
Data dodania: 2023-07-21 (09:29)
W drugiej połowie bieżącego tygodnia notowania złota oddają część wcześniejszych zwyżek. Wczoraj, po dotarciu cen złota do najwyższych poziomów od niemal dwóch miesięcy, notowania kruszcu zniżkowały na skutek pojawienia się lepszych od oczekiwań danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, które przyczyniły się do umocnienia amerykańskiego dolara. Nie zmienia to faktu, że złoto dzięki wcześniejszym zwyżkom, znajduje się na drodze do zakończenia bieżącego tygodnia na plusie – co byłoby już trzecim tygodniowym wzrostem z kolei.
Wczorajsza przecena złota miała związek z danymi dotyczącymi wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Złożono ich mniej od oczekiwań (228 tys. przy oczekiwaniach 243 tys.), co podkreśliło niezłą kondycję amerykańskiej gospodarki, sprzyjającą jastrzębiemu nastawieniu Fed w najbliższym czasie.
Na najbliższym posiedzeniu Rezerwy Federalnej oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych – taki scenariusz jest już uwzględniony w cenach. Natomiast ważą się losy kolejnej podwyżki – o ile wielu przedstawicieli Fed wyrażało swoje poparcie dla dalszego podnoszenia stóp w celu jak najszybszego uporania się z inflacją (zwłaszcza że pozostałe dane z gospodarki USA są zadowalające), to nie brakuje także głosów, że nawet utrzymanie obecnego poziomu stóp pozwoliłoby na stopniowy spadek inflacji do pożądanych poziomów.
W ostatnich tygodniach ceny złota rosły właśnie na fali oczekiwań zmiany podejścia Fed na bardziej gołębie. Co prawda najbliższe miesiące jeszcze przyniosą zwyżki stóp lub co najmniej ich utrzymanie na dotychczasowych poziomach, jednak już na przyszły rok zapowiadane są ich zniżki.
PSZENICA
Dynamiczne wzrosty cen pszenicy.
O ile jeszcze na początku tygodnia cena pszenicy na amerykańskiej giełdzie oscylowała w okolicach 6,50 USD za buszel, to wczoraj dotarła ona na chwilę nawet do rejonu 7,50 USD za buszel. Dziś notowania pszenicy w USA poruszają się blisko wczorajszych zamknięć, w rejonie 7,15 USD za buszel.
Bieżący tydzień przyniósł więc dynamiczne wzrosty notowań pszenicy, co wynikało z ataków rosyjskich wojsk na ukraińskie porty, poprzedzonych zerwaniem porozumienia dotyczącego utworzenia bezpiecznego korytarza eksportowego dla zbóż z Ukrainy przez Morze Czarne. Obawy związane z podażą pszenicy i innych zbóż przełożyły się na silne wzrosty. Obecnie cena pszenicy znajduje się na drodze do zakończenia tygodnia na największym plusie od 16 miesięcy.
Na razie jednak na rynku nie widać paniki. Wielu kupujących ma nastawienie „wait and see” i czeka na rozwój wydarzeń w tym rejonie świata. Póki co przerwa w dostawach pszenicy z Ukrainy jest krótkotrwała, ale jeśli się ona przedłuży, to zwyżki cen pszenicy mogą być kontynuowane.
Na najbliższym posiedzeniu Rezerwy Federalnej oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych – taki scenariusz jest już uwzględniony w cenach. Natomiast ważą się losy kolejnej podwyżki – o ile wielu przedstawicieli Fed wyrażało swoje poparcie dla dalszego podnoszenia stóp w celu jak najszybszego uporania się z inflacją (zwłaszcza że pozostałe dane z gospodarki USA są zadowalające), to nie brakuje także głosów, że nawet utrzymanie obecnego poziomu stóp pozwoliłoby na stopniowy spadek inflacji do pożądanych poziomów.
