
Data dodania: 2024-06-21 (09:55)
Czwartek przyniósł mieszaną sesję na Wall Street. Tym razem lepiej wypadł Dow Jones zyskując 0,8 proc. Pod kreską dzień zamknęły zarówno Nasdaq Composite (-0,8 proc.) jak i szeroki SP500 (-0,3 proc.), który pomimo straty ustanowił nowy historyczny rekord przebijając na początku handlu poziom 5500 pkt. Sentyment lekko pogorszył się na spółkach technologicznych. Dane z USA (pozwolenia na budowę, dane z rynku pracy) wskazały, że gospodarka amerykańska słabnie.
Rentowność obligacji rządu USA obniżyła się a dolar zyskał na wartości. Bank Anglii utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie podobnie jak Norges Bank. Na drugą redukcję kosztu pieniądza zdecydował się SNB. Z Polski otrzymaliśmy paczkę danych, które wskazały na spadek produkcji przemysłowej oraz na wyhamowywanie tempa deflacji PPI. Z kolei płace odnotowały wzrost.
Bank Anglii (BoE) pozostawił wczoraj stopę procentową na niezmienionym poziomie 5,25%. Stwierdzono, że decyzja o braku złagodzenia była "precyzyjnie wyważona" dla niektórych z dziewięciu członków Komitetu Polityki Pieniężnej (MPC). Za brakiem zmian głosowało 7 osób, za obniżką jedynie 2, co było zgodnie z oczekiwaniami. Funt stracił na wartości. Wydźwięk oświadczenia był lekko „gołębi”. Implikowane prawdopodobieństwo obniżki w sierpniu wzrosło z 30 do 60 proc. Kurs GBPUSD spadł w kierunku 1,2650 testując jednocześnie lokalne minima.
Większość decydentów była podzielona w kwestii znaczenia ostatnich danych, które wykazały zaskakująco silną inflację w sektorze usług. W protokole z posiedzenia BoE stwierdzono, że niektórzy członkowie uważali, że ostatnie dane nie wpłynęły mocno na dezinflacyjną trajektorię, na której znajduje się gospodarka. Można wnioskować, że część brytyjskich urzędników banku centralnego coraz mocniej jest przekonana, że instytucja może obniżać stopy procentowe w najbliższej przyszłości. Wciąż jednak dostrzegane jest ryzyko związane z uporczywą krajową presją cenową w sektorze usług, pomimo spadku inflacji zasadniczej do celu BoE 2 proc. w maju.
SNB obniżył główną stopę procentową o 25 punktów bazowych z poziomu 1,5 proc. do 1,25 proc. Taki scenariusz był brany pod uwagę przez rynek. Bank wyraził gotowość do interwencji na rynku walutowym w razie konieczności. Dodano, że w razie potrzeby instytucja dostosuje politykę pieniężną, aby zapewnić, że inflacja pozostanie w przedziale zgodnym ze stabilnością cen w średnim okresie. CHF osłabia się.
Inflacja w Szwajcarii jest obecnie napędzana przede wszystkim przez wyższe ceny usług krajowych. SNB prognozuje, że w 2024 roku CPI wyniesie 1,3 proc. (poprzednio 1,4 proc.) a w kolejnych latach osiągnie poziom 1,1 proc. (2025) oraz 1,0 proc. (2026). Oznacza to, że bank oczekuje niższej inflacji w porównaniu do poprzednich predykcji. CHF stracił na wartości. Kurs EUR/PLN urósł do 0,9570. Para walutowa doświadczyła jednak znaczących spadków od końca maja i przestrzeń do odreagowania jest dość spora.
Wczoraj otrzymaliśmy paczkę danych z USA. Liczba nowych wniosków o zasiłek spadła z poziomu 243 tys. do 238 tys. przy prognozie 235 tys. W danych tygodniowych zauważalna jest od pewnego czasu umiarkowana tendencja wzrostowa. Z kolei saldo rachunku bieżącego wyniosło -237,6 mld USD, podczas gdy konsensus zakładał 207 mld USD. Oprócz tego światło dzienne ujrzały liczby z rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę (1386 tys.) okazała się niższa zarówno od poprzedniej wartości jak i od prognoz (1450 tys.). Również słabsze od prognoz oraz kwietniowego wyniku okazały się dane na temat rozpoczętych budów domów (1277 tys.). Zmienność na dolarze była znikoma. znikoma. Kurs EUR/USD na koniec dnia obniżył się w kierunku 1,07.
