Data dodania: 2023-06-20 (09:03)
Ze względu na brak poniedziałkowej sesji w Stanach Zjednoczonych, początek bieżącego tygodnia na rynkach surowcowych był mało emocjonujący. Jednak już dziś pojawiły się wyczekiwane dane z Chin, które okazały się negatywnym akcentem dla cen wielu surowców, w tym ropy naftowej. Bank centralny Chin, zgodnie z oczekiwaniami, obniżył stopy procentowe, jednak obniżka okazała się mniejsza od oczekiwań. Zarówno jednoroczna, jak i pięcioletnia stopa pożyczkowa, zostały bowiem obniżone zaledwie o 10 pb.
Co prawda była to wyczekiwana, pierwsza obniżka stóp pożyczkowych w Chinach od 10 miesięcy, jednak biorąc pod uwagę wątłe ożywienie gospodarcze w Państwie Środka po pandemii, na rynku oczekiwano bardziej agresywnego działania PBOC.
Po chańskim rozczarowaniu, oczy inwestorów zwracają się na nowo w stronę banków centralnych krajów zachodnich. O ile ECB dość stanowczo wskazuje na plany dalszego podwyższania stóp procentowych ze względu na wciąż wysokie poziomy inflacji, to więcej emocji wzbudza sytuacja w Stanach Zjednoczonych, która jest znacznie mniej jednoznaczna. Fed niedawno zaznaczył, że cykl podwyżek stóp procentowych nie został jeszcze zakończony, jednak inwestorzy nadal czekają na szczegóły. Te mogą pojawić się już jutro, bowiem Jerome Powell ma występować w Kongresie, naświetlając dalsze plany Rezerwy Federalnej, dotyczące polityki monetarnej w USA. Im bardziej jastrzębie będą słowa Powella, tym większa może być presja na ceny ropy naftowej.
Na razie negatywnie na ceny ropy wpływają także informacje dotyczącej jej podaży. Mimo amerykańskich sankcji, produkcja i eksport ropy naftowej w Iranie w 2023 roku mają ponownie wzrosnąć. Także eksport paliw z Rosji rośnie, zapełniając lukę po cięciach produkcji i eksportu przez państwa kartelu OPEC.
Jednak warto mieć na uwadze, że ceny ropy naftowej w tym momencie są kształtowane przede wszystkim przez oczekiwania dotyczące popytu, a nie podaży. Jeśli więc polepszą się oczekiwania związane z rozwojem globalnej gospodarki, to notowania ropy naftowej – zwłaszcza przy obecnych śmiałych cięciach produkcji – mogłyby wystrzelić w górę. A dopóki prognozy gospodarcze są słabe, także ceny ropy pozostają pod presją podaży.
ZŁOTO
Atmosfera wyczekiwania na rynku złota.
Na początku bieżącego tygodnia notowania złota poruszają się pod presją podaży. Cena tego kruszcu zniżkuje na nowo do okolic 1960 USD za uncję. W dużym stopniu ruch ten jest wywołany odreagowaniem wzrostowym wartości amerykańskiego dolara, czyli waluty negatywnie skorelowanej z notowaniami złota.
Nadal jednak cena kruszcu pozostaje w średnioterminowym kanale konsolidacyjnym, ograniczonym od góry psychologiczną barierą 2000 USD za uncję, a od dołu rejonem 1950-1955 USD za uncję. A do wybicia się z tego ruchu bocznego, złoto prawdopodobnie będzie potrzebowało mocniejszych impulsów. Jednym z takich impulsów potencjalnie mogłaby być jasna deklaracja Rezerwy Federalnej, dotycząca dalszych działań tej instytucji w zakresie prowadzonej polityki monetarnej.
Póki co Fed ewidentnie pozostaje elastyczny i dopasowuje się do uwarunkowań rynkowych oraz mieszanych danych makro z USA – co w rezultacie, zwiększa niepewność związaną z jego dalszymi ruchami. Jutro i pojutrze Jerome Powell ma przemawiać w Kongresie – i to wystąpienie może być jednym z kluczowych punktów tego tygodnia na rynkach finansowych. Niemniej, jeśli Powell znów zaprezentuje bardzo elastyczną wizję polityki monetarnej w USA, to jego wystąpienie może pozostać bez istotnego znaczenia dla wyceny złota.
Po chańskim rozczarowaniu, oczy inwestorów zwracają się na nowo w stronę banków centralnych krajów zachodnich. O ile ECB dość stanowczo wskazuje na plany dalszego podwyższania stóp procentowych ze względu na wciąż wysokie poziomy inflacji, to więcej emocji wzbudza sytuacja w Stanach Zjednoczonych, która jest znacznie mniej jednoznaczna. Fed niedawno zaznaczył, że cykl podwyżek stóp procentowych nie został jeszcze zakończony, jednak inwestorzy nadal czekają na szczegóły. Te mogą pojawić się już jutro, bowiem Jerome Powell ma występować w Kongresie, naświetlając dalsze plany Rezerwy Federalnej, dotyczące polityki monetarnej w USA. Im bardziej jastrzębie będą słowa Powella, tym większa może być presja na ceny ropy naftowej.
