
Data dodania: 2024-04-08 (09:45)
Pierwszy kwartał minął na rynkach globalnych w świetnych nastrojach. Nie przeszkodziły w tym dwa raporty o inflacji z USA, które nie były tak dobre, jak oczekiwali inwestorzy. Czy tym razem będzie inaczej? Choć inflacja nie jest już takim problemem jak jeszcze przed rokiem, nadal jest to najważniejsza publikacja dla rynku. Globalny cykl monetarny przestawia się powoli na luzowanie.
Nie licząc Banku Japonii, którego ciężko jakkolwiek uwzględniać, Bank Szwajcarii dał już sygnał do startu nieoczekiwaną obniżką stóp procentowych. W USA na pierwsze cięcie jeszcze trochę poczekamy, ale też jest ono coraz bliżej. Jak blisko? To zależeć będzie właśnie głównie od danych o inflacji. Dane za styczeń i luty pokazały mniej niż idealny obraz, ale prezes Fed Jerome Powell utrzymuje, że nie zmienia to przekonania Rady, że inflacja jest na dobrej drodze do celu, a potrzebuje ona jedynie upewnić się, że tak jest, aby zacząć proces obniżek. Czy marcowe dane to pokażą?
Raport będzie bardzo ciekawy z kilku względów. Mocno rosną znów ceny ropy, a to przekłada się na wzrost cen paliw, choć oczywiście w stopniu nieporównywalnie mniejszym niż przed dwoma laty. Z drugiej strony widzimy mocną korektę cenową na rynku samochodów, a inflacja cen najmu (istotna część inflacji bazowej w USA) powinna nadal spadać. O odbiorze danych może rozstrzygnąć jeszcze co innego, a mianowicie ceny usług bez liczenia cen najmu. Tu inflacja odbijała w ostatnich miesiącach, ale marcowe badanie ISM pokazało znaczący spadek presji cenowej. Jeśli teraz potwierdzą to twarde dane, Fed będzie mieć argument za rozpoczęciem cięć w niedalekiej przyszłości. Jeśli zaś kolejny raport będzie niejednoznaczny, oczekiwania mogą przesunąć się nawet na wrzesień.
Dla szerokiego rynku ma to duże znaczenie, bo jak dotychczas dane nie przeszkodziły nastrojom. Odłożenie obniżek mogłoby mieć taki efekt i być jednocześnie potencjalnym problemem dla złotego. Zwróćmy uwagę na fakt, że obecnie złotemu sprzyjają zarówno nastroje na rynkach globalnych, jak i fakt utrzymywania przez RPP dość wysokich stóp i sygnał braku chęci zmiany tego stanu rzeczy. Gdyby jednak Fed nie obniżał stóp w najbliższych miesiącach, ten argument przestałby obowiązywać.
O 8:55 w poniedziałek euro kosztuje 4,29 złotego, dolar 3,96 złotego, frank 4,38 złotego, zaś funt równe 5 złotych.
Raport będzie bardzo ciekawy z kilku względów. Mocno rosną znów ceny ropy, a to przekłada się na wzrost cen paliw, choć oczywiście w stopniu nieporównywalnie mniejszym niż przed dwoma laty. Z drugiej strony widzimy mocną korektę cenową na rynku samochodów, a inflacja cen najmu (istotna część inflacji bazowej w USA) powinna nadal spadać. O odbiorze danych może rozstrzygnąć jeszcze co innego, a mianowicie ceny usług bez liczenia cen najmu. Tu inflacja odbijała w ostatnich miesiącach, ale marcowe badanie ISM pokazało znaczący spadek presji cenowej. Jeśli teraz potwierdzą to twarde dane, Fed będzie mieć argument za rozpoczęciem cięć w niedalekiej przyszłości. Jeśli zaś kolejny raport będzie niejednoznaczny, oczekiwania mogą przesunąć się nawet na wrzesień.
Dla szerokiego rynku ma to duże znaczenie, bo jak dotychczas dane nie przeszkodziły nastrojom. Odłożenie obniżek mogłoby mieć taki efekt i być jednocześnie potencjalnym problemem dla złotego. Zwróćmy uwagę na fakt, że obecnie złotemu sprzyjają zarówno nastroje na rynkach globalnych, jak i fakt utrzymywania przez RPP dość wysokich stóp i sygnał braku chęci zmiany tego stanu rzeczy. Gdyby jednak Fed nie obniżał stóp w najbliższych miesiącach, ten argument przestałby obowiązywać.
O 8:55 w poniedziałek euro kosztuje 4,29 złotego, dolar 3,96 złotego, frank 4,38 złotego, zaś funt równe 5 złotych.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plW centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plRopa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?
2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.
Złoty kontra cła: jak umowa USA–Japonia rozpędziła kurs polskiej waluty
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plKilka ostatnich dni przyniosło na rynku walutowym dynamiczną sekwencję wydarzeń, która wyraźnie odbiła się na notowaniach polskiego złotego, giełdowych indeksach oraz nastrojach inwestorów. Katalizatorem zmian stała się ogłoszona w poniedziałek późnym wieczorem umowa handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Japonią, w myśl której administracja prezydenta Donalda Trumpa ograniczy planowane cła na japońskie samochody z pierwotnych dwudziestu pięciu do piętnastu procent, a Tokio uruchomi fundusz inwestycyjny o wartości pięciuset pięćdziesięciu miliardów dolarów, przeznaczony na projekty infrastrukturalne za oceanem.