Data dodania: 2023-08-24 (14:45)
Podczas wczorajszej sesji mogliśmy obserwować całkiem niezłą zmienność na rynku Forex, przynajmniej jak na sezon wakacyjny. Notowania głównej pary walutowej ustanowiły nowe lokalne minima, spadając niemal do poziomu 1,08 USD. Jednak druga połowa dnia przyniosła osłabienie amerykańskiej waluty, przez co kurs EURUSD zamknął sesję na plusie, powyżej 1,0860, rysując pro wzrostową formację świecową na interwale dziennym.
Słabość dolara należy tłumaczyć słabszymi od oczekiwań danymi PMI ze Stanów Zjednoczonych, które zwiększyły szanse na to, że Fed utrzyma stopy procentowe na najbliższym posiedzeniu. Dolar tracił również w związku z pozytywnymi nastrojami na giełdzie w USA.
Dziś o poranku obserwujemy z kolei próbę odreagowania na dolarze, jednak zmienność pozostaje niewielka. Notowania EURUSD nieznacznie tracą, jednak wczorajsza obrona wsparcia może zachęcać stronę popytową do większej aktywności. Aktualnie inwestorzy wyczekują na jutrzejsze wystąpienie prezesa Fed - Jerome Powell, podczas sympozjum w Jackson Hole. Wydarzenie to rozpocznie się dziś, niemniej najuważniej będą śledzone wypowiedzi Powella (jutro po południu), jak i prezes EBC - Christine Lagarde (jutro wieczorem). Patrząc techniczne na wykres EURUSD, pojawienie się na interwale D1 formacji świecowej młota może przemawiać za większym odreagowaniem fali spadkowej, która rozpoczęła się 18 lipca. W przypadku realizacji takiego scenariusza główna para walutowa miałaby szansę na podbicie do oporu przy 1,0920, gdzie przebiega średnia wykładnicza z ostatnich 100 okresów. Niemniej biorąc pod uwagę jutrzejsze kluczowe wystąpienia bankierów centralnych, nie jest to pewne. Ewentualne wybicie w dół poziomu 1,0800, mógłby skutkować spadkiem o kolejne 50 pipsów do 1,0750, gdzie znajduje się kolejne kluczowe wsparcie z perspektywy interwału D1 - wypada tam równość (geometria 1:1) z korektą spadkową, która miała miejsce na przełomie lutego i marca tego roku. Przebicie się poniżej 1,0750 oznaczałoby, że EURSUD zmienia długoterminowy trendu na spadkowy.
Jeśli chodzi o złotego, ruchy są tutaj zależne od zachowania EURUSD. Wczorajsze odbicie na głównej parze walutowej pomogło naszej krajowej walucie. Na parze USDPLN doszło do obcia od strefy oporu przy 4,15 zł, a na interwale D1 utworzyła się pro spadkowa formacja świecowa spadającej gwiazdy, Niemniej, aby doszło do powrotu do trendu spadkowego na tej parze, notowania musiałby cofnąć się poniżej średniej EMA 100, która przebiega w rejonach 4,11 zł. Patrząc z kolei na EURPLN, kurs ponownie zmaga się ze strefą oporu przy 4,48 zł, która pozostaje kluczowa w średnim terminie. Odbicie się do niej bądź jej zanegowanie, powinno dać szansę na większy ruch trendowy. W czwartek po godzinie 11:00 za dolara zapłacimy 4,1215 zł, za euro 4,4750 zł, za franka 4,6840 zł, a za funta 5,2302 zł.
Dziś o poranku obserwujemy z kolei próbę odreagowania na dolarze, jednak zmienność pozostaje niewielka. Notowania EURUSD nieznacznie tracą, jednak wczorajsza obrona wsparcia może zachęcać stronę popytową do większej aktywności. Aktualnie inwestorzy wyczekują na jutrzejsze wystąpienie prezesa Fed - Jerome Powell, podczas sympozjum w Jackson Hole. Wydarzenie to rozpocznie się dziś, niemniej najuważniej będą śledzone wypowiedzi Powella (jutro po południu), jak i prezes EBC - Christine Lagarde (jutro wieczorem). Patrząc techniczne na wykres EURUSD, pojawienie się na interwale D1 formacji świecowej młota może przemawiać za większym odreagowaniem fali spadkowej, która rozpoczęła się 18 lipca. W przypadku realizacji takiego scenariusza główna para walutowa miałaby szansę na podbicie do oporu przy 1,0920, gdzie przebiega średnia wykładnicza z ostatnich 100 okresów. Niemniej biorąc pod uwagę jutrzejsze kluczowe wystąpienia bankierów centralnych, nie jest to pewne. Ewentualne wybicie w dół poziomu 1,0800, mógłby skutkować spadkiem o kolejne 50 pipsów do 1,0750, gdzie znajduje się kolejne kluczowe wsparcie z perspektywy interwału D1 - wypada tam równość (geometria 1:1) z korektą spadkową, która miała miejsce na przełomie lutego i marca tego roku. Przebicie się poniżej 1,0750 oznaczałoby, że EURSUD zmienia długoterminowy trendu na spadkowy.
Jeśli chodzi o złotego, ruchy są tutaj zależne od zachowania EURUSD. Wczorajsze odbicie na głównej parze walutowej pomogło naszej krajowej walucie. Na parze USDPLN doszło do obcia od strefy oporu przy 4,15 zł, a na interwale D1 utworzyła się pro spadkowa formacja świecowa spadającej gwiazdy, Niemniej, aby doszło do powrotu do trendu spadkowego na tej parze, notowania musiałby cofnąć się poniżej średniej EMA 100, która przebiega w rejonach 4,11 zł. Patrząc z kolei na EURPLN, kurs ponownie zmaga się ze strefą oporu przy 4,48 zł, która pozostaje kluczowa w średnim terminie. Odbicie się do niej bądź jej zanegowanie, powinno dać szansę na większy ruch trendowy. W czwartek po godzinie 11:00 za dolara zapłacimy 4,1215 zł, za euro 4,4750 zł, za franka 4,6840 zł, a za funta 5,2302 zł.
Źródło: Łukasz Stefanik, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.