
Data dodania: 2023-10-19 (12:37)
Trwa nerwowy tydzień na rynku ropy naftowej. Dzisiaj na rynku tym przeważa jednak strona podażowa, bowiem spekulacje wokół możliwej eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie nieco przygasły. Tak czy inaczej, zmienność cen ropy pozostaje duża. Dzisiejsze zniżki notowań ropy naftowej wynikają z dwóch kluczowych kwestii. Po pierwsze, mimo ogromu tragedii w Strefie Gazy i chaosu wokół sytuacji w Izraelu, wiele wskazuje na to, że konflikt nie rozprzestrzeni się na pozostałe kraje Bliskiego Wschodu.
Co prawda Iran, opowiadający się jednoznacznie po stronie Palestyńczyków, wezwał inne kraje arabskie do potępienia Izraela w postaci m.in. narzucenia na ten kraj embargo dotyczącego ropy naftowej, to pozostałe kraje OPEC nie zareagowały na ten apel. Według źródeł cytowanych przez agencję Reuters, kartel nie planuje przeprowadzać w najbliższym czasie żadnych działań związanych z konfliktem w Strefie Gazy. Ponadto, Izrael ma wśród producentów ropy naftowej swoich sprzymierzeńców, w tym Kazachstan i Azerbejdżan.
Po drugie, wczoraj nastąpił przełom w kwestii dostaw ropy naftowej z Wenezueli. Stany Zjednoczone nadały temu państwu sześciomiesięczne pozwolenie na zawieranie transakcji na rynku ropy naftowej po tym, jak wenezuelski rząd zawarł porozumienie z opozycją w sprawie sposobu przeprowadzenia wyborów w 2024 roku. Odblokowanie eksportu ropy naftowej z Wenezueli powinno nieco załagodzić obawy o podaż ropy naftowej na świecie – aczkolwiek warto mieć świadomość, że mimo wyjątkowo dużych rezerw, kraj ten ma relatywnie niewielkie możliwości produkcyjne i eksportowe na ten moment.
Z kolei czynnikiem nieco wspierającym notowania ropy są w tym tygodniu informacje o dużym spadku zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Departament Energii podał, że zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu spadły o 4,49 mln baryłek, czyli znacznie więcej niż oczekiwano.
ZŁOTO
Wyczekiwanie na przemowę Powella.
Nastawienie risk-off na globalnych rynkach finansowych, powiązane z napięciem na Bliskim Wschodzie, wyraźnie przekłada się na notowania złota. Kruszec jest bowiem przez wielu inwestorów traktowany jako tzw. bezpieczna przystań, chroniąca kapitał w czasach niepewności. Wczoraj cena złota zwyżkowała o niemal 1,7%, a dzisiaj utrzymuje się blisko środowego poziomu zamknięcia. Notowania złota oscylują tym samym tuż powyżej poziomu 1960 USD za uncję i znajdują się obecnie w obliczu ważnego poziomu oporu.
Impulsem do kolejnego ruchu cen złota może być dzisiejsze wystąpienie Jerome Powella. Inwestorzy wyczekują na kolejne istotne wskazówki dotyczące potencjalnych działań Rezerwy Federalnej. Mimo powtarzającego się ostatnio klarownego stanowiska przedstawicieli Fed, wskazującego na utrzymujące się jastrzębie nastawienie do polityki monetarnej, rynek wycenia raczej, że cykl podwyżek stóp procentowych został już zakończony, a Fed może być bliższy do przedłużenia okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych niż do kolejnych podwyżek. W tej kwestii istotne jest zresztą także to, jak instytucja ta zapatruje się na termin rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych – czyli trendu, który sprzyjałby wyższym notowaniom złota.
Po drugie, wczoraj nastąpił przełom w kwestii dostaw ropy naftowej z Wenezueli. Stany Zjednoczone nadały temu państwu sześciomiesięczne pozwolenie na zawieranie transakcji na rynku ropy naftowej po tym, jak wenezuelski rząd zawarł porozumienie z opozycją w sprawie sposobu przeprowadzenia wyborów w 2024 roku. Odblokowanie eksportu ropy naftowej z Wenezueli powinno nieco załagodzić obawy o podaż ropy naftowej na świecie – aczkolwiek warto mieć świadomość, że mimo wyjątkowo dużych rezerw, kraj ten ma relatywnie niewielkie możliwości produkcyjne i eksportowe na ten moment.