Na razie negatywnie na ceny ropy wpływają także informacje dotyczącej jej podaży. Mimo amerykańskich sankcji, produkcja i eksport ropy naftowej w Iranie w 2023 roku mają ponownie wzrosnąć. Także eksport paliw z Rosji rośnie, zapełniając lukę po cięciach produkcji i eksportu przez państwa kartelu OPEC.
Jednak warto mieć na uwadze, że ceny ropy naftowej w tym momencie są kształtowane przede wszystkim przez oczekiwania dotyczące popytu, a nie podaży. Jeśli więc polepszą się oczekiwania związane z rozwojem globalnej gospodarki, to notowania ropy naftowej – zwłaszcza przy obecnych śmiałych cięciach produkcji – mogłyby wystrzelić w górę. A dopóki prognozy gospodarcze są słabe, także ceny ropy pozostają pod presją podaży.
ZŁOTO
Atmosfera wyczekiwania na rynku złota.
Na początku bieżącego tygodnia notowania złota poruszają się pod presją podaży. Cena tego kruszcu zniżkuje na nowo do okolic 1960 USD za uncję. W dużym stopniu ruch ten jest wywołany odreagowaniem wzrostowym wartości amerykańskiego dolara, czyli waluty negatywnie skorelowanej z notowaniami złota.
Nadal jednak cena kruszcu pozostaje w średnioterminowym kanale konsolidacyjnym, ograniczonym od góry psychologiczną barierą 2000 USD za uncję, a od dołu rejonem 1950-1955 USD za uncję. A do wybicia się z tego ruchu bocznego, złoto prawdopodobnie będzie potrzebowało mocniejszych impulsów. Jednym z takich impulsów potencjalnie mogłaby być jasna deklaracja Rezerwy Federalnej, dotycząca dalszych działań tej instytucji w zakresie prowadzonej polityki monetarnej.
Póki co Fed ewidentnie pozostaje elastyczny i dopasowuje się do uwarunkowań rynkowych oraz mieszanych danych makro z USA – co w rezultacie, zwiększa niepewność związaną z jego dalszymi ruchami. Jutro i pojutrze Jerome Powell ma przemawiać w Kongresie – i to wystąpienie może być jednym z kluczowych punktów tego tygodnia na rynkach finansowych. Niemniej, jeśli Powell znów zaprezentuje bardzo elastyczną wizję polityki monetarnej w USA, to jego wystąpienie może pozostać bez istotnego znaczenia dla wyceny złota.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ropa naftowa w erze OZE: dlaczego ceny nie chcą się załamać mimo zielonej transformacji i spowalniającej gospodarki?
2025-11-24 Felieton MyBank.plNa pierwszy rzut oka wydaje się, że ropa powinna być dziś tania jak wody gruntowe: świat inwestuje w OZE, sprzedaż aut elektrycznych bije rekordy, gospodarka rośnie wolniej niż przed pandemią, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy i banki centralne regularnie ostrzegają przed ryzykiem recesji. Tymczasem ceny ropy wcale nie chcą się załamać. Brent przez większość 2023 i 2024 roku utrzymywał się w pobliżu 80 dolarów za baryłkę, a w 2025 r. waha się w okolicach 60–70 dolarów, z prognozami na cały rok rzędu 68–70 dolarów za baryłkę, według szacunków Banku Światowego, Reutersa i głównych banków inwestycyjnych.
Miedź bije rekordy — czy zapasów zaczyna brakować w erze zielonej energii?
2025-11-13 Analizy surowcowe MyBank.plMiedź, nazywana od lat „czerwonym metalem”, znów jest w centrum globalnego zainteresowania. Na moment pisania tego artykułu kontrakt trzymiesięczny na miedź na międzynarodowych giełdach metali jest notowany w okolicach 10 900–11 000 USD za tonę, co przy kursie dolara około 3,62–3,65 PLN oznacza mniej więcej 39–40 tys. zł za tonę, czyli około 39–40 zł za kilogram. To poziomy bardzo bliskie historycznym rekordom, jakie rynek obserwował pod koniec października, kiedy notowania chwilowo przekraczały 11 200 USD za tonę. Miedź faktycznie bije nowe rekordy cenowe i utrzymuje się w strefie, którą jeszcze kilka lat temu wielu analityków uważało za skrajnie wysoką.
Czy to bańka metali szlachetnych?
