
Data dodania: 2025-04-24 (06:57)
Dane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Pozostało jednak pytanie, czy będzie to standardowa obniżka o 25 punktów bazowych, czy jednak większa na poziomie 50 punktów bazowych, o której jeszcze niedawno wspominano.
Dane makroekonomiczne, które poznaliśmy w tym tygodniu, zachęcają do podjęcia decyzji o wznowieniu obniżek stóp procentowych. Zatrudnienie spadło za marzec o 0,9% r/r, natomiast dynamika płac kontynuuje spadki do 7,7% r/r z poziomu 7,9% r/r. Produkcja przemysłowa rośnie o 2,5% r/r za poprzedni miesiąc, co jest poprawą w stosunku do lutego, ale znacznie mniejszą od oczekiwań. Co więcej, inflacja PPI jest ujemna i pokazuje -1,1% r/r. To jednak nie koniec, gdyż widać również nieco gorszą postawę konsumentów. Sprzedaż detaliczna rośnie zaledwie 0,6% r/r za marzec, podczas gdy oczekiwano wzrostu na poziomie 1,5% r/r. Ludwik Kotecki dosyć jasno stwierdził, że wolałby, aby dane makroekonomiczne były lepsze. Jednak, aby tak się stało, stopy procentowe muszą zostać obniżone, aby nie doprowadzić do „przemrożenia gospodarki poprzez trwałe, uporczywe utrzymywanie stóp procentowych na poziomie 5,75%”. Jego zdaniem nie ma obecnie argumentów, aby stopy procentowe pozostawały na tak wysokim poziomie, a cel inflacyjny na poziomie 2,5% powinien zostać osiągnięty w pierwszej części 2026 roku. Obecna inflacja na poziomie 4,9% jest niższa niż ta prognozowana przez bank centralny.
Pojawia się jednak pytanie, o ile RPP może obniżyć stopy? Prof. Glapiński podczas ostatniego posiedzenia zaskoczył, wskazując na możliwe dwie obniżki o 50 punktów bazowych. Niemniej niektórzy członkowie mogą chcieć rozpocząć kolejną fazę normalizacji polityki monetarnej od mniejszej obniżki, w szczególności, iż mówi się o pełnym cięciu w tym roku na poziomie 100 punktów bazowych. Rynek jest jednak dosyć optymistyczny. Kontrakty na stopy procentowe za miesiąc na trzy miesiące, czyli popularne stawki FRA 1x4 notowane są nieco powyżej 5%. Sygnalizuje to dwie lub niepełne trzy standardowe obniżki o 25 punktów bazowych. Z kolei stawki FRA z perspektywą roczną wskazują na stopę nawet na poziomie 3,75%. Prof. Glapiński sugerował, że docelowym poziomem dla stóp procentowych powinien być poziom 3,5%.
Christine Lagarde, szefowa EBC wskazała wczoraj, że niepewność dotycząca ceł ma charakter dezinflacyjny. Widać również niepewność wśród przedsiębiorców, którzy obniżyli swoje oceny w indeksach PMI. Biorąc pod uwagę zaskoczenie z jesieni 2023 roku, nie można wykluczyć, że RPP zdecyduje się na większą obniżkę o 50 punktów bazowych, a następnie poczeka z kolejnym ruchem do publikacji projekcji inflacyjnych w lipcu. Wydaje się również, że obniżka o 25 punktów bazowych lub brak obniżki mógłby być rozczarowaniem dla rynku, co mogłoby skutkować kolejną falą umocnienia złotego czy nawet osłabienia indeksów na GPW. Decyzja RPP będzie miała miejsce za niecałe 2 tygodnie.
Chwilę przed godziną 09:00, czyli przed otwarciem europejskich rynków za dolara płaciliśmy 3,7689 zł, za euro 4,2773 zł, za franka 4,5556 zł, za funta 5,0049 zł.
Dane makroekonomiczne, które poznaliśmy w tym tygodniu, zachęcają do podjęcia decyzji o wznowieniu obniżek stóp procentowych. Zatrudnienie spadło za marzec o 0,9% r/r, natomiast dynamika płac kontynuuje spadki do 7,7% r/r z poziomu 7,9% r/r. Produkcja przemysłowa rośnie o 2,5% r/r za poprzedni miesiąc, co jest poprawą w stosunku do lutego, ale znacznie mniejszą od oczekiwań. Co więcej, inflacja PPI jest ujemna i pokazuje -1,1% r/r. To jednak nie koniec, gdyż widać również nieco gorszą postawę konsumentów. Sprzedaż detaliczna rośnie zaledwie 0,6% r/r za marzec, podczas gdy oczekiwano wzrostu na poziomie 1,5% r/r. Ludwik Kotecki dosyć jasno stwierdził, że wolałby, aby dane makroekonomiczne były lepsze. Jednak, aby tak się stało, stopy procentowe muszą zostać obniżone, aby nie doprowadzić do „przemrożenia gospodarki poprzez trwałe, uporczywe utrzymywanie stóp procentowych na poziomie 5,75%”. Jego zdaniem nie ma obecnie argumentów, aby stopy procentowe pozostawały na tak wysokim poziomie, a cel inflacyjny na poziomie 2,5% powinien zostać osiągnięty w pierwszej części 2026 roku. Obecna inflacja na poziomie 4,9% jest niższa niż ta prognozowana przez bank centralny.
Pojawia się jednak pytanie, o ile RPP może obniżyć stopy? Prof. Glapiński podczas ostatniego posiedzenia zaskoczył, wskazując na możliwe dwie obniżki o 50 punktów bazowych. Niemniej niektórzy członkowie mogą chcieć rozpocząć kolejną fazę normalizacji polityki monetarnej od mniejszej obniżki, w szczególności, iż mówi się o pełnym cięciu w tym roku na poziomie 100 punktów bazowych. Rynek jest jednak dosyć optymistyczny. Kontrakty na stopy procentowe za miesiąc na trzy miesiące, czyli popularne stawki FRA 1x4 notowane są nieco powyżej 5%. Sygnalizuje to dwie lub niepełne trzy standardowe obniżki o 25 punktów bazowych. Z kolei stawki FRA z perspektywą roczną wskazują na stopę nawet na poziomie 3,75%. Prof. Glapiński sugerował, że docelowym poziomem dla stóp procentowych powinien być poziom 3,5%.
Christine Lagarde, szefowa EBC wskazała wczoraj, że niepewność dotycząca ceł ma charakter dezinflacyjny. Widać również niepewność wśród przedsiębiorców, którzy obniżyli swoje oceny w indeksach PMI. Biorąc pod uwagę zaskoczenie z jesieni 2023 roku, nie można wykluczyć, że RPP zdecyduje się na większą obniżkę o 50 punktów bazowych, a następnie poczeka z kolejnym ruchem do publikacji projekcji inflacyjnych w lipcu. Wydaje się również, że obniżka o 25 punktów bazowych lub brak obniżki mógłby być rozczarowaniem dla rynku, co mogłoby skutkować kolejną falą umocnienia złotego czy nawet osłabienia indeksów na GPW. Decyzja RPP będzie miała miejsce za niecałe 2 tygodnie.
Chwilę przed godziną 09:00, czyli przed otwarciem europejskich rynków za dolara płaciliśmy 3,7689 zł, za euro 4,2773 zł, za franka 4,5556 zł, za funta 5,0049 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
10:25 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
09:22 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.