreślając, że opóźnione raporty o zatrudnieniu za październik mogą zaskoczyć w obie strony. W efekcie, dolar może doświadczać okresowej słabości wobec euro i jena, zwłaszcza jeśli inflacja okaże się niższa od prognoz. Dla polskiego rynku to oznacza, że waluty takie jak CHF i GBP będą pod dodatkową obserwacją. Aktualnie, frank szwajcarski kosztuje 4,577 zł, notując spadek o 0,02%, co jest pozytywne dla kredytobiorców w Polsce zmagających się z kredytami hipotecznymi w tej walucie. Z kolei funt brytyjski (GBP) słabnie do 4,793 zł, z ubytkiem 0,06%, pod wpływem brexitowych ech i słabszych danych z Wielkiej Brytanii.
Nie można pominąć wpływu na metale szlachetne, które w cieniu chaosu zyskały na znaczeniu jako bezpieczna przystań. Srebro, przekraczając 54 USD za uncję, wzrosło o ponad 1,5% w ciągu dnia, a w tygodniu nawet o 12%, zbliżając się do historycznych maksimów. Ten rajd napędza nie tylko globalna niepewność, ale też oczekiwania na obniżki stóp Fed w odpowiedzi na słaby rynek pracy. W Indiach, gdzie sezon ślubny zwiększa popyt na srebro, a spekulacje o cłach USA na ten metal dodają paliwa, cena może jeszcze wzrosnąć. Decyzja Departamentu Spraw Wewnętrznych o wpisaniu srebra na listę minerałów krytycznych podkreśla jego strategiczne znaczenie dla gospodarki i bezpieczeństwa narodowego. Dla rynku Forex, to oznacza, że inwestorzy dywersyfikują portfele, co pośrednio wspiera koronę norweską (NOK), związaną z surowcami. Aktualny kurs NOK/PLN wynosi około 0,3636, z wzrostem o 0,30%, co odzwierciedla optymizm wokół norweskich eksportów energii i metali.
W Polsce, gdzie dolar kanadyjski (CAD) jest ważny dla transakcji z Ameryką Północną, notowania stoją na poziomie około 2,6088 zł, z lekkim spadkiem o 0,15%. Ten trend wynika z podobieństw do dolara amerykańskiego – Kanada, jako bliski partner USA, odczuwa te same wstrząsy gospodarcze. Shutdown wpłynął na łańcuchy dostaw, odwołując tysiące lotów i opóźniając dostawy, co uderzyło w branże transgraniczną. Gospodarstwa domowe w Polsce, planujące zakupy czy inwestycje za granicą, muszą teraz baczniej śledzić te zmiany. Na przykład, opóźnione wypłaty zasiłków żywnościowych w USA mogą wpłynąć na globalne ceny żywności, co z kolei presjonuje złotego poprzez bilans handlowy. Eksperci z rynku walutowego wskazują, że w perspektywie półrocznej dolar może oscylować w mieszanej trajektorii: stabilizacja polityczna w USA działa na jego korzyść, ale długoterminowe koszty shutdownu, w tym erozja zaufania, mogą wywoływać korekty.
Polityczny wymiar kryzysu w USA nie ustaje. Ustawa przeszła w Izbie Reprezentantów stosunkiem 222 do 209, z opozycją Demokratów krytykujących brak przedłużenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych. Trump ogłosił to jako zwycięstwo Republikanów, ale podziały wewnątrz partii opozycyjnej pogłębiają się, co może wpłynąć na wybory w 2026 roku. W Europie, w tym w Polsce, te napięcia przekładają się na sentyment rynkowy. Złotówka trzyma się stabilnie dzięki solidnym danym z krajowej gospodarki, ale globalne ryzyka, takie jak wojny celne, przypominają o kruchości. Na rynku Forex, para USD/PLN testuje poziomy wsparcia wokół 3,64 zł, z potencjalnym breakoutem w górę, jeśli dane o inflacji w USA zaskoczą pozytywnie. Inwestorzy, analizując wykresy, zauważają, że rynek złotego reaguje na każdy sygnał z Fed – retoryka banku centralnego i tempo publikacji danych będą decydować o kierunku.
