
Data dodania: 2024-02-12 (11:32)
Początek kolejnego tygodnia na rynkach walutowych upływa spokojnie. Po ubiegłotygodniowej zwyżce notowań amerykańskiego dolara, bieżący tydzień przynosi konsolidację i wyczekiwanie na kolejne impulsy. Notowania EUR/USD oscylują w okolicach 1,079 w spokojnym handlu. Dzisiaj aktywność inwestorów jest – i najprawdopodobniej pozostanie – niewielka. Wynika to z dwóch głównych przyczyn.
Po pierwsze, kluczowe azjatyckie giełdy (w tym giełdy w Japonii, Chinach, Korei Południowej, Wietnamie, Malezji czy Singapurze) są dzisiaj zamknięte – wynika to z obchodzonych tam świąt (w tym tygodniowych obchodów Nowego Roku Księżycowego w Chinach).
Ponadto, kalendarz danych makro jest dzisiaj relatywnie pusty. Dopiero od jutra mają pojawiać się istotne odczyty, w tym odczyt inflacji CPI za styczeń w USA.
Jak na razie, dolar nie oddaje swojej siły. Podaż skutecznie hamuje próby dalszych zwyżek kursu EUR/USD, notowania USD/JPY znajdują się blisko tegorocznych szczytów powyżej poziomu 149,00. Pod presją znajdują się także waluty antypodów: australijski i nowozelandzki dolar.
Wyczekiwanie na dane dot. inflacji w USA
Początek bieżącego tygodnia na rynkach walutowych jest mało dynamiczny, co wynika ze świąt obchodzonych w Azji oraz wyczekiwania na dane na rynkach zachodnich. Tych ostatnich ma pojawić się w tym tygodniu wiele, jednak na pierwszy plan wybijają się wtorkowe dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych.
Po rewizjach poprzednich odczytów, które pojawiły się w piątek, na rynku nie widać było istotnej reakcji inwestorów. Trudno się temu dziwić, bowiem rewizje te nie były na tyle istotne, aby zmienić oczekiwania dotyczące potencjalnych działań Rezerwy Federalnej w kwestii prowadzonej polityki monetarnej. W poprzednim tygodniu przedstawiciele Fed wyraźnie zasygnalizowali, że nie mają pośpiechu w kwestii rozpoczynania procesu obniżek stóp procentowych w USA, co wzmacniało – i nadal wzmacnia – wycenę dolara.
Retoryka innych banków centralnych pozostaje w większości podobna – za wyjątkiem Banku Japonii, którego szef, Kazuo Ueda, w poprzednim tygodniu podkreślił, że nawet jeśli BoJ zrezygnuje z ujemnych stóp procentowych (co jest oczekiwane od niego już w przyszłym miesiącu), to i tak utrzyma łagodną politykę monetarną.
Obecnie inwestorzy wypatrują więc kolejnych danych, wśród których pierwszym ważnym impulsem mogą być właśnie jutrzejsze dane dotyczące inflacji w USA. Według rynkowych oczekiwań, jeśli inflacja okaże się niska, to może być sygnał dla Fed do tego, aby wcześniej obniżyć stopy procentowe. Niemniej, może to mimo wszystko nie wystarczyć, aby Fed zdecydował się na obniżki już w marcu, a nie – jak się obecnie oczekuje – w maju.
Ponadto, kalendarz danych makro jest dzisiaj relatywnie pusty. Dopiero od jutra mają pojawiać się istotne odczyty, w tym odczyt inflacji CPI za styczeń w USA.
Jak na razie, dolar nie oddaje swojej siły. Podaż skutecznie hamuje próby dalszych zwyżek kursu EUR/USD, notowania USD/JPY znajdują się blisko tegorocznych szczytów powyżej poziomu 149,00. Pod presją znajdują się także waluty antypodów: australijski i nowozelandzki dolar.
Wyczekiwanie na dane dot. inflacji w USA
Początek bieżącego tygodnia na rynkach walutowych jest mało dynamiczny, co wynika ze świąt obchodzonych w Azji oraz wyczekiwania na dane na rynkach zachodnich. Tych ostatnich ma pojawić się w tym tygodniu wiele, jednak na pierwszy plan wybijają się wtorkowe dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych.
Po rewizjach poprzednich odczytów, które pojawiły się w piątek, na rynku nie widać było istotnej reakcji inwestorów. Trudno się temu dziwić, bowiem rewizje te nie były na tyle istotne, aby zmienić oczekiwania dotyczące potencjalnych działań Rezerwy Federalnej w kwestii prowadzonej polityki monetarnej. W poprzednim tygodniu przedstawiciele Fed wyraźnie zasygnalizowali, że nie mają pośpiechu w kwestii rozpoczynania procesu obniżek stóp procentowych w USA, co wzmacniało – i nadal wzmacnia – wycenę dolara.
Retoryka innych banków centralnych pozostaje w większości podobna – za wyjątkiem Banku Japonii, którego szef, Kazuo Ueda, w poprzednim tygodniu podkreślił, że nawet jeśli BoJ zrezygnuje z ujemnych stóp procentowych (co jest oczekiwane od niego już w przyszłym miesiącu), to i tak utrzyma łagodną politykę monetarną.
Obecnie inwestorzy wypatrują więc kolejnych danych, wśród których pierwszym ważnym impulsem mogą być właśnie jutrzejsze dane dotyczące inflacji w USA. Według rynkowych oczekiwań, jeśli inflacja okaże się niska, to może być sygnał dla Fed do tego, aby wcześniej obniżyć stopy procentowe. Niemniej, może to mimo wszystko nie wystarczyć, aby Fed zdecydował się na obniżki już w marcu, a nie – jak się obecnie oczekuje – w maju.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.