Data dodania: 2024-01-05 (13:59)
Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący rok sporą zmiennością notowań. Niemniej, po kulminacyjnej środowej zwyżce, od wczoraj na rynku tym jest nieco spokojniej, a notowania ropy dziś rano delikatnie rosną. Czwartkowa sesja zakończyła się na rynku ropy naftowej spadkami, za co odpowiadały dane z raportu Departamentu Energii, dotyczącego zapasów paliw w USA, jak również uspokojenia nastrojów wokół sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Wczoraj na pierwszy plan zdecydowanie wybił się raport dotyczący zapasów paliw w USA. Cotygodniowa publikacja pojawiła się z jednodniowym opóźnieniem, co wynikało z braku sesji 1 stycznia. W raporcie podano, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadły o 5,5 mln baryłek, co jednak już nie zaskoczyło, biorąc pod uwagę fakt, że dzień wcześniej Amerykański Instytut Paliw oszacował spadek zapasów na ponad 7,4 mln baryłek.
Natomiast zaskoczeniem okazały się dane dotyczące zapasów benzyny i destylatów – w obu przypadkach nastąpił bowiem wzrost o ponad 10 mln baryłek. O ile wygenerowały one delikatną presję spadkową wczoraj, to warto pamiętać, że spadek popytu na paliwa w okresie około nowego roku ma uzasadnienie i na razie ten odczyt trzeba traktować jako wyjątek – dopiero kolejny podobny odczyt mógłby być potwierdzeniem trwalszego osłabienia popytu na paliwa w USA.
Pojawiła się także szansa na uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Amerykański Sekretarz Stanu potwierdził bowiem, że ma zamiar złożyć wizytę, mającą na celu zapobieżenie rozprzestrzenieniu się konfliktu w Strefie Gazy.
Niemniej, dziś na rynku ropy warto będzie śledzić wycenę dolara, która zapewne wpłynie na sytuację na rynkach surowcowych pod koniec tygodnia. Na 14:30 zaplanowany jest odczyt danych z rynku pracy USA, który może wpłynąć na kolejne decyzje Fed ws. stóp procentowych.
PALLAD
Spadkowa seria notowań palladu.
Notowania palladu w ostatnich dniach nieustannie zniżkują. Cena tego kruszcu ma za sobą już osiem spadowych sesji, a dziś kolejna sesja rozpoczęła się od presji spadkowej. W rezultacie, o ile dwa tygodnie temu notowania palladu poruszały się powyżej poziomu 1200 USD za uncję, obecnie oscylują w okolicach 1020 USD za uncję.
Warto mieć jednak na uwadze, że ruch ten jest w dużym stopniu odreagowaniem po przedświątecznym rajdzie notowań palladu w górę, z rejonu 920 USD za uncję do okolic 1220-1230 USD za uncję. Wzrostowy ruch z pierwszej połowy grudnia wynikał w dużym stopniu z rozszerzenia sankcji narzuconych przez Wielką Brytanię na surowce sprowadzane z Rosji. Rosyjska spółka Norilsk Nickel odpowiada za aż 40% globalnego wydobycia palladu – i co prawda na razie nie została bezpośrednim celem sankcji, jednak zacieśniające się restrykcje wokół Rosji budzą obawy także wokół tego metalu.
Niemniej, 2023 rok był dla palladu ogólnie słaby – cena tego kruszcu spadła o 39%, co jest najgorszym rocznym wynikiem od 2008 roku. Wszystko za sprawą obaw o spadek popytu na pallad ze względu na zmiany na rynku motoryzacyjnym. Pallad jest bowiem wykorzystywany przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych, więc rosnąca konkurencja ze strony samochodów elektrycznych budzi obawy o mniejszą użyteczność tego metalu w kolejnych latach.
Natomiast zaskoczeniem okazały się dane dotyczące zapasów benzyny i destylatów – w obu przypadkach nastąpił bowiem wzrost o ponad 10 mln baryłek. O ile wygenerowały one delikatną presję spadkową wczoraj, to warto pamiętać, że spadek popytu na paliwa w okresie około nowego roku ma uzasadnienie i na razie ten odczyt trzeba traktować jako wyjątek – dopiero kolejny podobny odczyt mógłby być potwierdzeniem trwalszego osłabienia popytu na paliwa w USA.
Pojawiła się także szansa na uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Amerykański Sekretarz Stanu potwierdził bowiem, że ma zamiar złożyć wizytę, mającą na celu zapobieżenie rozprzestrzenieniu się konfliktu w Strefie Gazy.
Niemniej, dziś na rynku ropy warto będzie śledzić wycenę dolara, która zapewne wpłynie na sytuację na rynkach surowcowych pod koniec tygodnia. Na 14:30 zaplanowany jest odczyt danych z rynku pracy USA, który może wpłynąć na kolejne decyzje Fed ws. stóp procentowych.
PALLAD
Spadkowa seria notowań palladu.
Notowania palladu w ostatnich dniach nieustannie zniżkują. Cena tego kruszcu ma za sobą już osiem spadowych sesji, a dziś kolejna sesja rozpoczęła się od presji spadkowej. W rezultacie, o ile dwa tygodnie temu notowania palladu poruszały się powyżej poziomu 1200 USD za uncję, obecnie oscylują w okolicach 1020 USD za uncję.
Warto mieć jednak na uwadze, że ruch ten jest w dużym stopniu odreagowaniem po przedświątecznym rajdzie notowań palladu w górę, z rejonu 920 USD za uncję do okolic 1220-1230 USD za uncję. Wzrostowy ruch z pierwszej połowy grudnia wynikał w dużym stopniu z rozszerzenia sankcji narzuconych przez Wielką Brytanię na surowce sprowadzane z Rosji. Rosyjska spółka Norilsk Nickel odpowiada za aż 40% globalnego wydobycia palladu – i co prawda na razie nie została bezpośrednim celem sankcji, jednak zacieśniające się restrykcje wokół Rosji budzą obawy także wokół tego metalu.
Niemniej, 2023 rok był dla palladu ogólnie słaby – cena tego kruszcu spadła o 39%, co jest najgorszym rocznym wynikiem od 2008 roku. Wszystko za sprawą obaw o spadek popytu na pallad ze względu na zmiany na rynku motoryzacyjnym. Pallad jest bowiem wykorzystywany przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych, więc rosnąca konkurencja ze strony samochodów elektrycznych budzi obawy o mniejszą użyteczność tego metalu w kolejnych latach.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.