
Data dodania: 2025-07-10 (11:28)
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Dotychczas prezydent USA nakładał podobne cła głównie na kraje o relatywnie niewielkim znaczeniu gospodarczym dla Stanów Zjednoczonych lub na strategicznych partnerów, jak Japonia czy Korea Południowa. Brazylia wyróżnia się na tej liście, ponieważ USA są jednym z kluczowych partnerów handlowych tego kraju.
Przyczyną nałożenia tak wysokich taryf są zarzuty Trumpa dotyczące rzekomego „polowania na czarownice” wobec byłego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro, jego politycznego sojusznika, oraz oskarżenia o cenzurę mediów społecznościowych i niesprawiedliwe działania brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości. W liście skierowanym bezpośrednio do władz Brazylii kwestie gospodarcze stanowią jedynie marginalny element, co wskazuje na wykorzystywanie taryf celnych jako narzędzia nacisku politycznego.
Reakcja rynku była natychmiastowa – brazylijski real gwałtownie się osłabił, odzwierciedlając poważne obawy o przyszłość wymiany handlowej między Brazylią a Stanami Zjednoczonymi. Już wcześniejsze 10-procentowe cło ogłoszone w kwietniu mocno dotknęło brazylijskich eksporterów, pogłębiając deficyt handlowy kraju wobec USA. Obecna, pięciokrotnie wyższa stawka praktycznie eliminuje opłacalność eksportu do Stanów Zjednoczonych, a największym przegranym jest branża kawowa. Ponadto inne towary brazylijskie staną się znacznie droższe dla amerykańskich konsumentów, co może dodatkowo pogorszyć bilans handlowy Brazylii.
Władze w Brasílii nie mogą pozostać obojętne na tę decyzję, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów. Prezydent Luiz Inácio Lula da Silva zapowiedział już podjęcie działań odwetowych zgodnych z zasadą wzajemności, choć na razie ich konkretny kształt nie został ujawniony. Istnieje jednak ryzyko dalszej eskalacji konfliktu, co zapewne przedłuży okres presji na brazylijskiego reala.
Otwartą kwestią pozostaje, jaką strategię ostatecznie przyjmie rząd Brazylii. Wprowadzenie ceł odwetowych mogłoby wywołać kolejną falę taryf ze strony USA, pogłębiając napięcia handlowe. Bardziej prawdopodobne jest więc, że Lula skoncentruje się na intensywnych negocjacjach z Waszyngtonem, choć porozumienie może zająć sporo czasu.
Ruch Trumpa niesie także istotne implikacje dla dolara amerykańskiego, ponieważ jasno wskazuje, że administracja USA nie waha się używać polityki handlowej do realizacji szerszych celów politycznych, nawet wobec krajów demokratycznych. Dotychczasowe spekulacje na temat politycznego wykorzystania ceł przez Trumpa stały się właśnie rzeczywistością, co zwiększa globalne ryzyko walutowe i może wpłynąć na przyszłe decyzje inwestorów.
Przyczyną nałożenia tak wysokich taryf są zarzuty Trumpa dotyczące rzekomego „polowania na czarownice” wobec byłego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro, jego politycznego sojusznika, oraz oskarżenia o cenzurę mediów społecznościowych i niesprawiedliwe działania brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości. W liście skierowanym bezpośrednio do władz Brazylii kwestie gospodarcze stanowią jedynie marginalny element, co wskazuje na wykorzystywanie taryf celnych jako narzędzia nacisku politycznego.
Reakcja rynku była natychmiastowa – brazylijski real gwałtownie się osłabił, odzwierciedlając poważne obawy o przyszłość wymiany handlowej między Brazylią a Stanami Zjednoczonymi. Już wcześniejsze 10-procentowe cło ogłoszone w kwietniu mocno dotknęło brazylijskich eksporterów, pogłębiając deficyt handlowy kraju wobec USA. Obecna, pięciokrotnie wyższa stawka praktycznie eliminuje opłacalność eksportu do Stanów Zjednoczonych, a największym przegranym jest branża kawowa. Ponadto inne towary brazylijskie staną się znacznie droższe dla amerykańskich konsumentów, co może dodatkowo pogorszyć bilans handlowy Brazylii.
Władze w Brasílii nie mogą pozostać obojętne na tę decyzję, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów. Prezydent Luiz Inácio Lula da Silva zapowiedział już podjęcie działań odwetowych zgodnych z zasadą wzajemności, choć na razie ich konkretny kształt nie został ujawniony. Istnieje jednak ryzyko dalszej eskalacji konfliktu, co zapewne przedłuży okres presji na brazylijskiego reala.
Otwartą kwestią pozostaje, jaką strategię ostatecznie przyjmie rząd Brazylii. Wprowadzenie ceł odwetowych mogłoby wywołać kolejną falę taryf ze strony USA, pogłębiając napięcia handlowe. Bardziej prawdopodobne jest więc, że Lula skoncentruje się na intensywnych negocjacjach z Waszyngtonem, choć porozumienie może zająć sporo czasu.
Ruch Trumpa niesie także istotne implikacje dla dolara amerykańskiego, ponieważ jasno wskazuje, że administracja USA nie waha się używać polityki handlowej do realizacji szerszych celów politycznych, nawet wobec krajów demokratycznych. Dotychczasowe spekulacje na temat politycznego wykorzystania ceł przez Trumpa stały się właśnie rzeczywistością, co zwiększa globalne ryzyko walutowe i może wpłynąć na przyszłe decyzje inwestorów.
Źródło: MyBank.pl
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.