Data dodania: 2023-12-06 (12:23)
Rada Polityki Pieniężnej po raz ostatni w tym roku podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych i nie oczekuje się, aby doszło do jakiejkolwiek zmiany. Dzięki wstrzymaniu z obniżkami złoty dostał dodatkowy wiatr w żagle, dzięki czemu był jedną z najmocniejszych walut na świecie w listopadzie i cały czas pozostaje w czołówce walut z perspektywy całego roku. Choć w tym momencie obserwujemy mocniejszego dolara, co szkodzi złotemu, końcówka roku wciąż może być bardzo dobra.
W listopadzie Rada Polityki Pieniężnej „zaskoczyła” rynki i zdecydowała się utrzymać stopy procentowe bez zmian. Nie było to jednak zaskoczenie patrząc z perspektywy hipotezy włoskiego ekonomisty Alberto Alesiny, który wykazał, że przed wyborami w kraju obserwujemy gołębi zwrot ze strony banku centralnego, a zaraz po wyborach przejście do obozu jastrzębiego. Dokładnie taka sytuacja miała miejsce w Polsce – 100 punktów bazowych obniżki w dwóch decyzjach przed wyborami w październiku, a następnie utrzymanie stóp procentowych bez zmian, choć wciąż na bardzo wysokim poziomie. Przytaczając ostatnie wypowiedzi bankierów centralnych z Polski, w tym również szefa NBP, prof. Glapińskiego, można oczekiwać dłuższego okresu utrzymania stóp procentowych. Kolejnym ważnym terminem, kiedy mogłoby dojść do wznowienia obniżek, jest marzec. Wtedy poznamy kolejny raport o inflacji, który pokaże, czy inflacja zmierza dalej do celu w tym samym tempie, czy jednak doszło do zaburzenia trendu. Warto wspomnieć, że ostatnie raporty o inflacji wykazywały ok. 50% prawdopodobieństwo osiągnięcia celu na koniec 2025 roku! Patrząc na obecną inflację na poziomie 6,5% oraz na to, że w lutym wynosiła jeszcze 18,4%, to cel 2,5% nie wydaje się odległy. Trzeba jednak pamiętać, że spory spadek inflacji wziął się z samego efektu bazy, który w tym momencie nie będzie już działał na korzyść dalszego mocnego spadku. Co więcej, tuż przed wyborami byliśmy beneficjentami bardzo niskich cen paliw, które w tym momencie dodały sporo do inflacji w listopadzie. Z drugiej strony ceny ropy naftowej dosyć mocno spadły, więc nie jest wykluczone, że jeszcze przez kilka następnych miesięcy wpływ ropy czy paliw będzie umiarkowany.
Ostatnie badanie GUS co do przewidywań gospodarstw domowych pokazały, że coraz mniejsza grupa polskich konsumentów oczekuje wyższej inflacji. Obecnie nawet 40% respondentów wskazuje na to, że wzrost cen spowolni, a ok. 20% uważa, że ceny przestaną rosnąć. To duża zmiana w porównaniu do tego, co obserwowaliśmy jeszcze w 2022 roku. Z drugiej strony optymizm konsumentów może przerodzić się w inflację popytową, w szczególności, że płace rosną blisko dwukrotnie szybciej niż inflacja. To właśnie ten czynnik wskazuje na to, że RPP powinna pozostać w trybie „wait and see” w najbliższych miesiącach i powrócić do cięcia stóp w momencie, jeśli inflacja będzie spadać szybciej od oczekiwań, a główne banki centralne jak Fed i EBC również zdecydują się na obniżki. To najwcześniej będzie miało jednak miejsce w drugim kwartale przyszłego roku.
Ostatnie 4 decyzje miały miejsce po godzinie 15:00, ale czas decyzji zdecydowanie przyspieszał, dlatego nie można wykluczyć, że w grudniu będzie to zakres godzinowy 14-15. Z pewnością nie powinna to być 17:55, jak było to w grudniu 2022 roku. Natomiast dzisiaj przed godziną 10:00 za dolara płacimy 4,01 zł, za euro 4,32 zł, za franka 4,58 zł, a za funta 5,05 zł.
