Data dodania: 2024-02-29 (10:17)
Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
To większa zwyżka niż oczekiwano (ok. 2,7 mln baryłek) i już piąta tygodniowa zwyżka zapasów z rzędu. W rezultacie, poziom zapasów ropy naftowej w tym kraju wyniósł 447,2 mln baryłek.
Jednocześnie, zaskoczeniem nie był spadek zapasów benzyny i destylatów – w poprzednim tygodniu wyniósł on odpowiednio 2,83 mln baryłek i 510 tys. baryłek. Wszystko za sprawą wciąż utrzymującego się ograniczonego zakresu działań niektórych dużych amerykańskich rafinerii po fali mrozów, jaka nawiedziła Stany Zjednoczone kilka tygodni temu.
Informacje dotyczące zapasów ropy naftowej w USA ograniczyły potencjał wzrostowy cen ropy, ale nie stanowiły dużego zaskoczenia. Obecnie inwestorzy czekają na dane makroekonomiczne, których dziś w kalendarzu zaplanowanych jest sporo. Począwszy od japońskich danych dotyczących produkcji przemysłowej, przez europejskie odczyty inflacji, aż po kulminacyjny raport PCE Core w USA, którego publikacja ma mieć miejsce o 14:30 polskiego czasu – te wszystkie informacje przekładają się na opinie inwestorów w kwestii tempa wzrostu gospodarczego i, tym samym, popytu na ropę.
W najbliższych dniach w centrum uwagi będzie jednak OPEC+. Istnieje duża szansa na to, że rozszerzony kartel przedłuży obowiązujące cięcia produkcji ropy na drugi kwartał br. Jeśli tak się stanie, ceny ropy przynajmniej chwilowo mogą liczyć na wzrostowy impuls.
ZŁOTO
Wyczekiwanie na dane na rynku złota.
Notowania złota w tym tygodniu poruszają się w spokojnej konsolidacji. Cena kruszcu powróciła do okolic 2035-2045 USD za uncję, a na rynku tym trwa wyczekiwanie na kolejne impulsy.
Pierwszy z nich może pojawić się już dzisiaj. W tym tygodniu pojawia się bowiem szereg ważnych danych makro i wypowiedzi przedstawicieli Fed – spośród których podczas dzisiejszej sesji uwagę przyciągną przede wszystkim dane PCE Core w USA za styczeń, czyli miara inflacji często brana przez Rezerwę Federalną pod uwagę przy formowaniu kształtu polityki monetarnej. Potencjalne wyższe od oczekiwań dane negatywnie wpłynęłyby na złoto – i na odwrót.
Dane mogące wpływać na stanowisko Fed są obecnie jedynym z kluczowych czynników przekładających się na cenę złota. Niemniej, oczekiwania związane z polityką monetarną Fed i tak znacząco zmieniły się w ostatnich tygodniach – o ile wcześniej spodziewano się pięciu obniżek stóp w USA w tym roku, obecnie rynek stawia na maksymalnie trzy obniżki.
Jednak mimo że teoretycznie ta zmiana działa na niekorzyść złota, ceny kruszcu utrzymują się wysoko i nie spadają poniżej psychologicznej bariery na poziomie 2000 USD za uncję – co pokazuje siłę kupujących na tym rynku.
Jednocześnie, zaskoczeniem nie był spadek zapasów benzyny i destylatów – w poprzednim tygodniu wyniósł on odpowiednio 2,83 mln baryłek i 510 tys. baryłek. Wszystko za sprawą wciąż utrzymującego się ograniczonego zakresu działań niektórych dużych amerykańskich rafinerii po fali mrozów, jaka nawiedziła Stany Zjednoczone kilka tygodni temu.
Informacje dotyczące zapasów ropy naftowej w USA ograniczyły potencjał wzrostowy cen ropy, ale nie stanowiły dużego zaskoczenia. Obecnie inwestorzy czekają na dane makroekonomiczne, których dziś w kalendarzu zaplanowanych jest sporo. Począwszy od japońskich danych dotyczących produkcji przemysłowej, przez europejskie odczyty inflacji, aż po kulminacyjny raport PCE Core w USA, którego publikacja ma mieć miejsce o 14:30 polskiego czasu – te wszystkie informacje przekładają się na opinie inwestorów w kwestii tempa wzrostu gospodarczego i, tym samym, popytu na ropę.
W najbliższych dniach w centrum uwagi będzie jednak OPEC+. Istnieje duża szansa na to, że rozszerzony kartel przedłuży obowiązujące cięcia produkcji ropy na drugi kwartał br. Jeśli tak się stanie, ceny ropy przynajmniej chwilowo mogą liczyć na wzrostowy impuls.
ZŁOTO
Wyczekiwanie na dane na rynku złota.
Notowania złota w tym tygodniu poruszają się w spokojnej konsolidacji. Cena kruszcu powróciła do okolic 2035-2045 USD za uncję, a na rynku tym trwa wyczekiwanie na kolejne impulsy.
Pierwszy z nich może pojawić się już dzisiaj. W tym tygodniu pojawia się bowiem szereg ważnych danych makro i wypowiedzi przedstawicieli Fed – spośród których podczas dzisiejszej sesji uwagę przyciągną przede wszystkim dane PCE Core w USA za styczeń, czyli miara inflacji często brana przez Rezerwę Federalną pod uwagę przy formowaniu kształtu polityki monetarnej. Potencjalne wyższe od oczekiwań dane negatywnie wpłynęłyby na złoto – i na odwrót.
Dane mogące wpływać na stanowisko Fed są obecnie jedynym z kluczowych czynników przekładających się na cenę złota. Niemniej, oczekiwania związane z polityką monetarną Fed i tak znacząco zmieniły się w ostatnich tygodniach – o ile wcześniej spodziewano się pięciu obniżek stóp w USA w tym roku, obecnie rynek stawia na maksymalnie trzy obniżki.
Jednak mimo że teoretycznie ta zmiana działa na niekorzyść złota, ceny kruszcu utrzymują się wysoko i nie spadają poniżej psychologicznej bariery na poziomie 2000 USD za uncję – co pokazuje siłę kupujących na tym rynku.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.