
Data dodania: 2023-10-09 (13:19)
W poniedziałek rano jest nieco nerwowo, ale poza mocniejszym ruchem na ropie, nie widać jakichś wyraźniejszych zmian na globalnym ujęciu. Ruch widoczny w piątek wieczorem, czyli mocne odbicie na Wall Street i osłabienie dolara, nie został wymazany. Sam w sobie pozostaje dość intrygujący, gdyż rynki zareagowały wtedy tak, jakby dane Departamentu Pracy USA były bardzo złe, a przecież okazały się nieoczekiwanie dobre.
Jak to tłumaczyć? Ano tym, że nie zmieniają one nic na plus w obrazie oczekiwań na listopadową podwyżkę stóp przez FED - dzisiaj szacunki modelu CME FED Watch wynoszą niecałe 22 proc. Dlaczego? Wydaje się, że rynki kupiły słowa Mary Daly z FED, jakie padły z jej ust w czwartek - w dużym skrócie: rosnące rentowności obligacji załatwiły sprawę za FED i polityka jest już wystarczająco restrykcyjna. Czy tym samym rynki "zignorują" też dane o inflacji CPI, które zobaczymy w najbliższy czwartek? Przekonamy się.
Sobotni atak Hamasu na Izrael, do którego w niedzielę dołączył Hezbollah jest najpoważniejszym wydarzeniem w historii tego obszaru od dekad. I jest ogromnym zaskoczeniem dla obserwatorów Bliskiego Wschodu. Kluczowe będzie teraz to, na ile będzie to tylko lokalny konflikt, a na ile rozszerzy się na cały region - zwłaszcza, gdyby zaangażowany został w to Iran (oficjalnie, a nie tylko pośrednio jak teraz). Tym samym, jeżeli w kolejnych dniach nie pojawią się nowe wątki w tym konflikcie, to rynki szybko o nim zapomną.
Dzisiaj dolar odbija na fali większej nerwowości, ale nie jest to duży ruch. Pośród G-10 sytuacja układa się nawet mieszanie - najgorzej wypadają euro, frank i funt, a z kolei najsilniejsze są waluty Antypodów. To pokazuje, że rynki już teraz próbują podchodzić do wydarzeń w Izraelu, jako do lokalnego konfliktu. Co dalej? Poniedziałkowy kalendarz jest ubogi - po południu mamy kilka wystąpień członków FED - zatem, w temacie danych więcej zacznie się dziać dopiero od środy (inflacja PPI).
EURUSD - konsolidacja w oczekiwaniu na kolejne dane?
Para EURUSD w miniony piątek zachowała się nieoczekiwanie dobrze - podeszliśmy pod poziom 1,06, ale nie został on naruszony. Wydarzenia w Izraelu, jakie miały miejsce podczas weekendu, doprowadziły do podbicia awersji do ryzyka, co przełożyło się dzisiaj rano na cofnięcie EURUSD w okolice 1,0520. Rynek zdaje się przechodzić do fazy konsolidacji, która będzie ograniczana przez rejon wsparcia przy 1,0495, oraz oporu przy 1,0575. Być może na wybicie przyjdzie czas poczekać do środy i czwartku, kiedy to poznamy dane o inflacji PPI i CPI w USA. Opublikowane dzisiaj o godz. 10:30 dane Sentix ze strefy euro wypadły nieco lepiej niż prognozowane -23 pkt. (odczyt wyniósł -21,9 pkt.), ale nie miało to większego znaczenia.
Sobotni atak Hamasu na Izrael, do którego w niedzielę dołączył Hezbollah jest najpoważniejszym wydarzeniem w historii tego obszaru od dekad. I jest ogromnym zaskoczeniem dla obserwatorów Bliskiego Wschodu. Kluczowe będzie teraz to, na ile będzie to tylko lokalny konflikt, a na ile rozszerzy się na cały region - zwłaszcza, gdyby zaangażowany został w to Iran (oficjalnie, a nie tylko pośrednio jak teraz). Tym samym, jeżeli w kolejnych dniach nie pojawią się nowe wątki w tym konflikcie, to rynki szybko o nim zapomną.
Dzisiaj dolar odbija na fali większej nerwowości, ale nie jest to duży ruch. Pośród G-10 sytuacja układa się nawet mieszanie - najgorzej wypadają euro, frank i funt, a z kolei najsilniejsze są waluty Antypodów. To pokazuje, że rynki już teraz próbują podchodzić do wydarzeń w Izraelu, jako do lokalnego konfliktu. Co dalej? Poniedziałkowy kalendarz jest ubogi - po południu mamy kilka wystąpień członków FED - zatem, w temacie danych więcej zacznie się dziać dopiero od środy (inflacja PPI).
EURUSD - konsolidacja w oczekiwaniu na kolejne dane?
Para EURUSD w miniony piątek zachowała się nieoczekiwanie dobrze - podeszliśmy pod poziom 1,06, ale nie został on naruszony. Wydarzenia w Izraelu, jakie miały miejsce podczas weekendu, doprowadziły do podbicia awersji do ryzyka, co przełożyło się dzisiaj rano na cofnięcie EURUSD w okolice 1,0520. Rynek zdaje się przechodzić do fazy konsolidacji, która będzie ograniczana przez rejon wsparcia przy 1,0495, oraz oporu przy 1,0575. Być może na wybicie przyjdzie czas poczekać do środy i czwartku, kiedy to poznamy dane o inflacji PPI i CPI w USA. Opublikowane dzisiaj o godz. 10:30 dane Sentix ze strefy euro wypadły nieco lepiej niż prognozowane -23 pkt. (odczyt wyniósł -21,9 pkt.), ale nie miało to większego znaczenia.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.