W ostatnich tygodniach ceny złota rosły właśnie na fali oczekiwań zmiany podejścia Fed na bardziej gołębie. Co prawda najbliższe miesiące jeszcze przyniosą zwyżki stóp lub co najmniej ich utrzymanie na dotychczasowych poziomach, jednak już na przyszły rok zapowiadane są ich zniżki.
PSZENICA
Dynamiczne wzrosty cen pszenicy.
O ile jeszcze na początku tygodnia cena pszenicy na amerykańskiej giełdzie oscylowała w okolicach 6,50 USD za buszel, to wczoraj dotarła ona na chwilę nawet do rejonu 7,50 USD za buszel. Dziś notowania pszenicy w USA poruszają się blisko wczorajszych zamknięć, w rejonie 7,15 USD za buszel.
Bieżący tydzień przyniósł więc dynamiczne wzrosty notowań pszenicy, co wynikało z ataków rosyjskich wojsk na ukraińskie porty, poprzedzonych zerwaniem porozumienia dotyczącego utworzenia bezpiecznego korytarza eksportowego dla zbóż z Ukrainy przez Morze Czarne. Obawy związane z podażą pszenicy i innych zbóż przełożyły się na silne wzrosty. Obecnie cena pszenicy znajduje się na drodze do zakończenia tygodnia na największym plusie od 16 miesięcy.
Na razie jednak na rynku nie widać paniki. Wielu kupujących ma nastawienie „wait and see” i czeka na rozwój wydarzeń w tym rejonie świata. Póki co przerwa w dostawach pszenicy z Ukrainy jest krótkotrwała, ale jeśli się ona przedłuży, to zwyżki cen pszenicy mogą być kontynuowane.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ropa naftowa najtańsza od ponad 5 miesięcy
09:37 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się kolejnym dynamicznym spadkiem notowań. Cena ropy WTI spadła w rezultacie poniżej bariery 70 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent zniżkowały do okolic 74 USD za baryłkę. W przypadku obu tych rodzajów ropy naftowej ceny zeszły do najniższych poziomów od końcówki czerwca br., czyli od ponad pięciu miesięcy. Dzisiaj rano cena ropy wyhamowała zniżkę, jednak fundamenty rynku ropy i nastroje inwestorów pozostają niekorzystne dla wyceny surowca.
Chiny i Putin w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
2023-12-06 Komentarz surowcowy DM BOŚMimo porannego wyhamowania zniżek, wczorajsza sesja zakończyła się dla cen ropy naftowej na minusie jako już czwarta spadkowa sesja z rzędu. Notowania ropy naftowej WTI zbliżyły się do okolic 72 USD za baryłkę, a cena ropy Brent zeszła poniżej 78 USD za baryłkę. Ubiegłotygodniowa decyzja o pogłębionych – lecz dobrowolnych – cięcia ropy naftowej w krajach OPEC+, nie zdołała wesprzeć notowań tego surowca na globalnym rynku.
Ceny ropy naftowej bez istotnego kierunku
2023-12-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo kilku spadkowych sesjach, notowania ropy naftowej dzisiaj poruszają się w okolicach wczorajszego zamknięcia, a jednocześnie – w rejonie lokalnych minimów z połowy listopada br. W przypadku ropy WTI, oznacza to okolice 73 USD za baryłkę, z kolei dla ropy Brent jest to poziom 78 USD za baryłkę. Cena ropy ustabilizowała się na skutek braku nowych impulsów oraz wyczekiwania na kolejne informacje, które nadałyby notowaniom kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2023-12-04 Komentarz surowcowy DM BOŚDecyzja OPEC+, wprowadzająca dodatkowe – lecz głównie dobrowolne – cięcia produkcji ropy naftowej, nie zdołała wesprzeć notowań tego surowca. Wręcz przeciwnie: stanowiła ona impuls dla cen ropy naftowej do powrotu do dynamicznych przecen. Ruch ten odzwierciedla zarówno brak wiary w to, czy nowe ustalenia będą skrupulatnie przestrzegane, jak i obawy przed tym, czy będą one w odpowiedzi sposób mierzone. Kluczowe w wycenie ropy naftowej jest jednak to, że na rynku oczekiwane jest na tyle istotne wyhamowanie dynamiki popytu na ropę naftową w przyszłym roku, że działania OPEC mogą nie zniwelować tego efektu.
