
Data dodania: 2023-10-10 (09:31)
Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od luki wzrostowej i nerwowego wyczekiwania na kolejne informacje z Bliskiego Wschodu. Ta atmosfera czekania na kolejne informacje trwa na rynku tego surowca również dzisiaj rano. Wzrost cen ropy wyhamował – po wczorajszych zwyżkach, dziś na rynku delikatnie dominuje strona podażowa, ale ceny ropy naftowej pozostają w zakresie obserwowanym podczas wczorajszej sesji. Obecnie cena ropy WTI porusza się tuż poniżej 86 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent oscylują w okolicach 87,50 USD za baryłkę.
Inwestorzy na rynku ropy naftowej nadal wyczekują na kolejne informacje dotyczące konfliktu w Izraelu. Jak na razie, nie wpływa on istotnie na sytuację fundamentalną, bowiem Izrael nie jest istotnym producentem ropy naftowej. Mimo zawieszenia działalności tamtejszego portu w Aszkelon, z którego ropa była eksportowana, na globalnym rynku ropy zmieniło to niewiele.
Fakt, że do konfliktu nie dołączyły ościenne kraje, będące znacznie ważniejszymi producentami ropy naftowej, powstrzymuje ceny ropy naftowej przed większymi zwyżkami. Obecnie spekulacje pojawiają się jedynie w kontekście poparcia Iranu dla ataku Hamasu na Izrael – co prawda na razie USA nie mają żadnych dowodów, że Iran w jakikolwiek sposób wspierał ten atak, jednak jeśli się one pojawią, to może to skutkować kolejnymi sankcjami narzuconymi na ten kraj, w tym również takimi dotyczącymi eksportu ropy naftowej. To jednak również może mieć ograniczony wpływ na ceny ropy, bowiem już teraz kraj ten jest objęty sankcjami.
Tymczasem pozytywne informacje dotyczące podaży ropy naftowej napływają z Wenezueli. Rozmowy tego kraju ze Stanami Zjednoczonymi postępują, co budzi szanse na złagodzenie sankcji narzuconych na ten kraj, co z kolei może przyczynić się do powrotu wenezuelskiej ropy na światowy rynek w większych ilościach.
PSZENICA
Ceny pszenicy nadal pod presją podaży.
Notowania pszenicy rozpoczęły bieżący tydzień od kontynuacji zniżek. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych dziś oscyluje w okolicach 5,65-5,66 USD za buszel. To wyższe poziomy niż lokalne minimum z końcówki września, ustanowione w okolicach 5,42 USD za buszel, jednak nadal są to poziomy bliskie tego wielomiesięcznego dołka.
Presję na ceny pszenicy wywiera relatywnie duża podaż taniego zboża ze strony Rosji. W ostatnich dniach kraj ten po raz kolejny obniżył ceny sprzedaży pszenicy. Spadły także wolumeny sprzedaży, co może świadczyć o nieco mniejszej od oczekiwań podaży w najbliższych miesiącach – jednak nie zmienia to faktu, że prognozy związane z plonami pszenicy w Rosji wskazują na to, że w kolejnych sezonach zboża nie zabraknie.
Firma konsultingowa IKAR niedawno podwyższyła prognozę produkcji pszenicy w tym kraju w sezonie 2023/2024 do poziomu 141,2 mln ton z wcześniejszych 140 mln ton. Jednocześnie, podniosła prognozę eksportu pszenicy z Rosji do 64,5 mln ton z wcześniejszych 64 mln ton.
Fakt, że do konfliktu nie dołączyły ościenne kraje, będące znacznie ważniejszymi producentami ropy naftowej, powstrzymuje ceny ropy naftowej przed większymi zwyżkami. Obecnie spekulacje pojawiają się jedynie w kontekście poparcia Iranu dla ataku Hamasu na Izrael – co prawda na razie USA nie mają żadnych dowodów, że Iran w jakikolwiek sposób wspierał ten atak, jednak jeśli się one pojawią, to może to skutkować kolejnymi sankcjami narzuconymi na ten kraj, w tym również takimi dotyczącymi eksportu ropy naftowej. To jednak również może mieć ograniczony wpływ na ceny ropy, bowiem już teraz kraj ten jest objęty sankcjami.
