
Data dodania: 2025-03-25 (11:27)
Poniedziałek pokazał, że notowania dolara jednak bardziej korelują z tym, co dzieje się na Wall Street. Relatywnie dobre dane PMI z europejskiego przemysłu nie zdołały obronić euro przed spadkiem, gdyż krótkoterminowo temat gigantycznych stimulusów z Niemiec został zdyskontowany, a nie przełożą się one szybko na poprawę w realnej gospodarce, a z kolei paczka PMI z USA została zinterpretowana dość specyficznie.
Słabsze (recesyjne) wskazania dla przemysłu zostały zignorowane, a rynek podbił znaczenie lepszych odczytów PMI dla usług. Ale czy aby na pewno? Słabość indeksów giełdowych w Europie i Chinach, podczas kiedy Wall Street szarpnęła wczoraj mocniej w górę, może wskazywać na coś innego. Inwestorzy operujący na amerykańskich aktywach zostali w ostatnich tygodniach mocno wystraszeni i teraz rynkom może być łatwo znaleźć preteksty do odbicia w USA i zarazem ponownego przyciągnięcia uwagi w stronę dolara. To jednak może oznaczać, że pojawia nam się zupełnie nowy schemat interpretacji zachowania inwestorów, który polega na silnej korelacji sentymentu na giełdach z walutą. A, zatem, jeżeli impet odbicia na Wall Street wyczerpie się (futures na S&P500 już są przy kluczowych poziomach wokół 5800 pkt., gdzie przebiega średnia 200-sesyjna), to dolar zacznie znów tracić na korzyść innych walut. Warto będzie obserwować rynki w kolejnych dniach i tygodniach, na ile ten schemat działa.
W poniedziałek sentyment wokół amerykańskich aktywów poprawił się po tym, jak media doniosły, ze cła zwrotne Trumpa, jakie mają wejść 2 kwietnia, mogą być bardziej "celowane" i "elastyczne", tymczasem do tej pory rynki obawiały się "solidarnego" scenariusza. Tyle, że wieczorem prezydent USA ogłosił, że w najbliższych dniach przedstawi też rozwiązania dotyczące ceł na import drewna, aut, czy też półprzewodników, a jego doradcy dodali, że dodatkowa 25 proc. stawka do istniejących ceł zostanie "doliczona" każdemu, kto nie zerwie kontaktów handlowych z reżimem w Wenezueli, co teoretycznie oznaczałoby 45 proc. taryfę na import z Chin. Dalej, zatem mamy pewien chaos decyzyjny i niepewność, co do tego, jak ostatecznie będzie wyglądać "krajobraz handlowy" od kwietnia.
Dzisiaj w centrum uwagi będą dane z USA dotyczące indeksu zaufania konsumentów Conference Board (odczyt za marzec poznamy o godz. 15:00). Rynek może obawiać się słabego odczytu (94 pkt.), co może zanegować pozytywną wymowę wczorajszych danych PMI w usługach. Teoretycznie w takiej sytuacji dolar powinien się osłabić. Czy tak będzie? EURUSD ma już niewiele do kluczowego wsparcia przy 1,0765. Ale czy tak rzeczywiście będzie? Dane Ifo z Niemiec nie wypadły aż tak wspaniale, jak można by sądzić (86,7 pkt. w marcu wobec 86,8 pkt. w prognozie), co pokazuje, że tamtejszy biznes pozostaje nieco sceptyczny, co do pozytywnego wpływu fiskalnego stimulusa w nadchodzących kwartałach. Teoretycznie, zatem korekta na EURUSD mogłaby się wydłużyć.
EURUSD - czy obroni się wsparcie przy 1,0760?
Wspomniane okolice 1,0760 mogą być ważnym elementem w układance EURUSD na kolejne dni, a może i tygodnie. Poza widoczną korelacją w postaci silniejsza Wall Street i mocniejszy dolar, pojawia się też inny element. To spread pomiędzy rentownościami niemieckich i amerykańskich obligacji. Ten zaczyna się zawężać po silnym ruchu sprzed dwóch tygodni, co komponuje się z zachowaniem EURUSD. Rentowności niemieckie cofają się po tym, jak opadają emocje wokół gigantycznego stimulusa kanclerza Merza, podczas kiedy amerykańskie idą lekko w górę po tym jak rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED do dwóch obniżek stóp z wcześniejszych prawie trzech i przesunął szacunki, co do pierwszej obniżki z czerwca na lipiec.
Reasumując, nie jest powiedziane, że EURUSD "musi" zakończyć obserwowaną korektę przy 1,0760. Wiele będzie zależeć tu też od tego, na ile algorytmy na Wall Street będą dalej pchać tamtejsze indeksy dalej w górę.