Z kolei czynnikiem nieco wspierającym notowania ropy są w tym tygodniu informacje o dużym spadku zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Departament Energii podał, że zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu spadły o 4,49 mln baryłek, czyli znacznie więcej niż oczekiwano.
ZŁOTO
Wyczekiwanie na przemowę Powella.
Nastawienie risk-off na globalnych rynkach finansowych, powiązane z napięciem na Bliskim Wschodzie, wyraźnie przekłada się na notowania złota. Kruszec jest bowiem przez wielu inwestorów traktowany jako tzw. bezpieczna przystań, chroniąca kapitał w czasach niepewności. Wczoraj cena złota zwyżkowała o niemal 1,7%, a dzisiaj utrzymuje się blisko środowego poziomu zamknięcia. Notowania złota oscylują tym samym tuż powyżej poziomu 1960 USD za uncję i znajdują się obecnie w obliczu ważnego poziomu oporu.
Impulsem do kolejnego ruchu cen złota może być dzisiejsze wystąpienie Jerome Powella. Inwestorzy wyczekują na kolejne istotne wskazówki dotyczące potencjalnych działań Rezerwy Federalnej. Mimo powtarzającego się ostatnio klarownego stanowiska przedstawicieli Fed, wskazującego na utrzymujące się jastrzębie nastawienie do polityki monetarnej, rynek wycenia raczej, że cykl podwyżek stóp procentowych został już zakończony, a Fed może być bliższy do przedłużenia okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych niż do kolejnych podwyżek. W tej kwestii istotne jest zresztą także to, jak instytucja ta zapatruje się na termin rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych – czyli trendu, który sprzyjałby wyższym notowaniom złota.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ropa naftowa najtańsza od ponad 5 miesięcy
2023-12-07 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się kolejnym dynamicznym spadkiem notowań. Cena ropy WTI spadła w rezultacie poniżej bariery 70 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent zniżkowały do okolic 74 USD za baryłkę. W przypadku obu tych rodzajów ropy naftowej ceny zeszły do najniższych poziomów od końcówki czerwca br., czyli od ponad pięciu miesięcy. Dzisiaj rano cena ropy wyhamowała zniżkę, jednak fundamenty rynku ropy i nastroje inwestorów pozostają niekorzystne dla wyceny surowca.
Chiny i Putin w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
2023-12-06 Komentarz surowcowy DM BOŚMimo porannego wyhamowania zniżek, wczorajsza sesja zakończyła się dla cen ropy naftowej na minusie jako już czwarta spadkowa sesja z rzędu. Notowania ropy naftowej WTI zbliżyły się do okolic 72 USD za baryłkę, a cena ropy Brent zeszła poniżej 78 USD za baryłkę. Ubiegłotygodniowa decyzja o pogłębionych – lecz dobrowolnych – cięcia ropy naftowej w krajach OPEC+, nie zdołała wesprzeć notowań tego surowca na globalnym rynku.
Ceny ropy naftowej bez istotnego kierunku
2023-12-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo kilku spadkowych sesjach, notowania ropy naftowej dzisiaj poruszają się w okolicach wczorajszego zamknięcia, a jednocześnie – w rejonie lokalnych minimów z połowy listopada br. W przypadku ropy WTI, oznacza to okolice 73 USD za baryłkę, z kolei dla ropy Brent jest to poziom 78 USD za baryłkę. Cena ropy ustabilizowała się na skutek braku nowych impulsów oraz wyczekiwania na kolejne informacje, które nadałyby notowaniom kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2023-12-04 Komentarz surowcowy DM BOŚDecyzja OPEC+, wprowadzająca dodatkowe – lecz głównie dobrowolne – cięcia produkcji ropy naftowej, nie zdołała wesprzeć notowań tego surowca. Wręcz przeciwnie: stanowiła ona impuls dla cen ropy naftowej do powrotu do dynamicznych przecen. Ruch ten odzwierciedla zarówno brak wiary w to, czy nowe ustalenia będą skrupulatnie przestrzegane, jak i obawy przed tym, czy będą one w odpowiedzi sposób mierzone. Kluczowe w wycenie ropy naftowej jest jednak to, że na rynku oczekiwane jest na tyle istotne wyhamowanie dynamiki popytu na ropę naftową w przyszłym roku, że działania OPEC mogą nie zniwelować tego efektu.