Cena ropy mocno w dół po decyzji OPEC+
2023-12-01 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej była pełna emocji. Wszystko za sprawą wyczekiwanego spotkania przedstawicieli OPEC+, które miało rzucić więcej światła na dalsze plany rozszerzonego kartelu, dotyczące limitów produkcji ropy naftowej. Decyzje faktycznie zapadły – i nawet mimo wielu pojawiających się wcześniej spekulacji, zdołały one zaskoczyć inwestorów.
Wyczekiwanie rynku ropy na ważną decyzję OPEC+
2023-11-30 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej przynosi nerwowość inwestorów w wyczekiwaniu na ważną decyzję OPEC+ dotyczącą dalszych planów w kontekście limitów produkcji ropy naftowej. Spotkanie przedstawicieli rozszerzonego kartelu ma miejsce już dzisiaj (dla przypomnienia: było ono przełożone z 26 listopada ze względu na trudności w osiągnięciu kompromisu). Niemniej, mimo oczekiwań konkretnej i spójnej decyzji OPEC+ w kwestii limitów produkcji, inwestorzy nadal nie mają pewności, jak ta decyzja ostatecznie może wyglądać.
OPEC+ i COP28 w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
2023-11-29 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła odbicie cen tego surowca w górę. Była w tym największa zasługa słabości amerykańskiego dolara, która przyczyniła się do wzrostów na rynkach wielu surowców i towarów. Nie zmienia to faktu, że na rynku ropy trwa nerwowa atmosfera wyczekiwania – w tym tygodniu bowiem na inwestorów czekają najprawdopodobniej liczne wypowiedzi i informacje ze strony producentów ropy naftowej i ważnych graczy na tym rynku z całego świata.
OPEC+ jednak obniży limity produkcji ropy naftowej?
2023-11-28 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki, jednak strona popytowa nieco ją kontruje i dzisiaj na rynku tym trwa konsolidacja. Wszystko za sprawą wyczekiwania na decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej, która z pewnością jest kluczowym wydarzeniem bieżącego tygodnia. Nadchodzące spotkanie przedstawicieli krajów OPEC+ budzi dużo emocji głównie po tym, jak zostało ono przesunięte z 26 na 30 listopada.
Nadzieje na większy popyt wsparciem dla cen ropy naftowej
2023-11-14 Komentarz surowcowy DM BOŚNa początku bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej przeważa strona popytowa. Mimo słabego rozpoczęcia poniedziałkowej sesji, ceny ropy zakończyły ją na plusie, a dzisiaj utrzymują się blisko wczorajszych poziomów zamknięcia. Wzrostom na rynku ropy naftowej sprzyjają oczekiwania większego popytu na ten surowiec. Impulsem do zwyżek był m.in. raport OPEC.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2023-11-13 Komentarz surowcowy DM BOŚPo piątkowym wzrostowym akcencie, notowania ropy naftowej w poniedziałkowy poranek powracają do zniżek. Przeceny co prawda nie są dynamiczne, jednak widać, że na rynku tego surowca dominuje wciąż retoryka związana z obawami o popyt na ropę naftową w największych gospodarkach świata (Stanach Zjednoczonych i Chinach), zaś kwestie związane z podażą schodzą na dalszy plan. W kontekście sytuacji w USA, czyli kraju będącego największym konsumentem ropy i produktów ropopochodnych na świecie, inwestorzy obawiają się spowolnienia popytu na paliwa – a obawy te są napędzane przez ostatnie prognozy Departamentu Energii USA.