Szerszy kontekst obejmuje też wyzwania dla walut surowcowych. Korona norweska, silnie skorelowana z cenami ropy i metali, korzysta z odbicia srebra i stabilizacji energii. Jej kurs wobec PLN wzrósł, co jest dobrą wiadomością dla polskich firm eksportujących do Skandynawii. Podobnie, dolar kanadyjski , zależny od kanadyjskich surowców, może zyskać, jeśli USA wznowią import bez opóźnień. Jednak pełne przywrócenie funkcjonowania urzędów federalnych może potrwać tygodnie, co przedłuża niepewność. W Polsce, Narodowy Bank Polski monitoruje te trendy, utrzymując stopy na poziomie wspomagającym wzrost, co pomaga PLN w obronie przed presją. "Każdy kolejny raport makro nabiera wyjątkowego znaczenia" – zauważa jeden z analityków, podkreślając, że dane o sprzedaży detalicznej i PKB będą testem dla odbudowy.
W obliczu tych wydarzeń, rynek walutowy podkreśla potrzebę dywersyfikacji. Dla indywidualnych inwestorów w Polsce, śledzących kursy walut na platformach Forex, kluczowe jest zrozumienie, jak shutdown wpłynął na globalne łańcuchy. Opóźnienia w danych o zatrudnieniu za październik, oczekiwane w najbliższych dniach, mogą pokazać głębsze rany niż zakładano, co osłabiłoby USD i wzmocniło PLN. Z drugiej strony, jeśli gospodarka USA okaże się odporna, dolar może umocnić się, presjonując złotego. Aktualne notowania na 11:12 CET pokazują: USD/PLN 3,649 zł, EUR/PLN 4,234 zł, CHF/PLN 4,577 zł, GBP/PLN 4,793 zł, NOK/PLN 0,3636, CAD/PLN 2,6088. Te poziomy odzwierciedlają chwilową ulgę, ale eksperci ostrzegają przed okresowymi korektami.
Zakończenie shutdownu to impuls dla rynków, ale trajektoria dolara amerykańskiego zależy od zdolności USA do odbudowy. W Polsce, gdzie polski złoty jest filarem stabilności, inwestorzy muszą balansować między optymizmem a ostrożnością. Polityka Fed, dane inflacyjne i zatrudnienie będą kształtować przyszłość, a waluty jak funt brytyjski czy frank szwajcarski pozostaną pod lupą. W świecie, gdzie polityka miesza się z ekonomią, rynek Forex przypomina o nieprzewidywalności – ale też o okazjach dla tych, którzy śledzą trendy.
Zakończenie kryzysu w USA nie jest jednak wolne od cieni. Biuro Budżetowe Kongresu oszacowało, że 43-dniowy przestój obniżył wzrost PKB o 1,5 punktu procentowego w bieżącym kwartale, co oznacza realne straty dla konsumentów i firm. Zawieszone wypłaty zasiłków, odwołane loty i wstrzymane dane makroekonomiczne uderzyły w sektor prywatny, w tym linie lotnicze jak Delta Air Lines, które ostrzegały przed pogorszeniem wyników finansowych. W kontekście polskim, gdzie eksport do USA stanowi istotną część bilansu handlowego, te perturbacje potęgują presję na złotówkę (PLN). Inwestorzy na rynku Forex, śledząc rynek złotego, zauważają, że PLN radzi sobie stosunkowo dobrze, korzystając z relatywnej stabilności w Europie. Na przykład, kurs euro wobec złotego oscyluje wokół 4,234 zł, z minimalnym wzrostem o 0,01%, co sugeruje, że europejskie waluty nie ulegają panice po amerykańskim kryzysie. Eksperci podkreślają, że choć shutdown był bezprecedensowy, jego skutki mogą być krótkoterminowe, ale w połączeniu z wojnami celnymi i niepewnością wokół inflacji, tworzą szerszy obraz niestabilności.
