
Data dodania: 2023-07-10 (14:26)
Chociaż Fed czy EBC planują jeszcze podnieść stopy procentowe kilkukrotnie, to w krajach wschodzących rozważa się już ich obniżki. Kto pierwszy obniży stopy procentowe? Czy będzie to obniżka w Polsce czy innych krajach naszego regionu? Czy jednak pierwsze obniżą największe gospodarki Ameryki Południowej? Co obniżki mogą znaczyć dla złotego?
Profesor Glapiński dosyć jasno podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych i kolejnym ruchem będą najprawdopodobniej obniżki. Okazuje się, że te obniżki mogą nadejść już we wrześniu, jeśli inflacja CPI potwierdzi oczekiwany spadek poniżej 10%. Raport inflacyjny dosyć wyraźnie wskazuje na to, że inflacja będzie spadać, więc obecnie czeka się jedynie na jednocyfrową dynamikę cenową. Za wrześniem przemawia fakt, że komunikacja ze strony konferencji prof. Glapińskiego była dosyć jasna, a inflacja za sierpień ma bardzo wysoką bazę z zeszłego roku wynikającą z cen gazu. Z drugiej strony wrześniowa decyzja będzie dopiero kolejną następną po lipcowej, gdyż w sierpniu RPP decyzji nie podejmuje. Czy jednak obniżki nie zauważymy wcześniej w innych bankach? Decyzja banku centralnego Chile będzie miała miejsce 28 lipca, a banku centralnego Brazylii 2 sierpnia. Tam sytuacja jest dosyć jasna – w Chile inflacja 7,6% ze stopą na poziomie 11,25%. W Brazylii inflacja na poziomie 3,94% i stopy na poziomie 13,75%. Tam obniżki dosyć dosyć mocno potrzebne, patrząc na wysoki poziom realnych stóp procentowych. Obniżki potencjalnie mogły by mieć miejsce również wcześniej w Czechach, gdyż tam CNB spotyka się 3 sierpnia. Inflacja tam wynosi jednak 11,1%, a główna stopa 7%. To pokazuje, że realnie stopy są ujemne, podobnie jak w Polsce. Niemniej, jeśli któryś z tych banków zdecydowałby się na obniżki, będzie to dodatkowa motywacja dla RPP, żeby obniżki pojawiły się również w Polsce, zaraz po wakacjach.
Inflacja w Polsce pozostaje bardzo wysoko, choć dosyć dynamicznie spada. Jeśli będzie spadała szybciej niż w projekcjach, pierwsze obniżki na koniec tego roku byłyby uzasadnione, choć trudno będzie osiągnąć pozytywne realne stopy procentowe. Niemniej w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy szarżę polskiego złotego, która może się zakończyć. Oczywiście w piątek obserwowaliśmy umocnienie złotego po słowach Glapińskiego, ale bardziej wiązać to należałoby słabością dolara po danych NFP. W najbliższym czasie, jeśli sygnały obniżek się wzmocnią, jest potencjał do tego, że złoty przestanie być jedną z najmocniejszych walut w tym roku.
O poranku obserwowaliśmy raczej słabego złotego, ale po 9 jego słabość wyparowała i obecnie poziomy są bliskie piątkowym zamknięciom. Za dolara płacimy 4,0649 zł, za euro 4,5660 zł, za funta 5,2125 zł, za franka 4,5690 zł.
Inflacja w Polsce pozostaje bardzo wysoko, choć dosyć dynamicznie spada. Jeśli będzie spadała szybciej niż w projekcjach, pierwsze obniżki na koniec tego roku byłyby uzasadnione, choć trudno będzie osiągnąć pozytywne realne stopy procentowe. Niemniej w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy szarżę polskiego złotego, która może się zakończyć. Oczywiście w piątek obserwowaliśmy umocnienie złotego po słowach Glapińskiego, ale bardziej wiązać to należałoby słabością dolara po danych NFP. W najbliższym czasie, jeśli sygnały obniżek się wzmocnią, jest potencjał do tego, że złoty przestanie być jedną z najmocniejszych walut w tym roku.
O poranku obserwowaliśmy raczej słabego złotego, ale po 9 jego słabość wyparowała i obecnie poziomy są bliskie piątkowym zamknięciom. Za dolara płacimy 4,0649 zł, za euro 4,5660 zł, za funta 5,2125 zł, za franka 4,5690 zł.
Źródło: Michał Stajniak, CFA, Zastępca dyrektora Działu Analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?