Tymczasem pozytywne informacje dotyczące podaży ropy naftowej napływają z Wenezueli. Rozmowy tego kraju ze Stanami Zjednoczonymi postępują, co budzi szanse na złagodzenie sankcji narzuconych na ten kraj, co z kolei może przyczynić się do powrotu wenezuelskiej ropy na światowy rynek w większych ilościach.
PSZENICA
Ceny pszenicy nadal pod presją podaży.
Notowania pszenicy rozpoczęły bieżący tydzień od kontynuacji zniżek. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych dziś oscyluje w okolicach 5,65-5,66 USD za buszel. To wyższe poziomy niż lokalne minimum z końcówki września, ustanowione w okolicach 5,42 USD za buszel, jednak nadal są to poziomy bliskie tego wielomiesięcznego dołka.
Presję na ceny pszenicy wywiera relatywnie duża podaż taniego zboża ze strony Rosji. W ostatnich dniach kraj ten po raz kolejny obniżył ceny sprzedaży pszenicy. Spadły także wolumeny sprzedaży, co może świadczyć o nieco mniejszej od oczekiwań podaży w najbliższych miesiącach – jednak nie zmienia to faktu, że prognozy związane z plonami pszenicy w Rosji wskazują na to, że w kolejnych sezonach zboża nie zabraknie.
Firma konsultingowa IKAR niedawno podwyższyła prognozę produkcji pszenicy w tym kraju w sezonie 2023/2024 do poziomu 141,2 mln ton z wcześniejszych 140 mln ton. Jednocześnie, podniosła prognozę eksportu pszenicy z Rosji do 64,5 mln ton z wcześniejszych 64 mln ton.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ropa naftowa najtańsza od ponad 5 miesięcy
2023-12-07 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się kolejnym dynamicznym spadkiem notowań. Cena ropy WTI spadła w rezultacie poniżej bariery 70 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent zniżkowały do okolic 74 USD za baryłkę. W przypadku obu tych rodzajów ropy naftowej ceny zeszły do najniższych poziomów od końcówki czerwca br., czyli od ponad pięciu miesięcy. Dzisiaj rano cena ropy wyhamowała zniżkę, jednak fundamenty rynku ropy i nastroje inwestorów pozostają niekorzystne dla wyceny surowca.
Chiny i Putin w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
2023-12-06 Komentarz surowcowy DM BOŚMimo porannego wyhamowania zniżek, wczorajsza sesja zakończyła się dla cen ropy naftowej na minusie jako już czwarta spadkowa sesja z rzędu. Notowania ropy naftowej WTI zbliżyły się do okolic 72 USD za baryłkę, a cena ropy Brent zeszła poniżej 78 USD za baryłkę. Ubiegłotygodniowa decyzja o pogłębionych – lecz dobrowolnych – cięcia ropy naftowej w krajach OPEC+, nie zdołała wesprzeć notowań tego surowca na globalnym rynku.
Ceny ropy naftowej bez istotnego kierunku
2023-12-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo kilku spadkowych sesjach, notowania ropy naftowej dzisiaj poruszają się w okolicach wczorajszego zamknięcia, a jednocześnie – w rejonie lokalnych minimów z połowy listopada br. W przypadku ropy WTI, oznacza to okolice 73 USD za baryłkę, z kolei dla ropy Brent jest to poziom 78 USD za baryłkę. Cena ropy ustabilizowała się na skutek braku nowych impulsów oraz wyczekiwania na kolejne informacje, które nadałyby notowaniom kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2023-12-04 Komentarz surowcowy DM BOŚDecyzja OPEC+, wprowadzająca dodatkowe – lecz głównie dobrowolne – cięcia produkcji ropy naftowej, nie zdołała wesprzeć notowań tego surowca. Wręcz przeciwnie: stanowiła ona impuls dla cen ropy naftowej do powrotu do dynamicznych przecen. Ruch ten odzwierciedla zarówno brak wiary w to, czy nowe ustalenia będą skrupulatnie przestrzegane, jak i obawy przed tym, czy będą one w odpowiedzi sposób mierzone. Kluczowe w wycenie ropy naftowej jest jednak to, że na rynku oczekiwane jest na tyle istotne wyhamowanie dynamiki popytu na ropę naftową w przyszłym roku, że działania OPEC mogą nie zniwelować tego efektu.