Przechodząc do szerszego kontekstu, polityka Rezerwy Federalnej pozostaje kotwicą dla dolara amerykańskiego. Rynek obecnie wycenia możliwość łagodzenia stóp procentowych w nadchodzących miesiącach, choć bez oczekiwań na radykalne cięcia. "Dane makroekonomiczne, które wkrótce popłyną, będą kluczowe dla oceny, czy gospodarka USA odzyskuje rytm" – komentował niedawno analityk z jednego z czołowych banków inwestycyjnych, podkreślając, że opóźnione raporty o zatrudnieniu za październik mogą zaskoczyć w obie strony. W efekcie, dolar może doświadczać okresowej słabości wobec euro i jena, zwłaszcza jeśli inflacja okaże się niższa od prognoz. Dla polskiego rynku to oznacza, że waluty takie jak CHF i GBP będą pod dodatkową obserwacją. Aktualnie, frank szwajcarski kosztuje 4,577 zł, notując spadek o 0,02%, co jest pozytywne dla kredytobiorców w Polsce zmagających się z kredytami hipotecznymi w tej walucie. Z kolei funt brytyjski (GBP) słabnie do 4,793 zł, z ubytkiem 0,06%, pod wpływem brexitowych ech i słabszych danych z Wielkiej Brytanii.
Nie można pominąć wpływu na metale szlachetne, które w cieniu chaosu zyskały na znaczeniu jako bezpieczna przystań. Srebro, przekraczając 54 USD za uncję, wzrosło o ponad 1,5% w ciągu dnia, a w tygodniu nawet o 12%, zbliżając się do historycznych maksimów. Ten rajd napędza nie tylko globalna niepewność, ale też oczekiwania na obniżki stóp Fed w odpowiedzi na słaby rynek pracy. W Indiach, gdzie sezon ślubny zwiększa popyt na srebro, a spekulacje o cłach USA na ten metal dodają paliwa, cena może jeszcze wzrosnąć. Decyzja Departamentu Spraw Wewnętrznych o wpisaniu srebra na listę minerałów krytycznych podkreśla jego strategiczne znaczenie dla gospodarki i bezpieczeństwa narodowego. Dla rynku Forex, to oznacza, że inwestorzy dywersyfikują portfele, co pośrednio wspiera koronę norweską (NOK), związaną z surowcami. Aktualny kurs NOK/PLN wynosi około 0,3636, z wzrostem o 0,30%, co odzwierciedla optymizm wokół norweskich eksportów energii i metali.
W Polsce, gdzie dolar kanadyjski (CAD) jest ważny dla transakcji z Ameryką Północną, notowania stoją na poziomie około 2,6088 zł, z lekkim spadkiem o 0,15%. Ten trend wynika z podobieństw do dolara amerykańskiego – Kanada, jako bliski partner USA, odczuwa te same wstrząsy gospodarcze. Shutdown wpłynął na łańcuchy dostaw, odwołując tysiące lotów i opóźniając dostawy, co uderzyło w branże transgraniczną. Gospodarstwa domowe w Polsce, planujące zakupy czy inwestycje za granicą, muszą teraz baczniej śledzić te zmiany. Na przykład, opóźnione wypłaty zasiłków żywnościowych w USA mogą wpłynąć na globalne ceny żywności, co z kolei presjonuje złotego poprzez bilans handlowy. Eksperci z rynku walutowego wskazują, że w perspektywie półrocznej dolar może oscylować w mieszanej trajektorii: stabilizacja polityczna w USA działa na jego korzyść, ale długoterminowe koszty shutdownu, w tym erozja zaufania, mogą wywoływać korekty.
