
Data dodania: 2024-08-16 (12:01)
Euforycznie odebrane dane o sprzedaży detalicznej w USA utwierdziły wczoraj inwestorów, że w chwili obecnej obawy o recesję w gospodarce nieco się oddalają. Z drugiej jednak strony lepsze dane z gospodarki to większa szansa na jastrzębi FED, co w krótkim terminie może wspierać dolara amerykańskiego. Wczorajsze mocne dane ze sprzedaży detalicznej wywołały na rynku większą zmienność niż środowe dane CPI. Dzieje się tak dlatego, że od paru tygodni rynek przestał obawiać się powrotu inflacji, a zamiast tego zaczął wyceniać potencjalną recesję w USA.
Efektem tego był mocny wzrost oczekiwań dotyczących obniżek Fed w tym roku, korekta na rynku akcji oraz spadki na rentownościach amerykańskich obligacji. Podstawą do zmiany poglądu były napływające słabsze dane z rynku pracy oraz słabnący konsument. Jednak wczorajszy raport ze sprzedaży detalicznej zdaje się, przynajmniej częściowo obniżać te wątpliwości wśród inwestorów.
Sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 1% w ujęciu miesięcznym i była znacznie wyższa od oczekiwań na poziomie 0,4%. Co więcej, cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych ponownie spadły powracając do przedziału poniżej 230 tysięcy. Dane uspokoiły rynek, który obecnie wycenia zaledwie 75% szans na obniżkę o 25 pb na wrześniowym posiedzeniu. W pierwszej reakcji po publikacji dolar USD mocno zyskał w oczekiwaniu na bardziej jastrzębią postawę Fed. Z drugiej strony mocna sprzedaż wspiera nadzieje inwestorów na miękkie lądowanie bez recesji. Dlatego też obserwujemy mocne wzrosty na indeksach giełdowych.
Kalendarz makroekonomiczny na dzisiejszą sesję nie obfituje w dane, które mogłyby wywołać skok zmienności na rynku FX. Wartym uwagi raportem może być odczyt Uniwersytetu Michigan, który nakreśli długoterminowe oczekiwania względem presji inflacyjnej w USA. O godzinie 14:00 natomiast w Polsce poznamy odczyt bazowego CPI za lipiec.
Na rynku forex w pierwszej części dnia jedną z mocniejszych walut jest dzisiaj dolar nowozelandzki oraz jen japoński. Na dolarze amerykańskim z kolei obserwujemy lekkie cofnięcie po wczorajszym mocnym odbiciu. Polski złoty zyskuje dzisiaj na wartości. Za dolara zapłacimy obecnie 3,8900 zł, za euro 4,2755 zł, za funta 5,0185 zł, a za franka 4,4790 zł.
Sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 1% w ujęciu miesięcznym i była znacznie wyższa od oczekiwań na poziomie 0,4%. Co więcej, cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych ponownie spadły powracając do przedziału poniżej 230 tysięcy. Dane uspokoiły rynek, który obecnie wycenia zaledwie 75% szans na obniżkę o 25 pb na wrześniowym posiedzeniu. W pierwszej reakcji po publikacji dolar USD mocno zyskał w oczekiwaniu na bardziej jastrzębią postawę Fed. Z drugiej strony mocna sprzedaż wspiera nadzieje inwestorów na miękkie lądowanie bez recesji. Dlatego też obserwujemy mocne wzrosty na indeksach giełdowych.
Kalendarz makroekonomiczny na dzisiejszą sesję nie obfituje w dane, które mogłyby wywołać skok zmienności na rynku FX. Wartym uwagi raportem może być odczyt Uniwersytetu Michigan, który nakreśli długoterminowe oczekiwania względem presji inflacyjnej w USA. O godzinie 14:00 natomiast w Polsce poznamy odczyt bazowego CPI za lipiec.
Na rynku forex w pierwszej części dnia jedną z mocniejszych walut jest dzisiaj dolar nowozelandzki oraz jen japoński. Na dolarze amerykańskim z kolei obserwujemy lekkie cofnięcie po wczorajszym mocnym odbiciu. Polski złoty zyskuje dzisiaj na wartości. Za dolara zapłacimy obecnie 3,8900 zł, za euro 4,2755 zł, za funta 5,0185 zł, a za franka 4,4790 zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty (PLN) pozostaje pod presją
16:29 Komentarz walutowy MyBank.plDziś, 17 lipca 2025 roku, polski złoty pozostaje pod presją, tracąc lekko wobec głównych walut. W połowie dnia kurs dolara amerykańskiego wzrósł do poziomu około 3,67 zł, notując umiarkowane umocnienie wobec złotego, co wpisuje się w szerszy trend korekcyjny na parze EUR/USD, gdzie dolar odrabia wcześniejsze straty w reakcji na ostatnie dane gospodarcze z USA oraz napięcia wokół potencjalnych zmian taryf handlowych.
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.