Data dodania: 2024-02-02 (14:04)
Pierwszy piątek miesiąca oznacza, że rynek otrzyma dane na temat sytuacji na amerykańskim pracy. To zdecydowanie najważniejszy punkt w dzisiejszym kalendarzu makro. Prognozy wskazują, że powinniśmy otrzymać kolejny sygnały ochłodzenia. Wczoraj dolar osłabił się a kurs EUR/USD zdecydowanie zbliżył się do poziomu 1,09. Indeksy giełdowe z Wall Street zanotowały dobrą sesją, co było pokłosiem m.in. dobrych wyników spółek technologicznych (Amazon, Metaplatforms). BoE utrzymał stopy zmian, ale sam komunikat oraz późniejsza konferencja prasowa prezesa Baileya umocniła GBP.
Przez długi czas rynek pracy w USA był „przegrzany”. Od czasu ożywienia po wybuchu epidemii koronawirusa popyt na pracę bardzo wyraźnie przewyższał podaż. Luka ta jednak znacząco się zmniejsza. Jeśli ten trend się utrzyma, wzrost płac powinien również ulec spowolnieniu. Jeszcze dwa lata temu wynagrodzenia godzinowe rosły o prawie 6 proc.. Obecnie ta dynamika wynosi 4,1 proc. Ten czynnik w tym momencie w głównej mierze napędza inflację konsumencką. Zasada jest dość prosta: jeśli rynek pracy będzie słabł, Fed będzie mógł szybciej obniżać stopy procentowe. Ale tak jak podkreślił Powell, gospodarka nie musi wpaść w głęboką recesję, żeby Fed zdecydował się na łagodzenie warunków monetarnych. Zatem gorsze dane powinny teraz osłabiać dolara. Na ten moment widać, że odrzucenie przez Fed marcowej obniżki jedynie na moment umocniło amerykańską walutę. Kurs głównej pary walutowej wczoraj powrócił do wzrostów i znalazł się dziś najwyżej od 25 stycznia wybijając lokalne maksima.
Spowolnienie rynku pracy było również zaznaczone wczoraj w raporcie ISM. Dane dotyczące zatrudnienia spadł z poziomu 47,5 do 47,1 pkt. Główny wskaźnik jednak wskazał ponowną poprawę (49,1 pkt.) choć to wciąż wynik poniżej granicznego poziomu 50 pkt. Siłę amerykańskiej gospodarki podkreślił również PMI dla przemysłu, który urósł do 50,7 pkt. z 47,9 pkt.
O stopach procentowych wczoraj decydował Bank Anglii, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił swoją główną stopę procentową na niezmienionym poziomie. Oświadczenie po posiedzeniu nie wskazywało już na potrzebę dalszych podwyżek. Chociaż utorowało to drogę do obniżki stóp, to jednocześnie osłabiło oczekiwania, że BoE może to zrobić wkrótce. W rzeczywistości BoE podkreślił, że potrzebuje więcej dowodów na to, że inflacja powróci do celu inflacyjnego 2 proc. w dłuższej perspektywie. Instytucja wyraziła szczególne zaniepokojenie utrzymującą się wysoką inflacją w usługach (6,4 proc. w grudniu), ciągłym „napięciem” na rynku pracy i wysokim wzrostem płac. Chociaż wskaźniki te uległy ostatnio poprawie, to nadal nie jest to wystarczające, aby mieć pewność, że inflacja, zwłaszcza inflacja bazowa, będzie nadal spadać.6 osób głosowało za utrzymaniem stóp, dwie były za większym zacieśnianiem, jedna natomiast wnioskowała o obniżkę.
W rezultacie GBP uległ aprecjacji. Kurs „kabla” (GBP/USD) zdecydowanie urósł osiągając dziś wartość 1,2760. Tym samym zostało przełamane górne ograniczenie potencjalnej formacji „flagi”, która przynajmniej w teorii zapowiada kontynuację dominującej wzrostowej tendencji. Pamiętajmy jednak, że duża część tego ruchu wynikała ze słabości dolara amerykańskiego.
Spowolnienie rynku pracy było również zaznaczone wczoraj w raporcie ISM. Dane dotyczące zatrudnienia spadł z poziomu 47,5 do 47,1 pkt. Główny wskaźnik jednak wskazał ponowną poprawę (49,1 pkt.) choć to wciąż wynik poniżej granicznego poziomu 50 pkt. Siłę amerykańskiej gospodarki podkreślił również PMI dla przemysłu, który urósł do 50,7 pkt. z 47,9 pkt.
O stopach procentowych wczoraj decydował Bank Anglii, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił swoją główną stopę procentową na niezmienionym poziomie. Oświadczenie po posiedzeniu nie wskazywało już na potrzebę dalszych podwyżek. Chociaż utorowało to drogę do obniżki stóp, to jednocześnie osłabiło oczekiwania, że BoE może to zrobić wkrótce. W rzeczywistości BoE podkreślił, że potrzebuje więcej dowodów na to, że inflacja powróci do celu inflacyjnego 2 proc. w dłuższej perspektywie. Instytucja wyraziła szczególne zaniepokojenie utrzymującą się wysoką inflacją w usługach (6,4 proc. w grudniu), ciągłym „napięciem” na rynku pracy i wysokim wzrostem płac. Chociaż wskaźniki te uległy ostatnio poprawie, to nadal nie jest to wystarczające, aby mieć pewność, że inflacja, zwłaszcza inflacja bazowa, będzie nadal spadać.6 osób głosowało za utrzymaniem stóp, dwie były za większym zacieśnianiem, jedna natomiast wnioskowała o obniżkę.
W rezultacie GBP uległ aprecjacji. Kurs „kabla” (GBP/USD) zdecydowanie urósł osiągając dziś wartość 1,2760. Tym samym zostało przełamane górne ograniczenie potencjalnej formacji „flagi”, która przynajmniej w teorii zapowiada kontynuację dominującej wzrostowej tendencji. Pamiętajmy jednak, że duża część tego ruchu wynikała ze słabości dolara amerykańskiego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.