2025-10-21 Komentarz surowcowy XTBWtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów, a dzisiaj zalicza nawet 2% cofnięcie. Jeszcze silniejsza korekta jest widoczna na rynku srebra, platyny czy palladu. Czy szturmowanie dealerów złota i srebra na ulicach całego świata zapoczątkowało sygnał pęknięcia bańki? Czy jest to jedynie korekta i przystanek przed kolejnymi jeszcze wyższymi szczytami? Czy na świecie jest spokojniej i złoto nie musi być już kupowane jako bezpieczna przystań?<br />
Wzrost akcyzy na alkohol. Rząd przyjął projekt Ministerstwa Finansów
2025-10-17 Materiał zewnętrznyPodatek akcyzowy to nie tylko sucha liczba w budżecie państwa, ale realny czynnik kształtujący ceny na półkach sklepowych, rentowność firm i strukturę całej gospodarki. W obliczu zapowiedzianych na najbliższe lata podwyżek, zrozumienie mechanizmów akcyzy staje się kluczowe. Ministerstwo Finansów planuje jeszcze większe podwyżki, ale specjaliści mają obawy o ich skuteczność.
Złoto powyżej 4000 dolarów po raz pierwszy w historii – srebro goni do 50 USD
2025-10-08 Komentarz MyBank.plZłoto po raz pierwszy w historii przekroczyło dziś magiczną barierę 4 000 dolarów za uncję, osiągając poziom 4 036 dolarów w środę 8 października 2025 roku, co w przeliczeniu na polską walutę oznacza wartość około 14 770 złotych przy obecnym kursie dolara wynoszącym 3,66 złotego. Spektakularna hossa na rynku metali szlachetnych trwa nieprzerwanie od 22 sierpnia, kiedy uncja złota kosztowała nieco ponad 3 300 dolarów, co oznacza wzrost o ponad 20 procent w zaledwie sześć tygodni.
Jak efektywnie zadbać o porządek w ogrodzie? Praktyczny przewodnik
2025-09-24 Poradnik konsumentaZadbany ogród to wizytówka każdego gospodarza. Dlatego wielu ogrodników szuka w internecie porad, jak zadbać o porządek. Okazuje się, że przydatne mogą być niektóre narzędzia. Sprawdź, jakie w naszym artykule.
Nowoczesne systemy ERP dla MŚP – jak Systim wspiera firmy w zarządzaniu finansami i księgowością
2025-09-19 Poradnik przedsiębiorcyJeszcze dekadę temu systemy ERP – czyli zintegrowane narzędzia do zarządzania finansami, księgowością, kadrami i sprzedażą – były domeną dużych korporacji. Małe i średnie firmy często radziły sobie przy pomocy prostych programów do fakturowania, arkuszy kalkulacyjnych czy segregatorów pełnych papierowych dokumentów. Dziś ta sytuacja zmienia się w szybkim tempie. Coraz więcej polskich MŚP inwestuje w nowoczesne systemy ERP online, które porządkują procesy administracyjne i ułatwiają dostosowanie się do dynamicznych zmian w prawie.
Jak utrzymać czystość w pomieszczeniach biurowych?
2025-09-02 Poradnik przedsiębiorcyW miejscu pracy spędzamy wiele godzin każdego dnia, dlatego tak ważne jest dbanie o porządek i czystość. To nie tylko kwestia estetyki, ale także kluczowy element zachowania higieny, wydajności pracy oraz dobrego samopoczucia pracowników. Jakie działania warto podjąć w pierwszej kolejności, aby skutecznie utrzymać czystość w biurze?
Inwestorzy wybierają platynę — 44 % w górę w zaledwie rok
2025-08-18 Komentarz surowcowy MyBank.plPlatyna zaczęła dzisiejszą sesję w pobliżu 1 340 USD za uncję, po porannym handlu w widełkach około 1 334–1 356 USD. W relacji rocznej notowania pozostają wyraźnie wyżej niż dwanaście miesięcy temu, a w ujęciu od początku roku w pewnym momencie sięgały okolic 44 % zwyżki, zanim rynek wykonał korektę i zdławił część euforii. Z punktu widzenia inwestorów detalicznych i instytucjonalnych to wciąż jeden z najciekawszych metali szlachetnych w 2025 roku, bo łączy historyczne zastosowania w przemyśle samochodowym i jubilerskim z nowymi wektorami popytu w energetyce wodorowej.
Inwestowanie w metale szlachetne – złoto, srebro czy platyna?
2025-08-10 Materiał zewnętrznyInwestowanie w metale szlachetne od wieków stanowiło tzw. bezpieczną przystań dla kapitału, szczególnie w okresach niestabilności gospodarczej. Złoto, srebro i platyna to trzy najpopularniejsze metale, które przyciągają uwagę inwestorów ze względu na swoją wartość rynkową, historyczną stabilność i unikalne właściwości. Każdy z nich ma jednak inne zastosowania, czynniki wpływające na cenę oraz potencjał inwestycyjny.