
Data dodania: 2024-02-21 (09:47)
W ostatnich miesiącach polskiego złotego niosły pozytywne nastroje na światowych giełdach i choć od wczoraj obserwujemy delikatną korektę zarówno na Wall Street, jak i w Europie, fundamenty dla złotego pozostają bardzo silne, a polskie aktywa zyskały. Wczorajsze dane za styczeń, dotyczące płac w styczniu wypadły w Polsce zdecydowanie powyżej prognoz, i choć produkcja przemysłowa nie zdołała spełnić oczekiwań rynku, a inflacja PPI tąpnęła, sygnalizując presję na polskich producentów; bardzo mocne dane z płac mogą sygnalizować, że cięć stóp w tym roku nie będzie lub będzie ich 'jak na lekarstwo'.
W ujęciu miesięcznym płace spadły o 3,3% wobec szacowanego spadku o 4,9%. Natomiast w ujęciu rocznym wynagrodzenia w styczniu wzrosły o 12,8% wobec 11,2% oczekiwań i 9,6% poprzednio.
Spadki cen gazu na globalnych rynkach i niższe stawki pozwoleń na emisję CO2 mogą wskazywać na niższe taryfy za energię. Oznacza to więcej pieniędzy w portfelach polskich konsumentów i stanowi dodatkowy argument za tym, by 'nominalnie niższą' inflację traktować raczej, jak przejściową. Oczywiście odczyty wydają się z punktu widzenia gospodarki pomyślne; trend dezinflacyjny trwa i wydaje się oczywisty, choć przyszłość pozostaje niepewna. Głównymi zagrożeniami obok wyższego VAT czy odmrożenia cen energii jest dla inflacji bardzo mocny konsument, który, choć wydaje ostrożniej (dane za grudzień), trudno oczekiwać, by zaciskał pasa przy tak dużej dynamice płac.
Zatrudnienie w ujęciu m/m wzrosło w Polsce o 0,3% wobec 0,4% poprzednio i 0% odczytu w grudniu; rok do roku spadło o 0,2% - zgodnie z oczekiwaniami. Z drugiej strony ceny producentów spadły o rekordowe w historii 9% r/r wobec oczekiwanego spadku o 8,3% i 6,4% cofnięcia w grudniu. Styczniowa produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 1,6% rocznie, poniżej 3,1% oczekiwań; w ujęciu miesięcznym sprzedaż w przemyśle wzrosła o 2,3% wobec 3,8% prognoz i prawie 10% spadku poprzednio. Ogólny obraz tych danych prowadzi do wniosku, że PKB w Polsce utrzyma trend wzrostowy, z silnymi odczytami konsumpcji, toteż nie powinno dziwić umocnienie złotego, USDPLN ponownie spadł dziś poniżej 4,00.
Sytuacja ma miejsce w czasie, gdy kondycja w gospodarce globalnej pozostaje wciąż niepewna. Dyrektor finansowy Citigroup Mason, wskazał, że oczekuje spowolnienia wzrostu wydatków konsumenckich w USA. Z kolei agencja Fitch Ratings zasygnalizowała, że nowe modele obliczania PKB wskazują na ryzyko wzrostu dla USA i spadku niemieckiego PKB w I kw. 2024 roku. Zdecydowana większość ekonomistów oczekuje, że Fed obniży w tym roku stopy o 75 pb lub 100 pb, co w przypadku RPP wydaje się obecnie co najmniej 'gołębią' prognozą. Toteż argumenty za głębszymi spadkami USDPLN i EURUSD wciąż leżą na stole. Dziś inwestorzy w Polsce czekają na zestaw danych makro publikowany o 10:00, gdzie poznamy i odczyty produkcji budowlano montażowej i wskaźnik BIEC. Poza protokołem z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej kalendarz makro jest dziś bardzo lekki. Za amerykańskiego dolara płacimy dziś 3.995, za euro 4,31, za franka szwajcarskiego 4,525, a za funta szterlinga 5,037.
Spadki cen gazu na globalnych rynkach i niższe stawki pozwoleń na emisję CO2 mogą wskazywać na niższe taryfy za energię. Oznacza to więcej pieniędzy w portfelach polskich konsumentów i stanowi dodatkowy argument za tym, by 'nominalnie niższą' inflację traktować raczej, jak przejściową. Oczywiście odczyty wydają się z punktu widzenia gospodarki pomyślne; trend dezinflacyjny trwa i wydaje się oczywisty, choć przyszłość pozostaje niepewna. Głównymi zagrożeniami obok wyższego VAT czy odmrożenia cen energii jest dla inflacji bardzo mocny konsument, który, choć wydaje ostrożniej (dane za grudzień), trudno oczekiwać, by zaciskał pasa przy tak dużej dynamice płac.
Zatrudnienie w ujęciu m/m wzrosło w Polsce o 0,3% wobec 0,4% poprzednio i 0% odczytu w grudniu; rok do roku spadło o 0,2% - zgodnie z oczekiwaniami. Z drugiej strony ceny producentów spadły o rekordowe w historii 9% r/r wobec oczekiwanego spadku o 8,3% i 6,4% cofnięcia w grudniu. Styczniowa produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 1,6% rocznie, poniżej 3,1% oczekiwań; w ujęciu miesięcznym sprzedaż w przemyśle wzrosła o 2,3% wobec 3,8% prognoz i prawie 10% spadku poprzednio. Ogólny obraz tych danych prowadzi do wniosku, że PKB w Polsce utrzyma trend wzrostowy, z silnymi odczytami konsumpcji, toteż nie powinno dziwić umocnienie złotego, USDPLN ponownie spadł dziś poniżej 4,00.
Sytuacja ma miejsce w czasie, gdy kondycja w gospodarce globalnej pozostaje wciąż niepewna. Dyrektor finansowy Citigroup Mason, wskazał, że oczekuje spowolnienia wzrostu wydatków konsumenckich w USA. Z kolei agencja Fitch Ratings zasygnalizowała, że nowe modele obliczania PKB wskazują na ryzyko wzrostu dla USA i spadku niemieckiego PKB w I kw. 2024 roku. Zdecydowana większość ekonomistów oczekuje, że Fed obniży w tym roku stopy o 75 pb lub 100 pb, co w przypadku RPP wydaje się obecnie co najmniej 'gołębią' prognozą. Toteż argumenty za głębszymi spadkami USDPLN i EURUSD wciąż leżą na stole. Dziś inwestorzy w Polsce czekają na zestaw danych makro publikowany o 10:00, gdzie poznamy i odczyty produkcji budowlano montażowej i wskaźnik BIEC. Poza protokołem z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej kalendarz makro jest dziś bardzo lekki. Za amerykańskiego dolara płacimy dziś 3.995, za euro 4,31, za franka szwajcarskiego 4,525, a za funta szterlinga 5,037.
Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.