W poniedziałek sentyment wokół amerykańskich aktywów poprawił się po tym, jak media doniosły, ze cła zwrotne Trumpa, jakie mają wejść 2 kwietnia, mogą być bardziej "celowane" i "elastyczne", tymczasem do tej pory rynki obawiały się "solidarnego" scenariusza. Tyle, że wieczorem prezydent USA ogłosił, że w najbliższych dniach przedstawi też rozwiązania dotyczące ceł na import drewna, aut, czy też półprzewodników, a jego doradcy dodali, że dodatkowa 25 proc. stawka do istniejących ceł zostanie "doliczona" każdemu, kto nie zerwie kontaktów handlowych z reżimem w Wenezueli, co teoretycznie oznaczałoby 45 proc. taryfę na import z Chin. Dalej, zatem mamy pewien chaos decyzyjny i niepewność, co do tego, jak ostatecznie będzie wyglądać "krajobraz handlowy" od kwietnia.
Dzisiaj w centrum uwagi będą dane z USA dotyczące indeksu zaufania konsumentów Conference Board (odczyt za marzec poznamy o godz. 15:00). Rynek może obawiać się słabego odczytu (94 pkt.), co może zanegować pozytywną wymowę wczorajszych danych PMI w usługach. Teoretycznie w takiej sytuacji dolar powinien się osłabić. Czy tak będzie? EURUSD ma już niewiele do kluczowego wsparcia przy 1,0765. Ale czy tak rzeczywiście będzie? Dane Ifo z Niemiec nie wypadły aż tak wspaniale, jak można by sądzić (86,7 pkt. w marcu wobec 86,8 pkt. w prognozie), co pokazuje, że tamtejszy biznes pozostaje nieco sceptyczny, co do pozytywnego wpływu fiskalnego stimulusa w nadchodzących kwartałach. Teoretycznie, zatem korekta na EURUSD mogłaby się wydłużyć.
EURUSD - czy obroni się wsparcie przy 1,0760?
Wspomniane okolice 1,0760 mogą być ważnym elementem w układance EURUSD na kolejne dni, a może i tygodnie. Poza widoczną korelacją w postaci silniejsza Wall Street i mocniejszy dolar, pojawia się też inny element. To spread pomiędzy rentownościami niemieckich i amerykańskich obligacji. Ten zaczyna się zawężać po silnym ruchu sprzed dwóch tygodni, co komponuje się z zachowaniem EURUSD. Rentowności niemieckie cofają się po tym, jak opadają emocje wokół gigantycznego stimulusa kanclerza Merza, podczas kiedy amerykańskie idą lekko w górę po tym jak rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED do dwóch obniżek stóp z wcześniejszych prawie trzech i przesunął szacunki, co do pierwszej obniżki z czerwca na lipiec.
Reasumując, nie jest powiedziane, że EURUSD "musi" zakończyć obserwowaną korektę przy 1,0760. Wiele będzie zależeć tu też od tego, na ile algorytmy na Wall Street będą dalej pchać tamtejsze indeksy dalej w górę.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dalej czekamy na decyzje Trumpa
09:56 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług słów Sekretarza Skarbu Scotta Bessenta, prezydent Trump może przedstawić konkretne rozwiązania w temacie ceł zwrotnych w środę wieczorem polskiego czasu (godz. 20:00). Ze słów samego prezydenta USA wynika, że rozwiązania nie będą nazbyt bolesne, chociaż źródła donoszą, że administracja USA nadal rozważa różne scenariusze, ale raczej skłania się do tego, aby nie robić wyłączeń dla wybranych krajów.
„Dzień Wyzwolenia”: Trump redefiniuje politykę handlową USA
07:44 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersAdministracja prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła istotne zmiany w polityce celnej Stanów Zjednoczonych, które mają wejść w życie już na początku kwietnia 2025 roku. 1 kwietnia nazwano symbolicznie „Dniem Wyzwolenia”, co stanowi wyraźny sygnał odejścia od dotychczasowej strategii handlowej opartej na zasadzie wzajemności. Planowana reforma przewiduje wprowadzenie uniwersalnej stawki celnej w wysokości 20% na wszystkie towary importowane niezależnie od kraju pochodzenia, co oznacza fundamentalne przekształcenie podejścia do polityki handlowej USA.
