Data dodania: 2024-01-15 (11:18)
Na Wall Street w miniony piątek panował mieszany nastrój. Dziś ze względu na święto (dzień Martina Luthera Kinga) handel nie odbędzie się. Indeksy giełdowe pozostały w obrębie historycznych maksimów. Dow Jones stracił 0,3 proc., SP500 zyskał 0,1 proc. a Nasdaq Composite zamknął dzień na poziomie otwarcia. Raport o inflacji z USA (CPI oraz PPI) okazał się mieszany. Ceny konsumenckie urosły a producenckie spadły. Kurs EURUSD znajduje się w konsolidacji pomiędzy poziomami 1,0990 a 1,0935. Ropa naftowa zyskała w piątek 0,9 proc. choć początkowe wzrosty były zdecydowanie większe.
W piątek poznaliśmy dane o cenach producenckich w USA. Wskaźnik PPI spadł o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca (konsensus Bloomberga +0,1 proc.) wobec zrewidowanego w dół do -0,1 proc. wyniku listopadowego. To przełożyło się na wynik PPI na poziomie 1 proc. w ujęciu rocznym (oczekiwano 1,3 proc.). Bazowa inflacja miesiąc do miesiąca nie zmieniła się w porównaniu do poprzedniego wyniku. W relacji rok do roku wskaźnik okazał się niższy od prognoz oraz wyniku sprzed miesiąca i uplasował się na poziomie 1,8 proc.
Na skutek danych rentowności amerykańskich obligacji skarbowych spadły. 2-letnie obniżyły się o 10 punktów bazowych a w ciągu tygodnia o ok 24 pb i wynosiły w piątek 4,14 proc. 10-letnie zniżkowały o zaledwie 3 pb i zakończyły tydzień w okolicy 3,94 proc.
Kurs EURUSD po wzroście ponownie w okolice 1,0980 spadł do poziomu 1,0950. Na głównej parze walutowej w krótkim terminie trwa konsolidacja i dopiero przełamanie dolnej lub górnej bariery (1,0990 od góry oraz 1,0900 od dołu) może spowodować większy ruch.
W ubiegły piątek kontrakty terminowe Fed Fund wyceniały 79 proc. szans na obniżkę stóp procentowych o 25 pb do marca, w porównaniu z 67 proc. tydzień wcześniej. Wyceniły one łączną obniżkę o 168 pb do końca roku, w porównaniu z 138 pb tydzień wcześniej.
Mocno zyskiwała w piątek ropa naftowa a cena opuściła górą kanał trendu spadkowego. Na koniec dnia mocne zwyżki zostały w dużej części zredukowane. Wzrost ceny był spowodowany kolejną już eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. USA oraz Wielka Brytania zdecydowały się na atak na cele Huti w Jemenie. Wydarzenia te zwiększają obawy rynku, że wojna między Izraelem a Hamasem przerodzi się w szerszy konflikt, który może odcisnąć piętno na dostawach ropy z regionu. Dotyczy to głównie te transporty, które przechodzą przez cieśninę Ormuz. Jest ona bowiem strategicznym miejscem na handlowej mapie świata. Silna zwyżka cen może wynikać z faktu, że przez Ormuz przepływa mniej więcej 20 mln baryłek tego surowca dziennie. Pojawiają się opinie, że w przypadku wstrzymania przepływów przez nią lub w momencie mocnego ograniczenia transportu, szok cenowy na rynku może być większy niż ten z lat 70-tych ubiegłego wieku czy ten obserwowany po wybuchu wojny w Ukrainie. Notowania surowca opuściły kanał trendu spadkowego, co przynajmniej w teorii wskazuje na kontynuację zwyżek.
Na skutek danych rentowności amerykańskich obligacji skarbowych spadły. 2-letnie obniżyły się o 10 punktów bazowych a w ciągu tygodnia o ok 24 pb i wynosiły w piątek 4,14 proc. 10-letnie zniżkowały o zaledwie 3 pb i zakończyły tydzień w okolicy 3,94 proc.
Kurs EURUSD po wzroście ponownie w okolice 1,0980 spadł do poziomu 1,0950. Na głównej parze walutowej w krótkim terminie trwa konsolidacja i dopiero przełamanie dolnej lub górnej bariery (1,0990 od góry oraz 1,0900 od dołu) może spowodować większy ruch.
W ubiegły piątek kontrakty terminowe Fed Fund wyceniały 79 proc. szans na obniżkę stóp procentowych o 25 pb do marca, w porównaniu z 67 proc. tydzień wcześniej. Wyceniły one łączną obniżkę o 168 pb do końca roku, w porównaniu z 138 pb tydzień wcześniej.
Mocno zyskiwała w piątek ropa naftowa a cena opuściła górą kanał trendu spadkowego. Na koniec dnia mocne zwyżki zostały w dużej części zredukowane. Wzrost ceny był spowodowany kolejną już eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. USA oraz Wielka Brytania zdecydowały się na atak na cele Huti w Jemenie. Wydarzenia te zwiększają obawy rynku, że wojna między Izraelem a Hamasem przerodzi się w szerszy konflikt, który może odcisnąć piętno na dostawach ropy z regionu. Dotyczy to głównie te transporty, które przechodzą przez cieśninę Ormuz. Jest ona bowiem strategicznym miejscem na handlowej mapie świata. Silna zwyżka cen może wynikać z faktu, że przez Ormuz przepływa mniej więcej 20 mln baryłek tego surowca dziennie. Pojawiają się opinie, że w przypadku wstrzymania przepływów przez nią lub w momencie mocnego ograniczenia transportu, szok cenowy na rynku może być większy niż ten z lat 70-tych ubiegłego wieku czy ten obserwowany po wybuchu wojny w Ukrainie. Notowania surowca opuściły kanał trendu spadkowego, co przynajmniej w teorii wskazuje na kontynuację zwyżek.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.