Z kolei czwartkowe dane z Polski wskazały na spadek produkcji przemysłowej o 1,7 proc. w ujęciu rok do roku. W kwietniu był wzrost aż o 7,8 proc. r/r. Duża zmienność w odczycie to m.in. efekt mniejszej liczby dni roboczych (dwa długie weekendy w maju). Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw urosło o 11,4 proc. w ujęciu rok do roku. Realne płace zyskały 8,7 proc. Wskaźnik cen producenckich (PPI) uplasował się na poziomie -7 proc. r/r co oznacza spadek dynamiki deflacyjne. W kwietniu ceny spadały w tempie 8,5 proc. W ujęciu miesiąc do miesiąca w maju ceny obniżyły się o 0,3 proc. Złoty względem euro oraz dolara lekko wczoraj stracił. Dziś kurs EUR/PLN znajduje się lekko powyżej 4,33 a USD/PLN przekroczył 4,05.
Dziś uwaga będzie skupiona na wstępnych odczytach wskaźników PMI dla Europy oraz USA.
Bank Anglii (BoE) pozostawił wczoraj stopę procentową na niezmienionym poziomie 5,25%. Stwierdzono, że decyzja o braku złagodzenia była "precyzyjnie wyważona" dla niektórych z dziewięciu członków Komitetu Polityki Pieniężnej (MPC). Za brakiem zmian głosowało 7 osób, za obniżką jedynie 2, co było zgodnie z oczekiwaniami. Funt stracił na wartości. Wydźwięk oświadczenia był lekko „gołębi”. Implikowane prawdopodobieństwo obniżki w sierpniu wzrosło z 30 do 60 proc. Kurs GBPUSD spadł w kierunku 1,2650 testując jednocześnie lokalne minima.
Większość decydentów była podzielona w kwestii znaczenia ostatnich danych, które wykazały zaskakująco silną inflację w sektorze usług. W protokole z posiedzenia BoE stwierdzono, że niektórzy członkowie uważali, że ostatnie dane nie wpłynęły mocno na dezinflacyjną trajektorię, na której znajduje się gospodarka. Można wnioskować, że część brytyjskich urzędników banku centralnego coraz mocniej jest przekonana, że instytucja może obniżać stopy procentowe w najbliższej przyszłości. Wciąż jednak dostrzegane jest ryzyko związane z uporczywą krajową presją cenową w sektorze usług, pomimo spadku inflacji zasadniczej do celu BoE 2 proc. w maju.
SNB obniżył główną stopę procentową o 25 punktów bazowych z poziomu 1,5 proc. do 1,25 proc. Taki scenariusz był brany pod uwagę przez rynek. Bank wyraził gotowość do interwencji na rynku walutowym w razie konieczności. Dodano, że w razie potrzeby instytucja dostosuje politykę pieniężną, aby zapewnić, że inflacja pozostanie w przedziale zgodnym ze stabilnością cen w średnim okresie. CHF osłabia się.
Inflacja w Szwajcarii jest obecnie napędzana przede wszystkim przez wyższe ceny usług krajowych. SNB prognozuje, że w 2024 roku CPI wyniesie 1,3 proc. (poprzednio 1,4 proc.) a w kolejnych latach osiągnie poziom 1,1 proc. (2025) oraz 1,0 proc. (2026). Oznacza to, że bank oczekuje niższej inflacji w porównaniu do poprzednich predykcji. CHF stracił na wartości. Kurs EUR/PLN urósł do 0,9570. Para walutowa doświadczyła jednak znaczących spadków od końca maja i przestrzeń do odreagowania jest dość spora.
Wczoraj otrzymaliśmy paczkę danych z USA. Liczba nowych wniosków o zasiłek spadła z poziomu 243 tys. do 238 tys. przy prognozie 235 tys. W danych tygodniowych zauważalna jest od pewnego czasu umiarkowana tendencja wzrostowa. Z kolei saldo rachunku bieżącego wyniosło -237,6 mld USD, podczas gdy konsensus zakładał 207 mld USD. Oprócz tego światło dzienne ujrzały liczby z rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę (1386 tys.) okazała się niższa zarówno od poprzedniej wartości jak i od prognoz (1450 tys.). Również słabsze od prognoz oraz kwietniowego wyniku okazały się dane na temat rozpoczętych budów domów (1277 tys.). Zmienność na dolarze była znikoma. znikoma. Kurs EUR/USD na koniec dnia obniżył się w kierunku 1,07.