Ostatnie badanie GUS co do przewidywań gospodarstw domowych pokazały, że coraz mniejsza grupa polskich konsumentów oczekuje wyższej inflacji. Obecnie nawet 40% respondentów wskazuje na to, że wzrost cen spowolni, a ok. 20% uważa, że ceny przestaną rosnąć. To duża zmiana w porównaniu do tego, co obserwowaliśmy jeszcze w 2022 roku. Z drugiej strony optymizm konsumentów może przerodzić się w inflację popytową, w szczególności, że płace rosną blisko dwukrotnie szybciej niż inflacja. To właśnie ten czynnik wskazuje na to, że RPP powinna pozostać w trybie „wait and see” w najbliższych miesiącach i powrócić do cięcia stóp w momencie, jeśli inflacja będzie spadać szybciej od oczekiwań, a główne banki centralne jak Fed i EBC również zdecydują się na obniżki. To najwcześniej będzie miało jednak miejsce w drugim kwartale przyszłego roku.
Ostatnie 4 decyzje miały miejsce po godzinie 15:00, ale czas decyzji zdecydowanie przyspieszał, dlatego nie można wykluczyć, że w grudniu będzie to zakres godzinowy 14-15. Z pewnością nie powinna to być 17:55, jak było to w grudniu 2022 roku. Natomiast dzisiaj przed godziną 10:00 za dolara płacimy 4,01 zł, za euro 4,32 zł, za franka 4,58 zł, a za funta 5,05 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek pracy kluczowy dla FED?
2024-09-06 Raport DM BOŚ z rynku walutNa globalnych rynkach akcji nadal utrzymuje się nerwowość - wczorajsza sesja na Wall Street znów nie była udana, a na indeksach w Azji ponownie dominowała czerwień. Niemniej dolar jest słaby, w czwartek znów stracił na wartości po tym, jak rynek dostał kiepskie dane Challengera (dotyczące przyszłych zwolnień), oraz szacunki ADP (te w sierpniu wskazały na jedynie 99 tys. etatów w sektorze prywatnym). Przyzwoite dane ISM dla usług pomogły tylko na chwilę.
Rynek dziś będzie patrzył jedynie na dwie liczby
2024-09-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPierwszy piątkę miesiąca ponownie elektryzuje uczestników rynku jak w przeszłości. Zaczęło się od rozczarowującej publikacji miesiąc temu a potem doszły słowa Powella, który zwrócił uwagę na zatrudnienie i powrót do równowagi jeśli chodzi o sprawę podwójnego mandatu Fed. Można powiedzieć nawet, że tym razem waga przechylona jest w stronę danych na temat zatrudnienia a o inflacji rynek pomału zaczyna zapominać. Przez cały tydzień rynek jakby wstrzymywał oddech.
Dolar jeszcze straci?
2024-09-05 Raport DM BOŚ z rynku walutNa indeksach giełdowych utrzymuje się presja spadkowa - wczorajsza próba odbicia na Wall Street została ostatecznie zgaszona, a przecena była dzisiaj rano widoczna na indeksach w Azji. To podbicie ryzyka wcale nie prowadzi jednak do umocnienia dolara. Wręcz odwrotnie - mamy podobną sytuację, jak miesiąc temu. Im większe są obawy, co do danych z USA, tym bardziej rynek zaczyna podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp procentowych.
Zamieszanie na Wall Street nie przekłada się na FX
2024-09-04 Raport DM BOŚ z rynku walutSpore spadki indeksów na Wall Street, jakie miały miejsce wczoraj nie przełożyły się zbytnio na zachowanie się rynku walut. Na silną przecenę rynków akcji wpłynęła słabość sektora półprzewodników po tym, jak wobec spółki Nvidia wszczęte zostało dochodzenie ws. praktyk antymonopolowych w sektorze AI. Wczoraj poznaliśmy też dane PMI/ISM - odczyt ISM dla przemysłu był nieco słabszy, uwagę zwrócił niski subindeks przyszłych zamówień, ale zostało to przykryte lepszym subindeksem zatrudnienia.