Maleje zmienność na FX
2025-03-31 Raport DM BOŚ z rynku walutW przeciwieństwie do rynków akcji, na FX jest relatywnie spokojnie na dwa dni przed tzw. Dniem Wyzwolenia, jak nazwał Donald Trump dzień 2 kwietnia, kiedy to mają wejść tzw. cła zwrotne. Na rynku dalej spekuluje się o różnych rozwiązaniach, co zwiększa ryzyko mocniejszej reakcji na konkretny scenariusz. Poza tym mamy podbicie tematów w geopolityce po słowach Trumpa nt. Rosji i Iranu, choć pytanie czy brać je na poważnie.
Awersja do ryzyka
2025-03-31 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek zobaczyliśmy na Wall Street znaczące spadki. Tym samym indeksy “wymazały” w większości wzrosty z ostatniego czasu. Dziś rano futures ponownie tracą a dołki z 13 marca są przez benchamrki amerykańskie wybijane lub ponownie testowane. Za dwa dni “Dzień Wyzwolenia” a na rynku dominują obawy o inflację oraz o wojny handlowe. Dolar stracił ale złoty zachowuje się zadziwiająco stabilnie. Dziś w Azji nastąpiła przecena, Nikkei znalazł się na najniższym poziomie od sześciu miesięcy.
Rynki czekają na Dzień Wyzwolenia
2025-03-31 Poranny komentarz walutowy XTBSporo nerwowości wkradło się na globalne rynki finansowe. Zmiany w polityce handlowej wprowadzane przez administrację Donalda Trumpa są coraz szerzej zakrojone i inwestorom powoli zaczynają puszczać nerwy. Można zaryzykować stwierdzenie, że nie oczekują oni na ogłoszony przez amerykańskiego prezydenta „dzień wyzwolenia” z przesadną euforią.
Czy tarcia geopolityczne będą mieć znaczenie?
2025-03-31 Raport DM BOŚ z rynku walutW weekend pojawiła się informacja, że Donald Trump jest mocno poirytowany tym, że Władimir Putin nie jest zainteresowany tym, aby szybko doprowadzić sprawę ukraińską do końca i stąd też USA mogą rozważyć nałożenie karnych ceł w wysokości 25 proc. na te kraje, które importują rosyjską ropę. Czy to tylko "zły humor", czy też realna groźba? Tak czy inaczej to kolejny dowód na to, że proces pokojowy może się mocno wydłużyć i tym samym rynki finansowe nie będą dalej "grać" tego wątku.
Dolar zatrzymał odbicie
2025-03-28 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątek przynosi wprawdzie odbicie dolara względem większości walut, ale jest to wtórny ruch względem tego, co miało miejsce wczoraj, kiedy to amerykańska waluta cofnęła się po mocnym ruchu w środę, kiedy to Donald Trump zdecydował o nałożeniu 25 proc. stawki celnej na import aut do USA, rozpoczynając tym samym nowy rozdział w zainicjowanej przez siebie wojnie handlowej.
Nvidia między szansą a zagrożeniem
2025-03-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj akcje Nvidii zakończyły sesję 2.05% spadkiem. Z kolei od początku roku spadły już o około 15%, co może budzić zaskoczenie, biorąc pod uwagę atrakcyjną wycenę spółki. Wskaźnik cena do zysku wynosi obecnie około 20, czyli znacznie mniej niż historyczna mediana na poziomie 36. Mimo to wielu inwestorów pozostaje ostrożnych, głównie z powodu licznych czynników ryzyka związanych z geopolityką oraz regulacjami dotyczącymi eksportu zaawansowanych technologii.
Dolar reaguje na nowe cła
2025-03-27 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump ponownie zdecydował się zatrząsnąć rynkiem, co nastąpiło na niecały tydzień przed kluczową datą 2 kwietnia. W przyszłym tygodniu ma dojść do nałożenia ceł wzajemnych ze strony Stanów Zjednoczonych, ale już teraz amerykański prezydent ogłasza 25 cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście może to wpłynąć na ogromne wzrosty cen w USA i ostatecznie doprowadzić do problemów całej branży samochodowej. Choć dolar reaguje pozytywnie, nie można założyć długoterminowego wpływu działania ceł na amerykańskiego dolara.
Motoryzacyjna wojna celna
2025-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje azjatyckich spółek motoryzacyjnych zareagowały spadkami na decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu 25-procentowego cła na importowane samochody, które wejdzie w życie 3 kwietnia. Decyzja ta jest częścią szerszej strategii taryfowej Trumpa, mającej na celu ograniczenie deficytu handlowego USA, a także ochronę amerykańskiego przemysłu i miejsc pracy. Taryfy dotkną przede wszystkim sojuszników USA takich jak Meksyk, Japonia, Korea Południowa, Kanada oraz Niemcy, którzy są największymi eksporterami aut do Stanów Zjednoczonych.