
Data dodania: 2024-03-22 (13:41)
SNB jako pierwszy bank centralny z grona krajów G10 obniża stopy procentowe. Rynki zostały zaskoczone, ponieważ wcześniejsze komunikaty banku nie wskazywały na taki ruch w marcu. Frank szwajcarski stracił zarówno do dolara jak i do euro i ta tendencja może się utrzymać w kolejnych tygodniach. Gołebi wydźwięk płynął również z wyników posiedzenia Banku Anglii, mimo, że instytucja utrzymała koszt pieniądza na obecnym poziomie.
Oczywiście biorąc pod uwagę umiarkowanie spadkowy trend inflacyjny w Szwajcarii, cięcie było możliwe. SNB ocenił swoją walkę ze wzrostem cen z ostatnich ponad 2 lat jako skuteczną. Wskaźnik CPI od kilku miesięcy znajduje się poniżej 2 proc., czyli w zakresie, który bank centralny utożsamia ze stabilnością cen. Zgodnie z nową prognozą, inflacja prawdopodobnie utrzyma się w tym przedziale w ciągu najbliższych kilku lat". Podejmując decyzję SNB wziął pod uwagę oprócz zmniejszonej presji inflacyjnej również aprecjację franka szwajcarskiego w ujęciu realnym w ciągu ostatniego roku. Aktualnie główna stopa procentowa wynosi 1,5 proc.
Bank centralny dodał, że zamierza uważnie monitorować rozwój wskaźników CPI i w razie potrzeby będzie dalej dostosowywał swoją politykę pieniężną aby utrzymać inflację w celu. Teoretycznie może to oczywiście oznaczać działania w obu kierunkach. W końcu inflacja w innych krajach jest uparcie wysoka i może ponownie wzrosnąć w niesprzyjających okolicznościach.
Zasadniczo SNB ma mniejszą swobodę niż inne banki centralne, aby obniżyć główną stopę procentową, ponieważ nie podniósł jej tak gwałtownie. W związku z tym, jeśli okaże się, że EBC dokona kilku obniżek stóp procentowych, a SNB prawdopodobnie zrobił już wystarczająco dużo, aby zagwarantować stabilność cen, frank może nawet zyskać na wartości w dłuższej perspektywie. Na razie jednak presja spadkowa powinna zostać utrzymana.
Wczorajsze posiedzenie Banku Anglii również osłabiło funta szterlinga. Bank utrzymał stopy procentowe na wysokim poziomie 5,25 proc. a wynik głosowania 8-1 był bardziej gołębi niż oczekiwane 7-1-1. Nikt bowiem nie popierał podwyżki. Ogólnie wczorajsza decyzja nie wniosła niczego nowego. BoE zrobił kolejny krok w kierunku obniżek, ale wciąż jednak nie jest do końca jasne czy nastąpi to szybciej niż oczekiwano dotychczas. Kolejne posiedzenie będzie prawdopodobnie decydujące. Co więcej, w maju poznamy również nowe prognozy. Jeśli inflacja nadal będzie zaskakiwać w dół, wówczas nastroje mogą rzeczywiście zmienić się w kierunku wcześniejszych obniżek kosztu pieniądza.
Funt stracił na wartości. Para EUR/GBP urosła do poziomu najwyższego od 18 stycznia. Kurs znalazł się powyżej teoretycznej linii szyi formacji podwójnego dołka, która widoczna jest na wykresie przedstawiającym dane dzienne. Naruszona została linia trendu spadkowego łącząca szczyty z listopada i grudnia 2023 roku.
Bank centralny dodał, że zamierza uważnie monitorować rozwój wskaźników CPI i w razie potrzeby będzie dalej dostosowywał swoją politykę pieniężną aby utrzymać inflację w celu. Teoretycznie może to oczywiście oznaczać działania w obu kierunkach. W końcu inflacja w innych krajach jest uparcie wysoka i może ponownie wzrosnąć w niesprzyjających okolicznościach.
Zasadniczo SNB ma mniejszą swobodę niż inne banki centralne, aby obniżyć główną stopę procentową, ponieważ nie podniósł jej tak gwałtownie. W związku z tym, jeśli okaże się, że EBC dokona kilku obniżek stóp procentowych, a SNB prawdopodobnie zrobił już wystarczająco dużo, aby zagwarantować stabilność cen, frank może nawet zyskać na wartości w dłuższej perspektywie. Na razie jednak presja spadkowa powinna zostać utrzymana.
Wczorajsze posiedzenie Banku Anglii również osłabiło funta szterlinga. Bank utrzymał stopy procentowe na wysokim poziomie 5,25 proc. a wynik głosowania 8-1 był bardziej gołębi niż oczekiwane 7-1-1. Nikt bowiem nie popierał podwyżki. Ogólnie wczorajsza decyzja nie wniosła niczego nowego. BoE zrobił kolejny krok w kierunku obniżek, ale wciąż jednak nie jest do końca jasne czy nastąpi to szybciej niż oczekiwano dotychczas. Kolejne posiedzenie będzie prawdopodobnie decydujące. Co więcej, w maju poznamy również nowe prognozy. Jeśli inflacja nadal będzie zaskakiwać w dół, wówczas nastroje mogą rzeczywiście zmienić się w kierunku wcześniejszych obniżek kosztu pieniądza.
Funt stracił na wartości. Para EUR/GBP urosła do poziomu najwyższego od 18 stycznia. Kurs znalazł się powyżej teoretycznej linii szyi formacji podwójnego dołka, która widoczna jest na wykresie przedstawiającym dane dzienne. Naruszona została linia trendu spadkowego łącząca szczyty z listopada i grudnia 2023 roku.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wyciszenie przed G-7?
09:43 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
09:42 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
06:46 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
2025-06-02 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory
2025-06-02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?
2025-06-02 Analizy MyBank.plJuż w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.