Polityczny wymiar kryzysu w USA nie ustaje. Ustawa przeszła w Izbie Reprezentantów stosunkiem 222 do 209, z opozycją Demokratów krytykujących brak przedłużenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych. Trump ogłosił to jako zwycięstwo Republikanów, ale podziały wewnątrz partii opozycyjnej pogłębiają się, co może wpłynąć na wybory w 2026 roku. W Europie, w tym w Polsce, te napięcia przekładają się na sentyment rynkowy. Złotówka trzyma się stabilnie dzięki solidnym danym z krajowej gospodarki, ale globalne ryzyka, takie jak wojny celne, przypominają o kruchości. Na rynku Forex, para USD/PLN testuje poziomy wsparcia wokół 3,64 zł, z potencjalnym breakoutem w górę, jeśli dane o inflacji w USA zaskoczą pozytywnie. Inwestorzy, analizując wykresy, zauważają, że rynek złotego reaguje na każdy sygnał z Fed – retoryka banku centralnego i tempo publikacji danych będą decydować o kierunku.
Szerszy kontekst obejmuje też wyzwania dla walut surowcowych. Korona norweska, silnie skorelowana z cenami ropy i metali, korzysta z odbicia srebra i stabilizacji energii. Jej kurs wobec PLN wzrósł, co jest dobrą wiadomością dla polskich firm eksportujących do Skandynawii. Podobnie, dolar kanadyjski , zależny od kanadyjskich surowców, może zyskać, jeśli USA wznowią import bez opóźnień. Jednak pełne przywrócenie funkcjonowania urzędów federalnych może potrwać tygodnie, co przedłuża niepewność. W Polsce, Narodowy Bank Polski monitoruje te trendy, utrzymując stopy na poziomie wspomagającym wzrost, co pomaga PLN w obronie przed presją. "Każdy kolejny raport makro nabiera wyjątkowego znaczenia" – zauważa jeden z analityków, podkreślając, że dane o sprzedaży detalicznej i PKB będą testem dla odbudowy.
W obliczu tych wydarzeń, rynek walutowy podkreśla potrzebę dywersyfikacji. Dla indywidualnych inwestorów w Polsce, śledzących kursy walut na platformach Forex, kluczowe jest zrozumienie, jak shutdown wpłynął na globalne łańcuchy. Opóźnienia w danych o zatrudnieniu za październik, oczekiwane w najbliższych dniach, mogą pokazać głębsze rany niż zakładano, co osłabiłoby USD i wzmocniło PLN. Z drugiej strony, jeśli gospodarka USA okaże się odporna, dolar może umocnić się, presjonując złotego. Aktualne notowania na 11:12 CET pokazują: USD/PLN 3,649 zł, EUR/PLN 4,234 zł, CHF/PLN 4,577 zł, GBP/PLN 4,793 zł, NOK/PLN 0,3636, CAD/PLN 2,6088. Te poziomy odzwierciedlają chwilową ulgę, ale eksperci ostrzegają przed okresowymi korektami.
Zakończenie shutdownu to impuls dla rynków, ale trajektoria dolara amerykańskiego zależy od zdolności USA do odbudowy. W Polsce, gdzie polski złoty jest filarem stabilności, inwestorzy muszą balansować między optymizmem a ostrożnością. Polityka Fed, dane inflacyjne i zatrudnienie będą kształtować przyszłość, a waluty jak funt brytyjski czy frank szwajcarski pozostaną pod lupą. W świecie, gdzie polityka miesza się z ekonomią, rynek Forex przypomina o nieprzewidywalności – ale też o okazjach dla tych, którzy śledzą trendy.
Źródło: Jarosław Wasiński, MyBank.pl
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty kończy rok spokojnie, ale styczeń 2026 może szybko zmienić sytuację na rynku walutowym
2025-12-29 Komentarz walutowy MyBank.plSpokojna końcówka roku może być myląca: Ostatnie dni handlu rynku walutowym w 2025 roku przebiegają w warunkach obniżonej płynności, typowej dla okresu świąteczno-noworocznego. Historycznie taki układ często sprzyja stabilizacji kursów, ale jednocześnie bywa zapowiedzią wzrostu zmienności wraz z powrotem pełnej aktywności inwestorów na początku stycznia. Wchodząc w 2026 rok, złoty znajduje się w punkcie równowagi pomiędzy solidnymi fundamentami krajowymi a globalnymi czynnikami ryzyka.
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
2025-12-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.









