Data dodania: 2023-09-06 (11:57)
We wtorek ropa naftowa była odmieniana przez wszystkie przypadki. To efekt doniesień na temat podaży na tym rynku. Arabia Saudyjska oraz Rosja zdecydowały się na przedłużenie dobrowolnych cięć wydobycia do końca roku. Baryłka brent oraz WTI wyszły na kilkumiesięczna maksima. Cena znalazła się na najwyższym poziomie od listopada 2022 roku. Wzrosły obawy o to, że w dłuższym terminie wyższe ceny energii spowodują, że inflacja ponownie zostanie podbita. Dolar zyskiwał na wartości a rentowności amerykańskich obligacji USA znalazły się wyżej. Euro straciło po słabych danych PMI.
Arabia Saudyjska przedłużyła we wtorek dobrowolne cięcie produkcji ropy naftowej o 1 mln baryłek dziennie do końca roku – taką informację podała państwowa Saudyjska Agencja Prasowa. Redukcja ta sprawi, że w październiku, listopadzie i grudniu wydobycie surowca w Arabii Saudyjskiej wyniesie blisko 9 mln baryłek dziennie i będzie weryfikowane co miesiąc. Przypomnijmy, że Rijad po raz pierwszy zastosował redukcję o 1 mln baryłek w lipcu i od tego czasu przedłuża ją co miesiąc. Decyzja Arabii nie była jedyna. Podbicie notowań „czarnego złota” wynikało również z deklaracji wicepremiera Rosji Nowaka, że przedłuży ograniczenie eksportu o 300 tys. baryłek dziennie do końca grudnia 2023 roku.
Cięcia te są określane jako dobrowolne, ponieważ wykraczają poza oficjalną politykę OPEC+, która zobowiązuje każdego niewykluczonego członka do udziału w kwotach produkcyjnych. Sekretarz generalny kartelu wskazał, że uciekanie się do dobrowolnych redukcji poza decyzjami OPEC+ nie oznacza podziałów w poglądach politycznych wewnątrz kartelu.
Tak czy inaczej Arabia Saudyjska jest w trudnym położeniu, ponieważ jej gospodarka jest mocno uzależniona od ropy. Oczywiście straty poniesione przez ograniczenie produkcji i tym samym mniejsze wolumeny sprzedaży, będą po części rekompensowane przez wyższe ceny surowca. Tańsza ropa w pierwszej połowie tego roku przyczyniła się do znacznego spadku PKB Arabii Saudyjskiej.
Wczorajsze wydarzenia spowodowały, że wzrosły obawy o ponowne podbicie inflacji w skali globalne. To powoduje, że rynek na nowo zaczyna mocniej spekulować, że Fed nie zakończył cyklu zacieśniania monetarnego. W konsekwencji rentowności amerykańskiego długu urosły (ale nie jakoś przesadnie) a dolar zyskał na wartości. Indeks USD „wspiął” się na poziomy najwyższe od marca tego roku.
Eurodolar spadł wczoraj ponownie i zbliżył się do poziomu 1,07. Z jednej strony wynikało to z siły dolara, ale również było spowodowane słabością euro. Zniżki przyspieszyły już rano, kiedy poznaliśmy finalne, dane PMI dla Europy, które rozczarowały słabymi wynikami na całej linii. Słabe dane gospodarcze przemawiają za pauzą w podwyżkach stóp. Do tego doszły wczoraj komentarze głównego ekonomisty EBC – Philipa Lane’a – który przyznał co prawda, że inflacja w strefie euro pozostaje wysoka, ale bazowa presja cenowa słabnie.
Pamiętajmy, że przed nami okres blackout’u, bo już w przyszłym tygodniu EBC zdecyduje co dalej z polityką monetarną na Starym Kontynencie.
Cięcia te są określane jako dobrowolne, ponieważ wykraczają poza oficjalną politykę OPEC+, która zobowiązuje każdego niewykluczonego członka do udziału w kwotach produkcyjnych. Sekretarz generalny kartelu wskazał, że uciekanie się do dobrowolnych redukcji poza decyzjami OPEC+ nie oznacza podziałów w poglądach politycznych wewnątrz kartelu.
Tak czy inaczej Arabia Saudyjska jest w trudnym położeniu, ponieważ jej gospodarka jest mocno uzależniona od ropy. Oczywiście straty poniesione przez ograniczenie produkcji i tym samym mniejsze wolumeny sprzedaży, będą po części rekompensowane przez wyższe ceny surowca. Tańsza ropa w pierwszej połowie tego roku przyczyniła się do znacznego spadku PKB Arabii Saudyjskiej.
Wczorajsze wydarzenia spowodowały, że wzrosły obawy o ponowne podbicie inflacji w skali globalne. To powoduje, że rynek na nowo zaczyna mocniej spekulować, że Fed nie zakończył cyklu zacieśniania monetarnego. W konsekwencji rentowności amerykańskiego długu urosły (ale nie jakoś przesadnie) a dolar zyskał na wartości. Indeks USD „wspiął” się na poziomy najwyższe od marca tego roku.
Eurodolar spadł wczoraj ponownie i zbliżył się do poziomu 1,07. Z jednej strony wynikało to z siły dolara, ale również było spowodowane słabością euro. Zniżki przyspieszyły już rano, kiedy poznaliśmy finalne, dane PMI dla Europy, które rozczarowały słabymi wynikami na całej linii. Słabe dane gospodarcze przemawiają za pauzą w podwyżkach stóp. Do tego doszły wczoraj komentarze głównego ekonomisty EBC – Philipa Lane’a – który przyznał co prawda, że inflacja w strefie euro pozostaje wysoka, ale bazowa presja cenowa słabnie.
Pamiętajmy, że przed nami okres blackout’u, bo już w przyszłym tygodniu EBC zdecyduje co dalej z polityką monetarną na Starym Kontynencie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