Czy większa obniżka stóp proc. w USA mogłaby spowodować załamanie na Wall Street?
2024-09-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień zdominowany jest przez dane z amerykańskiego rynku pracy. Dziś poznamy ankietę JOLTS, która wskaże siłę popytu na pracę. Jutro natomiast otrzymamy prywatny raport ADP, wyjątkowo w czwartek ze względu na poniedziałkowe święto w USA. Inwestorzy jednak tak naprawdę czekają na piątkowy raport NFP, którego znaczenie ponownie urosło. Wczoraj trochę zamętu wprowadził ISM dla przemysłu a także wypowiedzi Mester z Fed w Cleveland.
Co zrobi RPP przy wyższej inflacji?
2024-09-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej powraca po przerwie wakacyjnej do posiedzeń decyzyjnych. Oczywiście raczej nikt nie spodziewa się ruchu w stopach procentowych, biorąc pod uwagę ostatnie odbicie inflacji. Wobec tego najprawdopodobniej utrzymana zostanie retoryka utrzymania stóp procentowych bez zmian w dłuższym terminie. Prawdopodobnie mogą pojawić się pytania do szefa NBP na temat założeń inflacyjnych do budżetu na 2024 i w szczególności na 2025 rok.
Złoty bez większych zmian, RPP w kalendarzu
2024-09-04 Komentarz do rynku złotego DM BOŚŚrodowy, poranny handel na rynku FX nie przynosi większych zmian wokół eurodolara, aczkolwiek globalne nastroje inwestycyjne wyraźnie się pogorszyły. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2791 PLN za euro, 3,8700 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5611 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0739 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,369% w przypadku obligacji 10-letnich.
Złoty wykorzystał moment nieobecności Amerykanów
2024-09-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolska waluta zyskała wczoraj na wartości zarówno względem euro, dolara amerykańskiego jak i funta szterlinga. Przy małej zmienności na niemieckim czy francuskim parkiecie, na GPW dominowały zdecydowane zwyżki, które przyniosły zwyżki indeksu WIG20 aż o ponad 1,8 proc. Wczorajsze umocnienie złotego można tłumaczyć zachowaniem inwestorów na GPW. Spoglądając na instrumenty pochodne oparte o stopę procentową (FRA) w Polsce, było widać wczoraj wzrosty, co też po części tłumaczy siłę PLN.
Średnie Kursy Walut NBP z dnia 2 Września 2024
2024-09-02 Informacje walutowe MyBank.plW dniu 2 września 2024 roku Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował najnowszą tabelę kursów średnich walut obcych. Tabela ta stanowi kluczowy punkt odniesienia dla rynków finansowych, przedsiębiorstw, a także osób prywatnych planujących transakcje międzynarodowe lub inwestycje w waluty obce. W poniższej analizie przyjrzymy się szczegółowo, jak kształtują się kursy najważniejszych walut wobec złotego polskiego oraz jakie zmiany zaszły w porównaniu do wcześniejszych notowań.
Ten tydzień da odpowiedź na pytanie co zrobi Fed
2024-09-02 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersSierpień ostatecznie okazał się pozytywny dla Wall Street. W piątek indeksy rosły a przez cały miesiąc zdołały odrobić straty poniesione na skutek słabego raportu NFP. Dow Jones ustanowił nowy rekord a SP500 zbliżył się do poziomu ATH. Jedynie Nasdaq znajduje się nico niżej, co można tłumaczyć ostatnią lekką słabością akcji spółki Nvidia. Inwestorzy z zadowoleniem przyjęli preferowany przez Fed wskaźnik inflacji - deflator PCE, który okazał się zgodny z konsensusem rynkowym na poziomie 0,2 proc. m/m i 2,5 proc. r/r (oraz 2,6 proc. bazowy).