Cena ropy mocno w dół po decyzji OPEC+
2023-12-01 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej była pełna emocji. Wszystko za sprawą wyczekiwanego spotkania przedstawicieli OPEC+, które miało rzucić więcej światła na dalsze plany rozszerzonego kartelu, dotyczące limitów produkcji ropy naftowej. Decyzje faktycznie zapadły – i nawet mimo wielu pojawiających się wcześniej spekulacji, zdołały one zaskoczyć inwestorów.
Wyczekiwanie rynku ropy na ważną decyzję OPEC+
2023-11-30 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej przynosi nerwowość inwestorów w wyczekiwaniu na ważną decyzję OPEC+ dotyczącą dalszych planów w kontekście limitów produkcji ropy naftowej. Spotkanie przedstawicieli rozszerzonego kartelu ma miejsce już dzisiaj (dla przypomnienia: było ono przełożone z 26 listopada ze względu na trudności w osiągnięciu kompromisu). Niemniej, mimo oczekiwań konkretnej i spójnej decyzji OPEC+ w kwestii limitów produkcji, inwestorzy nadal nie mają pewności, jak ta decyzja ostatecznie może wyglądać.
OPEC+ i COP28 w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
2023-11-29 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła odbicie cen tego surowca w górę. Była w tym największa zasługa słabości amerykańskiego dolara, która przyczyniła się do wzrostów na rynkach wielu surowców i towarów. Nie zmienia to faktu, że na rynku ropy trwa nerwowa atmosfera wyczekiwania – w tym tygodniu bowiem na inwestorów czekają najprawdopodobniej liczne wypowiedzi i informacje ze strony producentów ropy naftowej i ważnych graczy na tym rynku z całego świata.
OPEC+ jednak obniży limity produkcji ropy naftowej?
2023-11-28 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki, jednak strona popytowa nieco ją kontruje i dzisiaj na rynku tym trwa konsolidacja. Wszystko za sprawą wyczekiwania na decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej, która z pewnością jest kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia. Nadchodzące spotkanie przedstawicieli krajów OPEC+ budzi dużo emocji głównie po tym, jak zostało ono przesunięte z 26 na 30 listopada.
Nadzieje na większy popyt wsparciem dla cen ropy naftowej
2023-11-14 Komentarz surowcowy DM BOŚNa początku bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej przeważa strona popytowa. Mimo słabego rozpoczęcia poniedziałkowej sesji, ceny ropy zakończyły ją na plusie, a dzisiaj utrzymują się blisko wczorajszych poziomów zamknięcia. Wzrostom na rynku ropy naftowej sprzyjają oczekiwania większego popytu na ten surowiec. Impulsem do zwyżek był m.in. raport OPEC.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2023-11-13 Komentarz surowcowy DM BOŚPo piątkowym wzrostowym akcencie, notowania ropy naftowej w poniedziałkowy poranek powracają do zniżek. Przeceny co prawda nie są dynamiczne, jednak widać, że na rynku tego surowca dominuje wciąż retoryka związana z obawami o popyt na ropę naftową w największych gospodarkach świata (Stanach Zjednoczonych i Chinach), zaś kwestie związane z podażą schodzą na dalszy plan. W kontekście sytuacji w USA, czyli kraju będącego największym konsumentem ropy i produktów ropopochodnych na świecie, inwestorzy obawiają się spowolnienia popytu na paliwa – a obawy te są napędzane przez ostatnie prognozy Departamentu Energii USA.