Cena ropy mocno w dół po decyzji OPEC+
2023-12-01 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej była pełna emocji. Wszystko za sprawą wyczekiwanego spotkania przedstawicieli OPEC+, które miało rzucić więcej światła na dalsze plany rozszerzonego kartelu, dotyczące limitów produkcji ropy naftowej. Decyzje faktycznie zapadły – i nawet mimo wielu pojawiających się wcześniej spekulacji, zdołały one zaskoczyć inwestorów.
Wyczekiwanie rynku ropy na ważną decyzję OPEC+
2023-11-30 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej przynosi nerwowość inwestorów w wyczekiwaniu na ważną decyzję OPEC+ dotyczącą dalszych planów w kontekście limitów produkcji ropy naftowej. Spotkanie przedstawicieli rozszerzonego kartelu ma miejsce już dzisiaj (dla przypomnienia: było ono przełożone z 26 listopada ze względu na trudności w osiągnięciu kompromisu). Niemniej, mimo oczekiwań konkretnej i spójnej decyzji OPEC+ w kwestii limitów produkcji, inwestorzy nadal nie mają pewności, jak ta decyzja ostatecznie może wyglądać.
OPEC+ i COP28 w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
2023-11-29 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła odbicie cen tego surowca w górę. Była w tym największa zasługa słabości amerykańskiego dolara, która przyczyniła się do wzrostów na rynkach wielu surowców i towarów. Nie zmienia to faktu, że na rynku ropy trwa nerwowa atmosfera wyczekiwania – w tym tygodniu bowiem na inwestorów czekają najprawdopodobniej liczne wypowiedzi i informacje ze strony producentów ropy naftowej i ważnych graczy na tym rynku z całego świata.
OPEC+ jednak obniży limity produkcji ropy naftowej?
2023-11-28 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki, jednak strona popytowa nieco ją kontruje i dzisiaj na rynku tym trwa konsolidacja. Wszystko za sprawą wyczekiwania na decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej, która z pewnością jest kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia. Nadchodzące spotkanie przedstawicieli krajów OPEC+ budzi dużo emocji głównie po tym, jak zostało ono przesunięte z 26 na 30 listopada.
Nadzieje na większy popyt wsparciem dla cen ropy naftowej
2023-11-14 Komentarz surowcowy DM BOŚNa początku bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej przeważa strona popytowa. Mimo słabego rozpoczęcia poniedziałkowej sesji, ceny ropy zakończyły ją na plusie, a dzisiaj utrzymują się blisko wczorajszych poziomów zamknięcia. Wzrostom na rynku ropy naftowej sprzyjają oczekiwania większego popytu na ten surowiec. Impulsem do zwyżek był m.in. raport OPEC.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2023-11-13 Komentarz surowcowy DM BOŚPo piątkowym wzrostowym akcencie, notowania ropy naftowej w poniedziałkowy poranek powracają do zniżek. Przeceny co prawda nie są dynamiczne, jednak widać, że na rynku tego surowca dominuje wciąż retoryka związana z obawami o popyt na ropę naftową w największych gospodarkach świata (Stanach Zjednoczonych i Chinach), zaś kwestie związane z podażą schodzą na dalszy plan. W kontekście sytuacji w USA, czyli kraju będącego największym konsumentem ropy i produktów ropopochodnych na świecie, inwestorzy obawiają się spowolnienia popytu na paliwa – a obawy te są napędzane przez ostatnie prognozy Departamentu Energii USA.