Z kolei czwartkowe dane z Polski wskazały na spadek produkcji przemysłowej o 1,7 proc. w ujęciu rok do roku. W kwietniu był wzrost aż o 7,8 proc. r/r. Duża zmienność w odczycie to m.in. efekt mniejszej liczby dni roboczych (dwa długie weekendy w maju). Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw urosło o 11,4 proc. w ujęciu rok do roku. Realne płace zyskały 8,7 proc. Wskaźnik cen producenckich (PPI) uplasował się na poziomie -7 proc. r/r co oznacza spadek dynamiki deflacyjne. W kwietniu ceny spadały w tempie 8,5 proc. W ujęciu miesiąc do miesiąca w maju ceny obniżyły się o 0,3 proc. Złoty względem euro oraz dolara lekko wczoraj stracił. Dziś kurs EUR/PLN znajduje się lekko powyżej 4,33 a USD/PLN przekroczył 4,05.
Dziś uwaga będzie skupiona na wstępnych odczytach wskaźników PMI dla Europy oraz USA.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
10:55 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
10:27 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory
10:17 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?
10:00 Analizy MyBank.plJuż w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.
Sukces Trumpa, dolar w dół
2025-05-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydentowi Donaldowi Trumpowi udało się przepchnąć ustawę podatkową przez Izbę Reprezentantów, choć tylko dzięki przewadze jednego głosu (215-214). Oznacza to, że nie było jednomyślności wśród Republikanów. Teraz pakiet trafi do Senatu, który powinien zająć się nim najpóźniej do sierpnia. Teoretycznie Republikanie mają tu konieczną większość (51 głosów) o ile Demokraci nie będą dążyć do tzw. obstrukcji parlamentarnej (filibuster), a wtedy wymagane jest 60 głosów poparcie, których nie będzie.
Dolar zgubił status rezerwy?
2025-05-23 Poranny komentarz walutowy XTBDolar traci dzisiaj grunt pod nogami, deprecjonując między 0,3% a 0,8% względem wszystkich walut G10. Chaotyczna polityka handlowa, gospodarcza nieprzewidywalność oraz od kilku dni rosnące obawy o stabilność fiskalną USA wystawiają na próbę jego status waluty rezerwowej, windując jednocześnie notowania klasycznych bezpiecznych przystani, takich jak jen, oraz nowego pretendenta do tytułu waluty rezerwowej – euro.
Sondaż (na razie) bez znaczenia?
2025-05-23 Komentarz do rynku złotego DM BOŚKrajowy rynek nie zareagował zbytnio na ostatni sondaż przedwyborczy, który wskazuje na nieznaczną przewagę Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim w wyścigu prezydenckim. Druga tura już za nieco ponad tydzień i kolejne dni przyniosą najpewniej więcej tego typu badań opinii. Te jednak mogą mieścić się w granicach tzw. błędu wyborczego, co pokazuje, że niepewność, co do finalnego wyniku pozostanie z nami do końca.
Nowe zagrożenie dla dolara
2025-05-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMimo że twarde dane z gospodarki USA nie wskazują jeszcze na wyraźne spowolnienie wynikające z nieprzewidywalnej polityki handlowej i fiskalnej nowej administracji, pojawiają się coraz wyraźniejsze sygnały ryzyka dla dolara. Choć pierwszy kwartał przyniósł zaskakujący spadek PKB, co wzbudziło obawy recesyjne, to majowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług pokazały solidne odbicie i powrót w strefę ekspansji. Czy to oznacza, że ryzyko recesji zostało wyolbrzymione, a dolar może odetchnąć z ulgą?
Lagarde popiera silne euro
2025-05-21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnich dniach kurs EUR/USD wzrósł w reakcji na doniesienia o potencjalnym izraelskim ataku na irańskie instalacje nuklearne. Po reakcji można wnioskować, że w obecnym klimacie geopolitycznym euro jest postrzegane jako "bezpieczna przystań", co zwykle było zarezerwowane dla dolara amerykańskiego. Co ciekawe, Europejski Bank Centralny zareagował na aprecjację zaskakująco pozytywnie.
Dolar jednak oddaje pola
2025-05-21 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy wieczór przyniósł wyraźniejsze osłabienie się dolara (EURUSD połamał 1,13), co jest sygnałem, że rynek wybrał jednak ten scenariusz. Powody? Obawy, co do tego, że jeszcze w tym tygodniu Kongres przyjmie ustawy podatkowe Donalda Trumpa pozostają jednak duże - widać wyraźną presję ze strony administracji prezydenta na republikańskich Kongresmenów. Ostatecznie jednak scenariusz odroczenia tematu o kilka tygodni nie został jeszcze przekreślony - ważne, że byłby to sygnał, że konieczne będzie okrojenie projektu tak, aby zmniejszyć obawy, co do dalszego szybkiego wzrostu zadłużenia i deficytu.