
Data dodania: 2024-10-07 (09:39)
Po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
W piątek poznaliśmy świetne dane z amerykańskiego rynku pracy. Wzrost na poziomie 254 tys. był najwyższy od pół roku, a dodatkowo mamy również spadek stopy bezrobocia do poziomu 4,1%. Tym razem oba badania: przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych pokazały wyraźną poprawę na rynku pracy we wrześniu. Dobre dane tym razem okazały się być dobre dla amerykańskiego rynku akcyjnego, gdyż sugerują scenariusz „no landing”, czyli braku spowolnienia gospodarczego. Oprócz tego dolar amerykański wyraźnie umocnił się i startuje z dzisiejszą sesją jeszcze mocniej niż w piątek. Para EURUSD spada do poziomu 1,0950, najniższego od 13 sierpnia. Jest to związane ze znacznym spadkiem prawdopodobieństwa obniżek stóp procentowych. Jeszcze przed danymi rynek wyceniał ponad 30% prawdopodobieństwa na kolejną obniżkę o 50 punktów bazowych. Po danych prawdopodobieństwo spadło do poziomu 10%, a dzisiaj nie wycenia się nawet pełnej obniżki o 25 punktów bazowych. Oczywiście nie można wykluczyć tego, że po inflacji w tym tygodniu, którą poznamy w czwartek, inwestorzy ponownie zaczną wyceniać większe szanse na duże obniżki. Oczekuje się, że inflacja spadnie do 2,3% r/r.
Chiny wracają na rynek po niemal tygodniu przerwy i chińskie indeksy z kontynentu próbują nadrobić ruchy, które obserwowane były na indeksach notowanych w Hongkongu. Wzrost na Shanghai Composite wynosi dzisiaj ponad 8%. Inwestorzy mają nadzieje na to, że ostatnio ogłoszone działania stymulacyjne są jedynie wstępem i polityka fiskalna będzie starać się o poprawę sytuacji na mocno spadkowym rynku nieruchomości.
Warto również zwrócić uwagę, że nie doszło do eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie. Izrael działa dalej na południu Libanu i w dalszym ciągu stara się eliminować bojowników Hezbollahu, wraz z nowo wybranymi władzami. Niemniej, rynek obawiał się uderzenia Izraela w irańską infrastrukturę naftową, co miałoby być odpowiedzią na ostatni atak rakietowy. Jak wskazują medialne doniesienia, administracja Bidena miała perswadować na Izraelu brak takiego działania, czego skutkiem jest zatrzymanie wzrostów cen. Ceny pozostają jednak na najwyższym poziomie od końca sierpnia.
Złoty wciąż pozostaje słabszy na początku nowego tygodnia, choć skala osłabienia nie jest na razie zbyt duża. Chwilę po 9 za dolara płacimy 3,9311 zł, za euro 4,3142 zł, za funta 5,1572 zł, za franka 4,5814 zł.
Chiny wracają na rynek po niemal tygodniu przerwy i chińskie indeksy z kontynentu próbują nadrobić ruchy, które obserwowane były na indeksach notowanych w Hongkongu. Wzrost na Shanghai Composite wynosi dzisiaj ponad 8%. Inwestorzy mają nadzieje na to, że ostatnio ogłoszone działania stymulacyjne są jedynie wstępem i polityka fiskalna będzie starać się o poprawę sytuacji na mocno spadkowym rynku nieruchomości.
Warto również zwrócić uwagę, że nie doszło do eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie. Izrael działa dalej na południu Libanu i w dalszym ciągu stara się eliminować bojowników Hezbollahu, wraz z nowo wybranymi władzami. Niemniej, rynek obawiał się uderzenia Izraela w irańską infrastrukturę naftową, co miałoby być odpowiedzią na ostatni atak rakietowy. Jak wskazują medialne doniesienia, administracja Bidena miała perswadować na Izraelu brak takiego działania, czego skutkiem jest zatrzymanie wzrostów cen. Ceny pozostają jednak na najwyższym poziomie od końca sierpnia.
Złoty wciąż pozostaje słabszy na początku nowego tygodnia, choć skala osłabienia nie jest na razie zbyt duża. Chwilę po 9 za dolara płacimy 3,9311 zł, za euro 4,3142 zł, za funta 5,1572 zł, za franka 4,5814 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.