Data dodania: 2023-06-28 (09:04)
Wczorajsza sesja podkreśliła słabość strony popytowej na rynku ropy naftowej. Ceny tego surowca we wtorek zniżkowały o ponad 2%, schodząc na nowo do okolic tegorocznych minimów. Te okolice to jednocześnie ważne poziomy wsparcia, które już kilkakrotnie w ciągu ostatnich miesięcy powstrzymały dalsze przeceny. Presja na spadek notowań ropy naftowej wynika głównie z obaw o wzrost gospodarczy na świecie, który przekłada się istotnie na popyt na ropę naftową.
Wczoraj co prawda odczyty danych makro ze Stanów Zjednoczonych – kraju będącego największym konsumentem ropy na świecie – były lepsze od oczekiwań, jednak to rozbudziło obawy o kolejne podwyżki stóp procentowych w tym kraju. Zresztą, kwestia zacieśniania polityki monetarnej w wielu rejonach świata jest jednym z głównych czynników cenotwórczych na rynku ropy naftowej w bieżącym roku.
Obawy związane ze wzrostem gospodarczym przyćmiły nawet dobre dane dotyczące zapasów ropy naftowej w USA. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w tym kraju spadły o 2,41 mln baryłek, podczas gdy oczekiwania rynkowe zakładały mniejszą zniżkę (a niektóre nawet wzrost) zapasów. Według szacunków API spadły również zapasy benzyny, o 2,9 mln baryłek, co także było znacznie większą zniżką od oczekiwań.
Dzisiaj swój raport dotyczący zapasów ropy naftowej przedstawi Departament Energii USA. W centrum uwagi inwestorów pozostaną jednak liczne dane makro i wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych, które mogą rzucić więcej światła na ich dalsze działania w kontekście polityki monetarnej. Jastrzębie nastawienie banków centralnych, w tym Fed, uderza w ceny ropy. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że także podaż ropy jest relatywnie niska, co może być lepiej uwzględniane w cenach surowca w drugiej połowie bieżącego roku, zwłaszcza że od lipca wchodzą w życie kolejne cięcia produkcji ropy naftowej w OPEC.
MIEDŹ
Zapasy miedzi na 15-letnich minimach.
Ostatnie dni na rynku miedzi przynoszą dominację strony podażowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych obecnie porusza się w okolicach 3,77 USD za funt. Presja na niższe notowania miedzi to z kolei efekt oczekiwań rozczarowującego popytu na miedź na świecie w obliczu spadku aktywności gospodarczej na świecie. Takie prognozy wynikają z kolei z sygnałów dalszego zacieśniania polityki monetarnej w różnych krajach świata, w tym w Stanach Zjednoczonych, oraz z niepewności gospodarczej wokół sytuacji w Chinach – czyli kraju generującym największy popyt na miedź na świecie.
Jednocześnie, czynnikiem nieco hamującym zniżkę cen miedzi są dane dotyczące spadku jej zapasów w magazynach monitorowanych przez London Metal Exchange (LME). Te w ciągu ostatnich trzech tygodni spadły o prawie jedną czwartą, docierając do najniższych poziomów od 15 lat. Mimo utrzymanego dużego tempa uzupełniania zapasów, topnieją one w wyjątkowo szybkim tempie.
Spadki zapasów są widoczne nie tylko w magazynach LME – jest to zjawisko obserwowane na całym świecie. I bez wątpienia, jest ono szczególnie ciekawe w obliczu spadku aktywności globalnego przemysłu. O ile niski poziom zapasów wciąż jest przyćmiewany przez obawy dotyczące wzrostu gospodarczego, to jednocześnie stwarza on dogodne warunki do nagłego odbicia cen miedzi w górę, gdyby kondycja gospodarki zaczęła się poprawiać.
Obawy związane ze wzrostem gospodarczym przyćmiły nawet dobre dane dotyczące zapasów ropy naftowej w USA. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w tym kraju spadły o 2,41 mln baryłek, podczas gdy oczekiwania rynkowe zakładały mniejszą zniżkę (a niektóre nawet wzrost) zapasów. Według szacunków API spadły również zapasy benzyny, o 2,9 mln baryłek, co także było znacznie większą zniżką od oczekiwań.
Dzisiaj swój raport dotyczący zapasów ropy naftowej przedstawi Departament Energii USA. W centrum uwagi inwestorów pozostaną jednak liczne dane makro i wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych, które mogą rzucić więcej światła na ich dalsze działania w kontekście polityki monetarnej. Jastrzębie nastawienie banków centralnych, w tym Fed, uderza w ceny ropy. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że także podaż ropy jest relatywnie niska, co może być lepiej uwzględniane w cenach surowca w drugiej połowie bieżącego roku, zwłaszcza że od lipca wchodzą w życie kolejne cięcia produkcji ropy naftowej w OPEC.
MIEDŹ
Zapasy miedzi na 15-letnich minimach.
Ostatnie dni na rynku miedzi przynoszą dominację strony podażowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych obecnie porusza się w okolicach 3,77 USD za funt. Presja na niższe notowania miedzi to z kolei efekt oczekiwań rozczarowującego popytu na miedź na świecie w obliczu spadku aktywności gospodarczej na świecie. Takie prognozy wynikają z kolei z sygnałów dalszego zacieśniania polityki monetarnej w różnych krajach świata, w tym w Stanach Zjednoczonych, oraz z niepewności gospodarczej wokół sytuacji w Chinach – czyli kraju generującym największy popyt na miedź na świecie.
Jednocześnie, czynnikiem nieco hamującym zniżkę cen miedzi są dane dotyczące spadku jej zapasów w magazynach monitorowanych przez London Metal Exchange (LME). Te w ciągu ostatnich trzech tygodni spadły o prawie jedną czwartą, docierając do najniższych poziomów od 15 lat. Mimo utrzymanego dużego tempa uzupełniania zapasów, topnieją one w wyjątkowo szybkim tempie.
Spadki zapasów są widoczne nie tylko w magazynach LME – jest to zjawisko obserwowane na całym świecie. I bez wątpienia, jest ono szczególnie ciekawe w obliczu spadku aktywności globalnego przemysłu. O ile niski poziom zapasów wciąż jest przyćmiewany przez obawy dotyczące wzrostu gospodarczego, to jednocześnie stwarza on dogodne warunki do nagłego odbicia cen miedzi w górę, gdyby kondycja gospodarki zaczęła się poprawiać.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.