Data dodania: 2023-07-12 (09:33)
Po kilkukrotnym testowaniu wsparcia w okolicach tegorocznych minimów, notowania ropy naftowej na przełomie czerwca i lipca na nowo ruszyły w górę. Systematyczny ruch wzrostowy trwa już od kilkunastu sesji – w jego wyniku, cena ropy WTI wzrosła już do niemal 75 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent przekroczyły 79 USD za baryłkę. Wyraźniejsze zwyżki widać na wycenie europejskiego surowca – cena ropy Brent wyrwała się bowiem z kilkumiesięcznej konsolidacji, podczas gdy notowania ropy WTI w niej pozostają.
Ma to uzasadnienie fundamentalne: w ostatnich miesiącach to właśnie na Starym Kontynencie pojawiało się więcej obaw o podaż surowców energetycznych. Nie dość, że ze względu na wojenne sankcje spadło wydobycie i eksport ropy naftowej z Rosji, to jeszcze rozszerzony kartel OPEC+ zadecydował o przedłużeniu cięcia produkcji ropy naftowej na 2024 rok. Na dodatkowe cięcia wydobycia zdecydowała się w międzyczasie Arabia Saudyjska, która ma największe możliwości swobodnego kształtowania swojej produkcji.
W przypadku produkcji amerykańskiej tak wielu obaw o wydobycie nie ma, aczkolwiek także pojawiają się wyzwania od strony podażowej. Ze względu na wyzwania w Europie, trwa wzmożony popyt na amerykański surowiec na eksport. Jednocześnie, produkcja rośnie nieco wolniej niż wcześniej przypuszczano.
Wczoraj EIA (Energy Information Administration), wchodząca w skład amerykańskiego Departamentu Energii, podała, że w bieżącym roku oczekuje produkcji ropy naftowej w USA na poziomie 12,56 mln baryłek dziennie, co będzie oznaczało wzrost o 670 tys. baryłek dziennie. Jest to duża zwyżka, ale o 50 tys. baryłek dziennie niższa niż w poprzedniej prognozie (wtedy zakładano wzrost o 720 tys. baryłek dziennie).
Jednocześnie, konsumpcja ropy naftowej w USA ma wynieść w tym roku 20,4 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 100 tys. baryłek dziennie w porównaniu do poprzedniego roku. Z kolei w przyszłym roku ta liczba ma zwyżkować do 20,8 mln baryłek dziennie. To oznacza, że mimo rosnącej produkcji i eksportu, USA pozostają kluczowym importerem ropy.
ZŁOTO
Słabość dolara korzystna dla złota.
Ostatnie dni na rynku złota upływają pod znakiem wzrostów. Notowania tego kruszcu, po odbiciu się od psychologicznej bariery 1900 USD za uncję w górę pod koniec czerwca, obecnie dotarły do poziomu 1940-1945 USD za uncję. To najwyższy poziom notowań złota od prawie trzech tygodni.
Zwyżki cen złota wynikają przede wszystkim z obserwowanej ostatnio słabości amerykańskiego dolara, wynikającej z oczekiwań stopniowego zwracania się Fed w stronę łagodniejszej polityki monetarnej. Co prawda jeszcze niedawno Rezerwa Federalna zapowiadała kolejne podwyżki stóp procentowych, jednak łagodne wzrosty stóp zostały już uwzględnione w notowaniach dolara, a tym samym także w cenach złota.
Dzisiaj kluczowe znaczenie będzie miał odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych, zaplanowany na godzinę 14:30. Dalsze obniżanie poziomu inflacji może być dla Fed impulsem do szybszego złagodzenia swojego stanowiska, a to prawdopodobnie pogłębiłoby zniżkę dolara i wpłynęłoby pozytywnie na ceny złota.
W przypadku produkcji amerykańskiej tak wielu obaw o wydobycie nie ma, aczkolwiek także pojawiają się wyzwania od strony podażowej. Ze względu na wyzwania w Europie, trwa wzmożony popyt na amerykański surowiec na eksport. Jednocześnie, produkcja rośnie nieco wolniej niż wcześniej przypuszczano.
Wczoraj EIA (Energy Information Administration), wchodząca w skład amerykańskiego Departamentu Energii, podała, że w bieżącym roku oczekuje produkcji ropy naftowej w USA na poziomie 12,56 mln baryłek dziennie, co będzie oznaczało wzrost o 670 tys. baryłek dziennie. Jest to duża zwyżka, ale o 50 tys. baryłek dziennie niższa niż w poprzedniej prognozie (wtedy zakładano wzrost o 720 tys. baryłek dziennie).
Jednocześnie, konsumpcja ropy naftowej w USA ma wynieść w tym roku 20,4 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 100 tys. baryłek dziennie w porównaniu do poprzedniego roku. Z kolei w przyszłym roku ta liczba ma zwyżkować do 20,8 mln baryłek dziennie. To oznacza, że mimo rosnącej produkcji i eksportu, USA pozostają kluczowym importerem ropy.
ZŁOTO
Słabość dolara korzystna dla złota.
Ostatnie dni na rynku złota upływają pod znakiem wzrostów. Notowania tego kruszcu, po odbiciu się od psychologicznej bariery 1900 USD za uncję w górę pod koniec czerwca, obecnie dotarły do poziomu 1940-1945 USD za uncję. To najwyższy poziom notowań złota od prawie trzech tygodni.
Zwyżki cen złota wynikają przede wszystkim z obserwowanej ostatnio słabości amerykańskiego dolara, wynikającej z oczekiwań stopniowego zwracania się Fed w stronę łagodniejszej polityki monetarnej. Co prawda jeszcze niedawno Rezerwa Federalna zapowiadała kolejne podwyżki stóp procentowych, jednak łagodne wzrosty stóp zostały już uwzględnione w notowaniach dolara, a tym samym także w cenach złota.
Dzisiaj kluczowe znaczenie będzie miał odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych, zaplanowany na godzinę 14:30. Dalsze obniżanie poziomu inflacji może być dla Fed impulsem do szybszego złagodzenia swojego stanowiska, a to prawdopodobnie pogłębiłoby zniżkę dolara i wpłynęłoby pozytywnie na ceny złota.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.