
Data dodania: 2024-01-04 (11:38)
Czwartek przynosi już wyraźniejsze osłabienie amerykańskiej waluty na szerokim rynku. Z tego schematu wyłamuje się tylko jen, chociaż ruchy na USDJPY są kosmetyczne. Wygląda na to, że po krótkiej korekcie, rynek powraca do dobrze znanego mu schematu. Opublikowane wczoraj wieczorem zapiski z posiedzenia FED wskazały, że decydenci byli zgodni, co do tego, że stopy procentowe osiągnęły swój szczyt i mogą spadać. Kilku członków zgłaszało zdanie, że być może właściwym działaniem byłoby pozostawienie ich na "wysokim poziomie" do czasu, kiedy będą dowody dalszego znaczącego spadku inflacji.
To jednak rynki tradycyjnie pominęły - implikowana wycena zakłada nadal 6 cięć stóp po 25 punktów baz. każda do końca roku (łącznie 150 punktów baz.) począwszy od marca. Opublikowane wczoraj dane makro były w zasadzie neutralne - ISM dla przemysłu wypadł w grudniu nieco lepiej, redukując negatywną wymowę odczytu PMI, a z kolei dane JOLTS za listopad przyniosły niewielkie odbicie. Dzisiaj w kalendarzu mamy głównie odczyt ADP, a zatem więcej emocji pojawi się dopiero jutro przy okazji danych Departamentu Pracy i odczytu ISM w usługach.
Dzisiaj rano na rynku mówi się o lepszych PMI dla usług z Chin, które są wyliczane przez Caixin i tym samym dotyczą bardziej sektora średnich przedsiębiorstw. Odczyt wypadł nieźle, podobnie jak wcześniejsze dane z przemysłu i kontrastuje z rządowymi danymi NBS, które w grudniu wypadły blado. Poza tym w nocy napłynęły też dane PMI z Japonii i Australii, ale te zwyczajowo mają mniejsze znaczenie.
Do najmocniejszych walut dzisiejszego ranka zaliczają się AUD i NZD, oraz korony skandynawskie, co pokazuje powrót apetytu na ryzyko na rynki. Wprawdzie napięcie geopolityczne na Bliskim Wschodzie nadal się utrzymuje, a ropa jest dzisiaj wyżej, to wygląda na to, że inwestorzy nie obawiają się nadmiernie eskalacji sytuacji po ostatnich wydarzeniach w Libanie i Iranie.
Dzisiaj napłyną ważne dane ze strefy euro. Za nami odczyt PMI w usługach, który w grudniu wypadł lepiej (48,8 pkt.), ale przed nami wstępne szacunki dotyczące inflacji w Niemczech (godz. 14:00). Dane z Hiszpanii, które napłynęły kilka dni temu wskazywały, że CPI opada szybciej, niż sądzono. Mogło mieć to wpływ na cofnięcie się notowań euro w ostatnich dniach.
EURUSD - wsparcie z PMI, ale...
Dzisiaj poznaliśmy dane PMI dla usług w strefie euro, które wypadły nieco lepiej od oczekiwań - podbicie do 48,8 pkt. To dało wsparcie przecenionemu w ostatnich dniach euro, chociaż nie bez znaczenia jest też fakt powrotu do słabego dolara na szerokim rynku. Notowania EURUSD podeszły pod okolice 1,0970, które są już oporem. Wyżej mamy już barierę przy 1,10 i być może rynek zmierzy się z nią dopiero jutro w kontekście danych Departamentu Pracy. Dzisiaj mamy jeszcze dane o inflacji w Niemczech, oraz ADP z USA, ale mogą one mieć mniejsze znaczenie.
Dzisiaj rano na rynku mówi się o lepszych PMI dla usług z Chin, które są wyliczane przez Caixin i tym samym dotyczą bardziej sektora średnich przedsiębiorstw. Odczyt wypadł nieźle, podobnie jak wcześniejsze dane z przemysłu i kontrastuje z rządowymi danymi NBS, które w grudniu wypadły blado. Poza tym w nocy napłynęły też dane PMI z Japonii i Australii, ale te zwyczajowo mają mniejsze znaczenie.
Do najmocniejszych walut dzisiejszego ranka zaliczają się AUD i NZD, oraz korony skandynawskie, co pokazuje powrót apetytu na ryzyko na rynki. Wprawdzie napięcie geopolityczne na Bliskim Wschodzie nadal się utrzymuje, a ropa jest dzisiaj wyżej, to wygląda na to, że inwestorzy nie obawiają się nadmiernie eskalacji sytuacji po ostatnich wydarzeniach w Libanie i Iranie.
Dzisiaj napłyną ważne dane ze strefy euro. Za nami odczyt PMI w usługach, który w grudniu wypadł lepiej (48,8 pkt.), ale przed nami wstępne szacunki dotyczące inflacji w Niemczech (godz. 14:00). Dane z Hiszpanii, które napłynęły kilka dni temu wskazywały, że CPI opada szybciej, niż sądzono. Mogło mieć to wpływ na cofnięcie się notowań euro w ostatnich dniach.
EURUSD - wsparcie z PMI, ale...
Dzisiaj poznaliśmy dane PMI dla usług w strefie euro, które wypadły nieco lepiej od oczekiwań - podbicie do 48,8 pkt. To dało wsparcie przecenionemu w ostatnich dniach euro, chociaż nie bez znaczenia jest też fakt powrotu do słabego dolara na szerokim rynku. Notowania EURUSD podeszły pod okolice 1,0970, które są już oporem. Wyżej mamy już barierę przy 1,10 i być może rynek zmierzy się z nią dopiero jutro w kontekście danych Departamentu Pracy. Dzisiaj mamy jeszcze dane o inflacji w Niemczech, oraz ADP z USA, ale mogą one mieć mniejsze znaczenie.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.