Data dodania: 2024-02-27 (10:15)
Wtorek przynosi cofnięcie się dolara na szerokim rynku. Nieźle radzi sobie jen, którego wsparły dane o inflacji CPI za styczeń. Ta cofnęła się, ale mniej niż oczekiwano, co teoretycznie może podbijać szanse na podwyżkę stóp procentowych przez Bank Japonii jeszcze przed wakacjami - rynek daje 1/3 szans, że dojdzie do tego w marcu i 2/3 w temacie końca kwietnia. Z drugiej strony JPY to waluta chętnie wykorzystywana do finansowania spekulacyjnych transakcji, a tryb risk-on na globalnych rynkach staje się coraz bardziej widoczny.
Tym samym ruch o 10 punktów baz. na stopach procentowych będzie oznaczał ich powrót do "zaledwie" do poziomu zera, a zatem nadal będą one bardzo niskie. Przesłanką za wyraźnym umocnieniem się JPY byłyby, zatem sygnały, że BOJ nie skończy na jednym ruchu, tylko będzie to początek końca trwającej dość długo epoki "ultra-luźnej" polityki. Argumentem ku temu byłyby czynniki zmierzające do utrwalenia się wyższej inflacji, czyli chociażby uruchomienie wyraźnej spirali płacowej. Tymczasem negocjacje japońskich związków zawodowych rozpoczną się dopiero w marcu.
Poza jenem, dzisiaj straty odrabia dolar australijski, dzięki lepszym nastrojom na rynkach giełdowych w Azji - te są z kolei pokłosiem niezłego zachowania się Wall Street wczoraj. Zawahanie widać w przypadku dolara nowozelandzkiego - tutaj inwestorzy wolą zaczekać z decyzjami do publikacji komunikatu z posiedzenia RBNZ (w środę o godz. 2:00 w nocy). Jeżeli komunikat będzie "jastrzębi" to NZD ma szanse kontynuować zwyżkę. Rynek daje zaledwie 23 proc. szans, że zobaczymy podwyżkę stóp procentowych. Także, gdyby do niej doszło, to mielibyśmy mocne, pozytywne przełożenie na kurs waluty. Niewielki ruch notują euro i funt, jest to kontynuacja zwyżki z wczorajszego popołudnia. Para EURUSD jest na dobrej drodze do testowania okolic zeszłotygodniowego szczytu przy 1,0887. W dzisiejszym kalendarzu makro uwagę mogą zwrócić dane makro z USA - wstępne odczyty na zamówienia na dobra trwałego użytku (godz. 14:30), oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board za luty o godz. 16:00. Kluczowe będą zwłaszcza te ostatnie dane. Nastroje poprawiały się sukcesywnie w grudniu i styczniu, teraz oczekuje się indeksu na poziomie zbliżonym do tego z ubiegłego miesiąca, także słabsze dane byłyby sygnałem wpisującym się w tłumaczenie, dlaczego sprzedaż detaliczna była ostatnio słabsza pomimo mocnych danych z rynku pracy. Przede wszystkim dałyby jednak argument do dalszego spadku rentowności amerykańskich obligacji, a więc byłaby do przesłanka do kontynuacji przeceny dolara na szerokim rynku.
Eksplozja na bitcoinie!
Oczywiście chodzi o "eksplozję" popytu, który doprowadził do ponad 10 proc. na bitcoinie w ciągu mniej niż 24 godzin. Powód? Wciąż taki sam - rosnąca skala zakupów BTC przez spotowe fundusze ETF, pod co próbują się podłączyć także inni inwestorzy. W tle jest oczekiwany w kwietniu halving bitcoina, który historycznie wspierał scenariusz kontynuacji zwyżki w średnim terminie.
Poza jenem, dzisiaj straty odrabia dolar australijski, dzięki lepszym nastrojom na rynkach giełdowych w Azji - te są z kolei pokłosiem niezłego zachowania się Wall Street wczoraj. Zawahanie widać w przypadku dolara nowozelandzkiego - tutaj inwestorzy wolą zaczekać z decyzjami do publikacji komunikatu z posiedzenia RBNZ (w środę o godz. 2:00 w nocy). Jeżeli komunikat będzie "jastrzębi" to NZD ma szanse kontynuować zwyżkę. Rynek daje zaledwie 23 proc. szans, że zobaczymy podwyżkę stóp procentowych. Także, gdyby do niej doszło, to mielibyśmy mocne, pozytywne przełożenie na kurs waluty. Niewielki ruch notują euro i funt, jest to kontynuacja zwyżki z wczorajszego popołudnia. Para EURUSD jest na dobrej drodze do testowania okolic zeszłotygodniowego szczytu przy 1,0887. W dzisiejszym kalendarzu makro uwagę mogą zwrócić dane makro z USA - wstępne odczyty na zamówienia na dobra trwałego użytku (godz. 14:30), oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board za luty o godz. 16:00. Kluczowe będą zwłaszcza te ostatnie dane. Nastroje poprawiały się sukcesywnie w grudniu i styczniu, teraz oczekuje się indeksu na poziomie zbliżonym do tego z ubiegłego miesiąca, także słabsze dane byłyby sygnałem wpisującym się w tłumaczenie, dlaczego sprzedaż detaliczna była ostatnio słabsza pomimo mocnych danych z rynku pracy. Przede wszystkim dałyby jednak argument do dalszego spadku rentowności amerykańskich obligacji, a więc byłaby do przesłanka do kontynuacji przeceny dolara na szerokim rynku.
Eksplozja na bitcoinie!
Oczywiście chodzi o "eksplozję" popytu, który doprowadził do ponad 10 proc. na bitcoinie w ciągu mniej niż 24 godzin. Powód? Wciąż taki sam - rosnąca skala zakupów BTC przez spotowe fundusze ETF, pod co próbują się podłączyć także inni inwestorzy. W tle jest oczekiwany w kwietniu halving bitcoina, który historycznie wspierał scenariusz kontynuacji zwyżki w średnim terminie.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.